DZIEŃ NA RYNKACH: Azjatyckie giełdy zniżkują z powodu obaw o Deltę i regulacje w Chinach

Na giełdach w Azji indeksy spadają w reakcji na obawy inwestorów o rozprzestrzenianie się wariantu Delta koronawirusa i zaostrzenia regulacyjne w Chinach, co pogarsza sentyment na rynkach pomimo kolejnej sesji z rekordami w USA - informują maklerzy.

W Azji tanieją spółki z sektora technologicznego po zniżkach notowań chińskich internetowych gigantów i spadkach cen producentów półprzewodników w Korei Południowej.

Tracą m.in.: ZhongAn (-5,7 proc.), Baidu (-3,8 proc.), Alibaba (-3,6 proc.), Kuaishou (-3,2 proc.) i Tencent (-2,7 proc.).

W Japonii Nikkei 225 spadł 0,14 proc. do 27.977,15 pkt.

Topix zwyżkował o 0,1 proc. i wyniósł 1.956,39 pkt.

Recruit Holdings zyskał 10,0 proc. - zysk operacyjny spółki w I kw. wyniósł 104,7 mld jenów wobec prognoz analityków 66,4 mld jenów.

JEE zdrożał o 9,3 proc. - zysk netto w I kw. wyniósł 63 mld jenów wobec konsensusu 49,8 mld jenów.

W Chinach Shanghai Composite Index zniżkuje o 0,38 proc., a w Hongkongu Hang Seng spada o 1,02 proc.

W Korei Południowej KOSPI ze zniżką o 1,17 proc. Sensex w Indiach rośnie o 0,69 proc.

Uwaga inwestorów skupia się na Chinach, gdzie władze w Pekinie dążą do wprowadzenia większej kontroli nad szeregiem gałęzi krajowego przemysłu.

Do tego częściowe zamknięcie dużego chińskiego portu z powodu epidemii koronawirusa wzbudza na rynkach obawy o powtórzenie się zeszłorocznych problemów w żegludze.

Tymczasem w Azji trwa walka z koronawirusem - szczepienia przeciwko Covid-19 są w wielu krajach opóźnione, a wariant Delta utrudnia ponowne otwarcie gospodarcze regionu.

W przeciwieństwie do Azji Europy i Stany Zjednoczony poczyniły postępy dzięki szczepieniom, a indeksy w tych regionach świata biją kolejne rekordy wzrostów.

Globalne tło gospodarcze jest na tyle pozytywne, że niektórzy stratedzy spodziewają się odbicia handlu reflacyjnego związanego z ożywieniem gospodarczym.

"Naprawdę trudno jest teraz zatrzymać ludzi, albo umieścić ich znów w zamknięciu" - mówi Ann Miletti, ekonomistka Fargo Asset Management.

Na rynku walutowym japoński jen jest po 110,41 za 1 USD.

Juan jest wyceniany po 6,4794 za 1 USD.

Euro kosztuje 1,1737 USD, wyżej o 0,1 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,35 proc., niżej o 1 pb.

Rentowność 10-letnich australijskich papierów skarbowych wynosi 1,21 proc., wyżej o 3 pb.

Złoto jest po 1.756,07 USD za uncję, drożej o 0,2 proc.

Ropa na NYMEX w N.Jorku traci 1,01 proc. do 68,39 USD/b, a Brent na ICE traci 0,91 proc. do 70,64 USD/b.

Kontrakty na Stoxx 50 Europe tracą 0,07 proc., na FTSE 100 rosną 0,04 proc., na CAC 40 rosną o 0,02 proc., a na DAX zniżkują o 0,05 proc.

Kontrakty na indeksy w USA wahają się od -0,06 do 0,01 proc.

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi wzrostami pomimo spadków w pierwszej części dnia. Indeksy Dow Jones i S&P 500 kolejny raz w ostatnich dniach poprawiły historyczne szczyty.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,04 proc., do 35.499,85 pkt. To kolejny rekord tego indeksu, poprawiony od środy o prawie 15 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,30 proc., do 4.460,83 pkt. To jego nowy rekord.

Nasdaq Composite wzrósł 0,35 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.816,26 pkt.

(PAP Biznes)

aj/ asa/