DZIEŃ NA RYNKACH: S&P 500 i Nasdaq z nowymi rekordami przed sympozjum w Jackson Hole
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami i rekordami wszech czasów indeksów S&P 500 i Nasdaq. Inwestorzy czekają na rozpoczęcie sympozjum w Jackson Hole z udziałem bankierów centralnych i na piątkowe wystąpienie prezesa Fed.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,09 proc., do 35.366,26 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,15 proc., do 4.486,23 pkt. Indeks jest na najwyższym poziomie w historii.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,52 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.019,80 pkt. To nowy rekord wszech czasów tego indeksu.
Po poniedziałkowych wzrostach związanych z autoryzacją szczepionki na koronawirusa Comirnaty przez FDA, akcje Pfizer zniżkowały o 2,2 proc., z kolei akcje współodpowiedzialnej za produkcję szczepionki na koronawirusa spółki BioNTech spadły prawie 5 proc.
Z kolei notowania akcji kolejnego producenta szczepionki na koronanwirusa, Moderny, zniżkowały ponad 3 proc.
Lepiej podczas wtorkowej sesji radziły sobie spółki związane z podróżami i turystyką. United Airlines rosły o 3 proc., Delta Air Lines o 2,9 proc., a American Airlines około 3,5 proc. Akcje operatora promów wycieczkowych Caribbean zyskiwały 3,1 proc.
"Rynki wydają się wierzyć, że ostatnia fala Covid osiągnęła już szczyt i jest to dobry sygnał. Nawet jeśli niektóre dane z lotnisk wskazują na zahamowanie ruchu pasażerskiego, to jakakolwiek zmiana w trajektorii wariantu Delta spowoduje, że dane o ruchu lotniczym znowu zaczną mocno piąć się w górę" - powiedział Jamie Cox, partner zarządzający Harris Financial Group.
Akcje Best Buy wzrosły około 8 proc. po tym jak sieć sprzedaży elektroniki pokazała kwartalne przychody i zyski powyżej oczekiwań analityków.
Do tej pory ponad 90 proc. spółek z indeksu S&P 500 opublikowało już swoje wyniki finansowe za drugi kwartał. Z danych wynika, że łączny zysk tych firm wzrósł rok do roku o 94,7 proc.
Amerykański wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed w sierpniu wyniósł 9 pkt. Znalazł się tym samym na poziomie najniższym od lipca 2020 r. i poniżej oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się wskaźnika na poziomie 24 pkt. Miesiąc wcześniej wskaźnik znalazł się na poziomie 27 pkt.
Sprzedaż nowych domów w USA w lipcu wyniosła 708 tys. w ujęciu rocznym, wobec oczekiwanych 697 tys.
Miesiąc wcześniej odnotowano sprzedaż w wysokości 701 tys., po korekcie z 676 tys. W ujęciu mdm sprzedaż wzrosła w lipcu o 1,0 proc., wobec spadku o 2,6 proc. mdm miesiąc wcześniej, po korekcie z -6,6 proc. Analitycy oczekiwali wzrostu sprzedaży o 3,1 proc. mdm.
W czwartek rozpoczyna się sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole, coroczne wydarzenie skupiające bankierów centralnych z USA oraz ekonomistów, tym razem odbędzie się w formie wideokonferencji. W piątek głos na sympozjum zabierze szef Fed Jerome Powell.
Inwestorzy spodziewają się, że poznają podczas spotkania szczegóły oczekiwanego ograniczenia programu skupu aktywów przez rezerwę federalną.
"Fed może ogłosić rozpoczęcie ograniczania we wrześniu lub listopadzie, ale będzie to prawdopodobnie powolne ograniczanie bez równoczesnych podwyżek stóp procentowych" - powiedział starszy analityk rynkowy Oanda Edward Moya. (PAP Biznes)
luk/ pr/
