Eurocash widzi w III kw. podobne trendy jak w II kw.; wynikowi EBITDA w '21 ciążyć będzie detal (wywiad)
Grupa Eurocash zakłada wzrost sprzedaży w tym roku, ale na wyniku EBITDA ciążyć będą wyniki segmentu detalicznego. W trzecim kwartale spółka obserwuje podobne trendy jak w drugim kwartale, hurt może poprawić wyniki, a detal będzie cały czas pod presją. Stabilizacja detalu możliwa jest w czwartym kwartale - poinformował PAP Biznes Jacek Owczarek, członek zarządu Eurocashu.
"Zakładamy, że w całym 2021 roku sprzedaż grupy wzrośnie. Na rocznym wyniku EBITDA grupy ciążyć będą natomiast wyniki segmentu detalicznego, w szczególności z pierwszego półrocza" - powiedział PAP Biznes Jacek Owczarek.
W pierwszym półroczu 2021 roku skonsolidowana sprzedaż grupy sięgnęła 12,36 mld zł i była o 2 proc. wyższa rdr. EBITDA wyniosła 202,6 mln zł wobec 336,6 mln zł przed rokiem.
W samym drugim kwartale spółka zanotowała wzrost sprzedaży o 5,7 proc. do 6,55 mld zł. EBITDA wyniosła 86,7 mln zł wobec 210,5 mln zł zysku rok wcześniej.
Wpływ na wyniki miały gorsze rezultaty osiągane przez sklepy własne Delikatesy Centrum oraz odpis w kwocie 80 mln zł dokonany w drugim kwartale związany z planowanym zamknięciem 59 własnych placówek. Chodzi o placówki, które najsłabiej radziły sobie na rynku i w których podjęte działania naprawcze nie rokowały trwałą poprawą rezultatów.
W segmencie hurtowym Eurocash zanotował w pierwszym półroczu wzrost wyniku EBITDA o 5,1 proc. rdr do 288,2 mln zł. Strata EBITDA segmentu detalicznego wyniosła 5,4 mln zł wobec 81,7 mln zł zysku rok wcześniej.
W samym II kwartale strata EBITDA w detalu wyniosła 41,3 mln zł. Zysk EBITDA w hurcie wyniósł 170,5 mln zł.
"Drugi kwartał należał do dyskontów. Z danych Nielsena wynika, że to był jedyny segment, który wyraźnie urósł, o ok. 6,5 proc. rdr. Wszystkie pozostałe segmenty: supermarkety, hipermarkety i mniejsze sklepy miały płaską sprzedaż rdr lub ujemną dynamikę. To widać w naszych wynikach - mieliśmy gorsze wyniki w segmencie Cash&Carry i w Delikatesach Centrum" - powiedział członek zarządu Eurocashu.
"Z danych CMR wynika, że na rynku mniejszych sklepów do 500 m kw. transakcji jest miesięcznie mniej o 10 mln rdr. To pokazuje, że konsument impulsowy nie wrócił w całym wymiarze do sklepów, porównując czasy przed pandemią" - dodał.
Jak wskazał, cały drugi kwartał był trudny dla mniejszych sklepów, a początek trzeciego kwartału nie przyniósł zmian.
"Większe sklepy, np. Lewiatan zaczęły lepiej sobie radzić już w czerwcu. Widać, że nasz format Eurocash Dystrybucja ma znacznie lepsze dynamiki niż hurtownie Cash&Carry, które obsługują głównie mniejsze sklepy. Więksi klienci szybciej wrócili do normalnego biznesu niż ci najmniejsi" - powiedział Owczarek.
Dynamika sprzedaży LFL dla stałej liczby hurtowni dyskontowych Eurocash Cash&Carry była ujemna i wyniosła minus 8,42 proc. w II kwartale oraz minus 10,37 proc. w I półroczu 2021 r.
"Format Cash&Carry był w drugim kwartale pod presją, miał ujemną dynamikę sprzedaży LFL, ale byliśmy w stanie ten spadek kompensować z nawiązką przez Eurocash Dystrybucja, czyli w biznesie skierowanym do większych sklepów. Dobrze kontrybuował do wyników II kwartału także format Eurocash Gastronomia, obsługujący branżę HoReCa" - powiedział Jacek Owczarek.
W III KW. PODOBNE TRENDY JAK W II KW.; STABILIZACJA DETALU W IV KW.
Jak wskazał Owczarek, trzeci kwartał jest podobny do drugiego.
"W trzecim kwartale obserwujemy podobne trendy jak w drugim kwartale, to może być podobny kwartał" - powiedział członek zarządu.
"W segmencie hurtowym Eurocash Dystrybucja rośnie znacznie szybciej niż Cash&Carry. Mniejsi klienci mają nadal gorszy okres i sprzedaż LFL w Cash&Carry spada rdr. Spodziewam się w trzecim kwartale poprawy wyników w segmencie hurtu, ale bez większego odbicia" - dodał.
Jak poinformował, w trzecim kwartale 2021 roku segment detaliczny będzie cały czas pod presją.
"Będziemy zamykać nierentowne sklepy oraz prowadzić dalsze działania naprawcze. Wynik segmentu detalicznego na poziomie EBITDA będzie w III kwartale wykazywał ujemne dynamiki rdr, natomiast w IV kwartale 2021 roku spodziewamy się stabilizacji" - powiedział Owczarek.
Zauważył, że w drugim kwartale sprzedaż LFL w Delikatesach Centrum prowadzonych wspólnie z franczyzobiorcami wzrosła prawie 4 proc., a sklepy własne miały ujemne LFL, na poziomie minus 7 proc.
"Chcemy dużo bardziej zbliżać się do najlepszych sklepów franczyzowych" - wyjaśnił.
Jego zdaniem spółka jest przygotowana na ewentualną kolejną falę pandemii COVID-19.
"Firma udowodniła w ubiegłym roku, że poradzi sobie z ewentualną kolejną falą pandemii pod względem np. ciągłości łańcucha dostaw. Czwarta fala może jednak spowodować, że zmniejszy się znów mobilność społeczeństwa, co negatywnie wpłynie na sprzedaż impulsową" - powiedział członek zarządu.
Trwa przegląd opcji strategicznych w grupie, ale - jak powiedział Owczarek - spółka nie ma jeszcze żadnych decyzji do zakomunikowania.
Eurocash nie wyklucza, że w czwartym kwartale otrzyma zgodę UOKiK na przejęcie Arhelanu.
W połowie 2020 r. Eurocash został właścicielem 100 proc. akcji Frisco, e-supermarketu. W grudniu ubiegłego roku Frisco zadebiutowało we Wrocławiu, a w maju tego roku w Poznaniu. W pierwszej połowie tego roku sprzedaż Frisco sięgnęła 137,6 mln zł, z czego 10,9 mln zł to sprzedaż zrealizowana poza Warszawą.
"Chcemy uruchamiać Frisco w kolejnych miastach, po jednym rynku w kwartale. Frisco pojawiło się w Poznaniu i na koniec tego kwartału pojawi się w następnym mieście. Dynamika sprzedaży Frisco to 33 proc. rdr, a sprzedaż LFL Warszawy w drugim kwartale wzrosła o ponad 8 proc. We Wrocławiu, który otworzył się pod koniec ubiegłego roku, sprzedaż w I półroczu wyniosła ponad 10 mln zł. To dobry wynik. Segment online rozwija się szybko i zgodnie z oczekiwaniami" - powiedział Jacek Owczarek.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #EURpel/ ana/
