DZIEŃ NA GPW: Początek sesji prawdopodobnie przyniesie spadki
Zniżkujące kontrakty terminowe na największych giełdach wskazują, że poniedziałek może przynieść kontynuację spadków również na GPW - oceniają analitycy.
"W godzinach rannych na rynkach finansowych zauważalne są pesymistyczne nastroje. Widać to m.in. po zachowaniu kontraktów terminowych na DAX30 i S&P500, które są kwotowane na ujemnych poziomach. Sytuację na krajowym rynku pogarszają również rosnące notowania pary USD/PLN, co implikuje - według nas - negatywne otwarcie handlu w Warszawie" - napisał Lukas Cinikas z BM BNP Paribas.
Spadków oczekuje również Piotr Neidek z BM mBanku.
"Na dziennym wykresie WIG nadal straszy formacja harami, która zatrzymała hossę w pierwszej dekadzie września. Na wykresie tygodniowym pojawiły się zaś dwie świeczki, które należą do grupy hamujących wzrosty. Spadająca gwiazda stanowi jedną z ważniejszych formacji zachęcającą do realizacji zysków" - napisał.
"Także niedomknięta luka hossy negatywnie wpływa na dalsze poczynania byków. Jej właściwości magnetyczne (69,9 tys.) mogą okazać się czynnikiem ściągającym WIG o ponad 2.000 pkt. względem piątkowego zamknięcia" - dodał.
Analitycy BM BNP Paribas zwrócili uwagę na poniedziałkowy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w sierpniu.
"Szacujemy, że aktywność w tej gałęzi gospodarki zwiększyła się o 12,8 proc. rdr. Tak dynamicznemu wzrostowi sprzyjać będzie m.in. niska baza z ubiegłego roku oraz więcej dni roboczych w stosunku do sierpnia 2020 roku" - napisał Cinikas.
W skali tygodnia najistotniejszym wydarzeniem będzie posiedzeniu FOMC (22 września), na którym zaprezentowane zostaną nowe projekcje makroekonomiczne.
"Oczekiwania co do posiedzenia zakładają utrzymanie stóp procentowych w USA na niezmienionym poziomie. Co więcej, słabe dane z rynku pracy oraz minimalne wyhamowanie inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych stonowały również oczekiwania odnośnie ograniczenia programu skupu aktywów na najbliższym posiedzeniu" - ocenił Lukas Cinikas.
ZWRÓĆ UWAGĘ (informacje opublikowane po zamknięciu notowań na GPW):
• British Automotive Holding - Jaguar Land Rover Limited złożył pozew przeciwko British Automotive Holding i British Automotive Polska do Wysokiego Trybunału Sądów Anglii i Walii do spraw działalności gospodarczej i własności. Producent aut domaga się ok. 35 mln euro i 1,6 mln GBP;
• Bloober Team - akcjonariusze zdecydują 19 października w sprawie modyfikacji programu opcji pracowniczych - warunkiem realizacji programu motywacyjnego ma być wejście inwestora na minimum 20 proc. akcji w spółce;
• Drago Entertaiment - wyprodukowana przez spółkę, a wydana przez Movie Games, gra "Gas Station Simulator" została sprzedana w liczbie około 71 tys. sztuk w ciągu 72 godzin od swojej premiery na platformie Steam. Do poniedziałku (godz. 8.30) gra sprzedała się w 105 tys. egzemplarzy;
• PZ Cormay - firma oczekuje w II połowie 2021 roku wzrostu wyników względem porównywalnego okresu 2020 i 2019 roku - poinformował PAP Biznes prezes Janusz Płocica. Spółka planuje wprowadzić do oferty w tym i kolejnym roku łącznie pięć nowych analizatorów.
KORONAWIRUS:
• Ministerstwo Zdrowia podało w niedzielę, że w Polsce stwierdzono w ciągu doby łącznie 540 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, z powodu Covid-19 zmarła jedna osoba. W sobotę resort poinformował o 797 przypadkach i 14 zgonach.
RYNKI AKCJI:
• Kontrakty terminowe na Euro Stoxx 50 i DAX spadają rano o ok. 1 proc., na FTSE 100 zniżkują o 0,7 proc., a na CAC 40 idą w dół o 1,5 proc.;
• Kontrakty na S&P500 spadają 0,9 proc., a na Nasdaq zniżkują o 0,7 proc.;
• W Azji wiele rynków w poniedziałek nie działa, silne spadki widać na giełdzie w Hongkongu, gdzie indeks Hang Seng zniżkuje o 3,10 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 0,25 proc.;
• Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. Analitycy oceniają, że wśród inwestorów rośnie niepewność co do rozwoju sytuacji na rynkach i w gospodarce. Dla indeksu S&P 500 to drugi z rzędu spadkowy tydzień;
• Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,48 proc., do 34.584,88 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,91 proc., do 4.432,99 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,91 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.043,97 pkt.;
• Na koniec sesji w piątek europejskie giełdy zamknęły notowania na minusach. Analitycy oceniają, że wśród inwestorów rośnie niepewność co do rozwoju sytuacji na rynkach i w gospodarce. Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,94 proc., niemiecki DAX spadł o 1,03 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,79 proc., a brytyjski FTSE stracił 1,19 proc.;
• Spadkami o 0,3-1,0 proc. zakończyły piątkową sesję główne indeksy GPW. Nastroje na rynku znacznie pogorszyły się pod wpływem spadkowego początku sesji na Wall Street. Mijający tydzień należał do spółek wchodzących w skład mWIG40 - indeks zyskał w ciągu ostatnich pięciu sesji 1,3 proc., 3-krotnie poprawiając 14-letnie maksimum. (PAP Biznes)
kuc/ asa/
