DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji mieszane wskazania na giełdach na koniec tygodnia
W Azji indeksy giełdowe wahały się na koniec tygodnia handlu. Decyzja premiera Japonii, że nie będzie ubiegał się o przywództwo rządzącej partii PLD wywołała silne zwyżki indeksów w Japonii. Inwestorzy czekają na raport payrolls z USA, który może wskazać kierunek działań Fed. Rośnie rentowność długu rządowego USA. Drożeje złoto, kurs dolara jest blisko 4-tygodniowego minimum - informują maklerzy.
Mocno rosły indeksy w Japonii po tym, jak premier Japonii Yoshihide Suga zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o przywództwo rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD), co oznacza, że ustąpi również ze stanowiska premiera.
Suga poinformował czołowych działaczy partii, że nie weźmie udziału w wyborach przywódcy PLD wyznaczonych na 29 września.
"To jest plus dla rynków akcji - z nową osobą na czele będą oczekiwania do działań politycznych" - mówi Naoki Fujiwara, zarządzający funduszem w Shinkin Asset Management Co. w Tokio.
"Możliwe, że jest to punkt zwrotny dla krajowych akcji" - dodaje.
Inwestorzy w Japonii spodziewają się, że następca premiera Sugi może zwiększyć bodźce dla japońskiej gospodarki.
W Japonii Nikkei 225 zyskał 2,05 proc. i wyniósł 29.128,11 pkt.
Topix zwyżkował o 1,6 proc. do 2.015,45 pkt. - najwyższego poziomu od kwietnia 1991 r.
Mocno drożały akcje spółek produkujących sprzęt elektryczny. Zyskały wszystkie z 33 sektorów.
Sony Group Corp. zdrożał o 2,4 proc. Meiwa Corp. zyskał 61,8 proc.
Japoński rynek akcji zwyżkował w pierwszych miesiącach rządów premiera Sugi, a Nikkei 225 odbił się w lutym do 30.000 pkt., po raz pierwszy od 31 lat.
W ostatnich tygodniach premier Suga doświadczył jednak wielu niepowodzeń, w tym przegranej przez jednego z jego sojuszników w wyborach na burmistrza Jokohamy.
"Odejście Sugi będzie postrzegane jako pozytywne, przynajmniej na razie, biorąc pod uwagę jego niepowodzenia" - wskazuje Amir Anvarzadeh, strateg Asymetric Advisors.
W Chinach Shanghai Composite Index traci 0,42 proc., a w Hongkongu Hang Seng spada o 0,74 proc.
Taniały akcje spółek technologicznych, podczas gdy inwestorzy nadal oceniali skutki represji regulacyjnych wprowadzanych przez władze w Pekinie.
Nsfocus zniżkował o 20 proc.
Shanghai Jinjiang Hitels wzrósł o 8,4 proc.
W Korei Południowej Kospi zyskał na zakończenie sesji o 0,84 proc.
W Australii S&P/ASX 200 wzrósł o 0,5 proc.
W Indiach indeks Sensex spada o 0,10 proc.
Inwestorzy czekają na raport o zatrudnieniu w USA w sierpniu, który może ułatwić ocenę tego, kiedy Fed zmniejszy bodźce stymulujące amerykańską gospodarkę i jak długo poczeka, zanim zdecyduje się na podwyższenie stóp procentowych.
Analitycy oceniają, że w sierpniu w USA przybyło 725 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
Analitycy Goldman Sachs oceniają, że obawy dotyczące słabszej ekspansji gospodarczej są przesadzone, i wskazują na możliwy wzrost w najbliższej przyszłości notowań aktywów cyklicznych.
Tymczasem prezes Fed z Atlanty Ra Bostic powiedział, że "pozwolimy gospodarce nadal działać, dopóki nie zobaczymy oznak inflacji" zanim Fed wkroczy z podwyżką stóp procentowych.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 110,05 za 1 USD, w dół o 0,1 proc.
Juan jest wyceniany po 6,4537 za 1 USD.
Euro kosztuje 1,1876 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,30 proc., po wzroście o 1 pb.
Rentowność australijskich 10-letnich papierów skarbowych jest na poziomie 1,22 proc.
Złoto jest po 1.811,28 USD za uncję, po zwyżce o 0,1 proc.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe tracą 0,05 proc., na FTSE 100 rosną o 0,02 proc., na CAC 40 spadają o 0,01 proc., a na DAX zwyżkują o 0,02 proc.
Główne indeksy giełdowe w Europie zakończyły czwartkową sesję na plusach.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zyskał 0,11 proc., niemiecki DAX poszedł w górę o 0,10 proc., francuski CAC 40 wzrósł o 0,06 proc., zaś brytyjski FTSE zyskał 0,26 proc.
Kontrakty na indeksy w USA rosną o 0,07-0,16 proc.
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami, a S&P 500 i Nasdaq ustanowiły historyczne maksima.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,37 proc., do 35.443,82 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,28 proc., do 4.536,95 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,14 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.331,18 pkt.
(PAP Biznes)
aj/ asa/
