ING BSK spodziewa się przyspieszenia na rynku kredytów korporacyjnych
ING Bank Śląski spodziewa się przyspieszenia na rynku kredytów korporacyjnych, pozostaje optymistycznie nastawiony do rozwoju rynku detalicznego. Bank planuje wypłacić dywidendę za 2020 rok i ocenia, że obecny poziom rezerw na walutowe kredyty hipoteczne jest wystarczający - poinformowali w piątek przedstawiciele banku.
"Spodziewamy, że rynek kredytów inwestycyjnych będzie wyglądał dobrze. (...) zakładamy, że nastąpi przyspieszenie na rynku kredytów korporacyjnych. Jesteśmy również optymistyczni jeśli chodzi o kształtowanie się rynku detalicznego" - powiedział prezes banku Brunon Bartkiewicz.
"Leasing jest dobrym, pierwszym symptomem (...) jeszcze mamy punktowe wyspy wzrostu (...)" - dodał.
Bank w II kwartale udzielił 4,2 mld zł kredytów hipotecznych (wzrost 75 proc. rdr)
"To był rekordowy kwartał, nasza polityka (w tym segmencie - PAP) się nie zmieniła" - powiedział Bartkiewicz.
Odpisy wyniosły w drugim kwartale 19,1 mln zł, czyli były niższe od oczekiwań rynkowych. Bank rozwiązał 61,6 mln zł rezerw po sprzedaży portfela wierzytelności i dodatkowo doszło do rozwiązania netto rezerwy na tzw. założenia makroekonomiczne (w wysokości 33,2 mln zł). Bank w I połowie 2021 roku nie zawiązywał nowych rezerw na walutowe kredyty hipoteczne.
"Uważamy, że one są absolutnie wystarczające jeśli chodzi o aktualną sytuację tego portfela" - powiedziała wiceprezes banku Bożena Graczyk.
Bank podał, że pod koniec czerwca przeciwko niemu toczyło się 617 spraw sądowych w związku z zawartymi umowami o kredyt w złotych indeksowany kursem CHF. W samym II kwartale przybyło 103 takich spraw.
Prezes podtrzymał w piątek, że zawieranie ugód z frankowiczami jest dla banku bazowym scenariuszem.
Wynik odsetkowy ING w drugim kwartale wyniósł 1.175 mln zł czyli wzrósł 7 proc. rdr i 3 proc. w ujęciu kwartalnym. Graczyk poinformowała, że wzrost ten bank zawdzięcza rosnącym wolumenom.
Wynik z prowizji wyniósł z kolei 456,3 mln zł, co oznaczało wzrost 33 proc. rdr i 7 proc. kdk.
Bank podał, że zanotował poprawę wyniku na kartach płatniczych i kredytowych oraz z transakcji wymian, co było zasługą większej aktywności klientów. Z kolei spadek wyniku działalności maklerskiej to efekt ich niższej aktywności.
"W tym kwartale szczególnie widać było dobrą dystrybucję opłat związanych z działalnością leasingową" - powiedziała Graczyk.
Koszty działania banku wyniosły 692 mln zł, czyli wzrosły 8 proc. rdr i spadły 16 proc. w ujęciu kwartalnym.
"W dalszym ciągu inwestujemy, realizujemy szereg projektów, widać w kosztach też wzrost inflacji" - powiedziała Graczyk.
Poinformowała, że 15 proc. wzrost kosztów pracowniczych w I połowie 2021 roku to efekt wyższego zatrudnienia i przeprowadzonych wcześniej podwyżek wynagrodzeń.
ING Bank Śląski informował wcześniej, że według KNF bank spełnia wymagania kwalifikujące do wypłaty do 100 proc. dywidendy z zysku za 2020 r. Zarząd banku informował, że będzie realizował indywidualne zalecenie nadzorcy w kwestii polityki dywidendowej.
"Dywidenda za 2020 rok zostanie wypłacona, zobaczymy kiedy" - powiedział Bartkiewicz.
Prezes poinformował, że bank nie planuje przyspieszać procesu stopniowego zamykania sieci oddziałów.
(PAP Biznes), #INGseb/ ana/
