Asbis zaktualizuje prognozy w ciągu 10-15 dni
Asbis planuje zaktualizować prognozy tegorocznych wyników finansowych w ciągu 10-15 dni - poinformował dyrektor Costas Tziamalis. Spółka spodziewa się utrzymania rentowności brutto na sprzedaży powyżej 6 proc. w kolejnych okresach. Widzi poprawę dostępności sprzętu IT na rynku.
"Jesteśmy przekonani, że wykonamy nasze prognozy i tak, jesteśmy w trakcie przeglądu tego planu. Kiedy będziemy gotowi, jak myślę w ciągu najbliższych 10-15 dni, podamy nowe informacje dla rynku" - powiedział podczas konferencji Tziamalis, dyrektor Asbisu ds. ryzyka i relacji inwestorskich.
"Zawsze byliśmy bardzo konserwatywni w przypadku prognoz i ich podwyższania. Widzieliśmy jak wyglądało pierwsze półrocze, teraz chcemy zobaczyć jak wygląda początek drugiego, i wtedy wyjdziemy z tą informacją na rynek. Spodziewam się, że za 10-15 dni będziemy w stanie oszacować wszystko jeszcze raz i wrócić ze zaktualizowaną prognozą" - dodał.
Dotychczasowa prognoza spółki zakłada 47-51 mln USD zysku i 2,7-2,9 mld USD przychodów w tym roku. Po pierwszej połowie roku grupa wypracowała 30,2 mln USD zysku i 1,414 mld USD przychodów. W 2020 roku przychody grupy wzrosły o 24 proc. do 2,37 mld USD, a zysk netto zwiększył się o 140 proc. do 36,5 mln USD.
Tziamalis poinformował, że popyt na usługi Asbisu w drugim kwartale był bardzo duży.
"Odnotowaliśmy wzrost sprzedaży we wszystkich liniach produktowych i we wszystkich krajach. Rynek rósł, ale wolniej niż nasza sprzedaż, co przełożyło się na wzrost naszego udziału rynkowego" - wyjaśnił.
Rentowność brutto na sprzedaży grupy wzrosła w okresie kwiecień-czerwiec do rekordowych 6,94 proc. Asbis spodziewa się obniżenia marży w kolejnych okresach, ale ma ona utrzymać się powyżej 6 proc.
"Tak duży wzrost marży nie jest do utrzymania w całości, ale w kolejnych okresach nie będzie ona dużo niższa - nie będzie to 6,94 proc., a będzie powyżej 6 proc., tak jak zapowiadaliśmy. Raczej liczyłbym na marże w okolicach 6,3-6,4 proc." - powiedział dyrektor.
Podobnie jak w poprzednich latach, firma spodziewa się dodatnich przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej na koniec roku. W pierwszej połowie roku były one ujemne i wyniosły 48,8 mln USD.
Dystrybutor widzi poprawę dostępności niektórych produktów IT, których brakowało na rynku w drugim kwartale.
"Sytuacja z brakami na rynku już się poprawiła. Braki w drugim kwartale dotyczyły m.in. dysków twardych, produktów serwerowych i kart graficznych. Teraz jest lepiej, ale nadal nie jest to sytuacja normalna. Powtórzę jeszcze raz, że Asbis posiadając dostęp do największych dostawców doświadcza niedoborów w dużo mniejszym stopniu niż reszta rynku" - powiedział przedstawiciel Asbisu.
W odpowiedzi na pytanie PAP Biznes, Tziamalis ocenił, że istotny wzrost kosztów transportu, widoczny w ostatnich miesiącach, ostatecznie zostanie zawarty w cenach produktów płaconych przez konsumentów.
"Ceny transportu istotnie wzrosły, ale pozostaje pytanie: kto za to zapłaci? Na koniec dnia będzie to konsument. Wzrost kosztów zostanie ujęty w ostatecznej cenie produktów. Pamiętajmy, że duzi producenci, tacy jak np. Apple, uzyskują 50-60 proc. marży na swoich produktach, więc przestrzeń na dodatkowe, niewielkie wzrosty jednostkowych kosztów, jest ogromna. My jako dystrybutorzy nie możemy sobie na to pozwolić" - powiedział.
Spółka planuje, że inwestycja w nową siedzibę na Cyprze pochłonie łącznie 9,5 mln euro. Na początku sierpnia Asbis poinformował o zakupie nieruchomości biurowo-magazynowej w Limassol za 6,2 mln euro. Obecna siedziba ma zostać sprzedana.
"Planujemy sprzedaż obecnego budynku, ale nie zaczęliśmy jeszcze negocjacji. Wartość obecnej nieruchomości jest ustalona w naszych księgach na podstawie ceny nabycia z 2001 roku i zostanie ponownie oceniona. Obecnie popyt na nieruchomości na Cyprze jest wysoki. Spodziewamy się, że sprzedaż budynku będzie dla nas zyskowna" - powiedział Tziamalis.
Do końca roku firma planuje otworzyć dwa kolejne sklepy z urządzeniami Apple i posiadać ich łącznie 19. W drugim kwartale uruchomiono drugi obiekt Apple Premium Reseller w Kijowie.
(PAP Biznes), #ASB
kuc/ asa/