DZIEŃ NA RYNKACH: Kontrakty w USA lekko rosną, rynek analizuje sygnały z Fed i czeka na payrolls
Po mocnych wzrostach w ubiegłym tygodniu w poniedziałek notowania kontraktów na główne indeksy giełdowe w USA lekko rosną. Giełdy w Europie na plusach. Rynek analizuje piątkowe wypowiedzi prezesa Fed J. Powella i czeka na publikację sierpniowego raportu z amerykańskiego rynku pracy.
Kontrakty na S&P 500, Dow Jones Industrial i Nasdaq Comp. idą w górę o ok. 0,1 proc.
W handlu przedsesyjnym zyskują Affirm i Globalstar, mocnym spadkiem wyróżnia się z kolei Moderna. Wyniki po sesji przedstawią m. in. amerykańskie spółki technologiczne Zoom Video i Cloudera.
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami, a S&P 500 powrócił do bicia historycznych rekordów. W skali całego tygodnia wszystkie trzy główne indeksy zanotowały wzrosty. Dow zyskał 0,96 proc., S&P 500 wzrósł o 1,52 proc., a Nasdaq zwyżkował 2,82 proc.
W rozpoczynającym się tygodniu główne indeksy mogą wahać się w oczekiwaniu na publikację sierpniowego raportu z amerykańskiego rynku pracy (piątek, 3 września). Obok inflacji sytuacja na rynku pracy jest kluczową determinantą polityki Fed.
Analitycy prognozują, że stopa bezrobocia za Oceanem spadła do 5,2 proc. z 5,4 proc. miesiąc wcześniej, a liczba utworzonych nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła o 750 tys., po wzroście w lipcu o 943 tys.
"Pozytywna niespodzianka w danych najprawdopodobniej zwiększy oczekiwania na ogłoszenie początku ograniczania skupu aktywów przez Fed już na najbliższym posiedzeniu we wrześniu" - oceniają ekonomiści Banku Millennium.
Na początku tygodnia inwestorzy są spokojniejsi po tym, jak w piątek prezes Fed Jerome Powell poinformował, że Rezerwa Federalna może zacząć ograniczać skalę skupu aktywów w bieżącym roku, ale nie podał harmonogramu ograniczania bodźców dla gospodarki.
Powell poinformował, że zgadza się z oceną, że Fed powinien zacząć ograniczać skalę skupu aktywów w bieżącym roku, podobnie jak oceniała w lipcu większość członków FOMC. Zastrzegł jednak, że moment rozpoczęcia taperingu oraz jego tempo nie będą sygnalizowały terminu rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych.
Najbliższe posiedzenie Fed zaplanowane jest na 21-22 września.
Tymczasem w Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 0,18 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 0,16 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 0,20 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,32 proc.
Inwestorzy poznali w poniedziałek wstępny odczyt inflacji HICP w Niemczech za sierpień (+3,4 proc. rdr; zgodnie z oczekiwaniami) i wskaźniki koniunktury ze strefy euro.
Komisja Europejska podała m. in., że indeks nastrojów w gospodarce strefy euro wyniósł w sierpniu 117,5 pkt. wobec 119,0 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 118,0 pkt.
Na rynku walutowym eurodolar nieznacznie zyskuje, do 1,1800.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,05 proc. do 109,89.
Kurs funta pozostaje bez zmian wobec dolara i wynosi 1,3763.
Rentowność 10-letnich UST pozostaje bez zmian i wynosi 1,31 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich rośnie o 1 pb do 1,93 proc.
Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów pozostaje bez zmian na poziomie -0,41 proc.
Na rynku ropy w centrum uwagi znajduje się huragan Ida, który w niedzielę wieczorem czasu lokalnego przechodził nad amerykańskim stanem Luizjana. Naftowi giganci w Zatoce Meksykańskiej ewakuowali pracowników z platform i wstrzymali produkcję ropy.
W poniedziałek kontrakty na WTI na wrzesień są wyceniane po 68,6 USD za baryłkę, po spadku o 0,1 proc., a październikowe futures na Brent idą w górę o 0,2 proc. do 72,8 USD/b.
"Krótkoterminowo to Ida będzie dyktowała kierunek dla cen ropy. Jeśli huragan osłabnie, a zniszczenia będą mniejsze niż oczekiwano, rajd ropy chwilowo straci impet" – ocenia Jeffrey Halley, starszy analityk rynku w OANDA. (PAP Biznes)
pat/ ana/