Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: Złoty pod presją po wypowiedziach prezesa NBP

Na początku tygodnia złoty napotkał trudności w dalszej aprecjacji, w postaci gołębich wypowiedzi prezesa NBP - oceniają ekonomiści. Z tego względu w tym tygodniu obrona poziomu 4,51/EUR może być utrudniona. W nieco dłuższym terminie rentowności SPW mogą utrzymywać się na podwyższonych poziomach.

"Złoty, który ostatnie dni zaliczył do bardzo udanych już na starcie nowego tygodnia napotyka na trudności w dalszej aprecjacji. Źródłem ostrożności są bowiem wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, w których przypomniane są – budowane między innymi na początku tego roku - stwierdzenia o niekorzystności aprecjacji złotego dla gospodarki" - zwrócili uwagę w poniedziałkowym raporcie ekonomiści Banku Millennium.

W udzielonym PAP Biznes wywiadzie prezes NBP Adam Glapiński powiedział m.in., że NBP nie dopuści do utrwalenia wysokiej inflacji i w razie pojawienia się określonych przesłanek jest gotowy na wycofanie akomodacji monetarnej. Ale na razie, biorąc pod uwagę naturę szoków inflacyjnych i pandemiczną niepewność, byłoby to bardzo ryzykowne.

"Ten tydzień zaś z uwagi na posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (środa) i prawdopodobną konferencję prezesa NBP (piątek?) miał rzucić więcej światła na perspektywy polityki monetarnej po niedawnym odczycie wyższej od oczekiwań inflacji. Opublikowane dziś dość wstrzemięźliwe w temacie normalizacji polityki pieniężnej wypowiedzi A. Glapińskiego obok bliskości bariery technicznej w notowaniach EUR/PLN (4,50) powinny wyraźnie ograniczać presję na umocnienie polskiej waluty w najbliższych dniach" - wskazali eksperci z Millennium.

Ich zdaniem, uzupełnieniem krajowych wydarzeń będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, gdzie głosy jastrzębi są nieliczne, oraz wystąpienia przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej (skoncentrowane głównie w czwartek). Kalendarium publikacji makroekonomicznych ze świata jest natomiast ubogie.

"Podsumowując uważamy, iż kurs EUR/PLN będzie w tym tygodniu bronił okolic 4,51, co może być utrudnione zważywszy na możliwy wciąż łagodny ton przedstawicieli RPP" - dodali ekonomiści Millennium.

Również ekonomiści Alior Banku zauważyli, że prezes NBP w poniedziałkowym wywiadzie broni akomodacyjnego nastawienia RPP do polityki pieniężnej.

"Nadal twierdzi, iż jej wpływ na obserwowane silne wzrosty inflacji jest mało istotny, gdyż wzrosty cen wynikają w głównej mierze z czynników podażowych (surowce, energia, żywność) czy też administracyjnych (energia, wywóz śmieci). Przy takim podejściu RPP ma jeszcze czas na hamowanie inflacji, a właściwy timing to moment, gdy kluczową rolę w presji cenowej zaczną odgrywać czynniki popytowe" - napisali w raporcie.

"Sporo jest też w wypowiedzi Glapińskiego odwołań do J. Powella z Fed i jego opinii na temat przejściowości inflacji. Tym samym prezes NBP niejako przypomniał, iż według niego polska polityka monetarna NBP powinna się orientować na główne banki centralne, a nie na te w regionie (jak CNB czy też MNB). Oczywiście ponownie przytoczony został również argument ryzyk związanych ze zbliżającą się w kraju kolejną falą zakażeń Covid-19" - dodali.

Wypowiedź odczytują jako sygnał, iż prezes NBP nadal prezentuje gołębie nastawienie do polityki monetarnej i jest sceptykiem co do endogenicznego charakteru procesów inflacyjnych.

"Tym niemniej na pewno nie wyklucza podwyżki stóp jeszcze w tym roku, jeśli spełnione zostaną stawiane przez niego warunki (m.in. jasne przesłanki z listopadowej projekcji NBP). Wywiad po części redukuje temperaturę przed tego tygodniowym posiedzeniem RPP i może przesunąć oczekiwania na ewentualne podwyżki stóp na początek przyszłego roku. Ale nie całkowicie. Tym razem warto się wsłuchiwać w sygnały z pozostałej części gremium, gdyż spora część +gołębi+ sugerowała dotychczas, iż kwestia tegorocznej podwyżki stóp jest otwarta. Pozostaje pytanie, czy te głosy mają szansę wybrzmieć w informacji po posiedzeniu" - skomentowali eksperci z Aliora.

RYNEK DŁUGU

"Do końca miesiąca oczekiwać można jeszcze lekkiego wzrostu notowań papierów 2-letnich w pobliże 0,65 proc., natomiast 5-letnich w kierunku 1,50 proc. Za takim scenariuszem przemawiać będą obawy przed wzrostem inflacji, trendy na rynkach bazowych, a także zbliżający się przetarg obligacji organizowany przez BGK (8.09). Skalę przeceny hamować będzie dobra sytuacja na rynku pierwotnym, a także krótkoterminowo zbliżające się posiedzenie RPP. W przypadku papierów 10-letnich poziomy zbliżone do 1,90 proc. powinny się utrzymać" - wskazał w porannym raporcie strateg rynku stopy procentowej PKO BP Mirosław Budzicki.

poniedziałek piątek piątek
10.29 15.08 9.35
EUR/PLN 4,5156 4,5122 4,5147
USD/PLN 3,8054 3,7917 3,8014
CHF/PLN 4,1580 4,1548 4,1581
EUR/USD 1,1866 1,1900 1,1877
DS1023 0,479 0,476 0,450
DS0726 1,27 1,30 1,27
DS0432 1,94 1,95 1,92

(PAP Biznes)

kk/ asa/

udostępnij: