DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy w USA spadają; dominuje negatywny sentyment
Indeksy w USA spadają, podobnie jak notowania na giełdach w Europie. Na rynku przeważa nastawienie risk off - inwestorzy obawiają się o inflację, koniunkturę gospodarczą na świecie i zacieśnianie polityki monetarnej. Obligacje umacniają się, a ceny ropy spadają.
Indeks S&P 500 spada o 1,27 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 1,16 proc., a Nasdaq Composite idzie w dół o 1,53 proc.
Akcje banków, w tym Morgan Stanley, Wells Fargo i Bank of America spadają o 3 proc., wobec spadku rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.
Chińskie firmy notowane na giełdzie w USA, w tym Alibaba i Baidu spadają o ponad 3 proc. w związku z narastającymi problemami z płynnością i obostrzeniami regulacyjnymi władz w Pekinie wobec firmy deweloperskiej China Evergrade Group.
Chińskie Ministerstwo Mieszkalnictwa, Rozwoju Miast i Obszarów Wiejskich powiadomiło główne banki, że China Evergrande Group nie będzie w stanie spłacić odsetek od kredytów 20 września - podały anonimowe źródła zbliżone do sprawy.
Akcje powiązane z globalnym wzrostem PKB spadają. Ford traci ponad 3 proc. General Motors i Caterpillar spadają o około 4 proc.
Pfizer rośnie o 0,3 proc. Firmy Pfizer i BioNTech ogłosiły w poniedziałek, że ich szczepionka przeciw Covid-19 może być stosowana u dzieci w wieku 5-11 lat, a koncerny wkrótce złożą wniosek o jej zatwierdzenie dla tej grupy wiekowej przez Amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA).
"Wzrostowa narracja na rynku się kończy, podczas gdy pojawia się weryfikacja rzeczywistości w postaci bardziej pesymistycznych głosów. Wycena tych wstrząsów zajmuje rynkowi więcej czasu niż się spodziewałem, a rynek jest znacznie bardziej realistyczny, ponieważ mentalność kupowania na spadkach zanika wraz ze strachem przed inflacją” – powiedział Sebastien Galy, starszy strateg makro w Nordea Investment Funds SA.
W piątek Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,48 proc., do 34.584,88 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,91 proc., do 4.432,99 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,91 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.043,97 pkt.
Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje do 24,44 pkt.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 2,05 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 2,2 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 1,96 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 1 proc.
Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 spada o 1,73 proc. Indeks spada do najniższego poziomu od czerwca.
Tracą wszystkie sektory na europejskich giełdach, najmocniej spółki wydobywcze po spadku cen rudy żelaza. Największe spadki notują akcje Anglo American - o 5 proc., Rio Tinto zniżkuje o 3,5 proc., a Glencore idzie w dół o 4 proc.
Również branża samochodowa, producenci wyrobów konsumenckich i dóbr luksusowych są pod presją wyprzedaży.
Akcje spółki LVMH tracą 3 proc., Kering spada o 2 proc., Richemond i Swatch tracą po 3,5 proc. w reakcji na niepewność związaną z polityką regulacyjną chińskich władz, którą potęgują jeszcze represje wobec sektora nieruchomości w Chinach, jednego z największych motorów wzrostu w tym kraju.
Aperam traci 5,5 proc., najmocniej od roku. Schneider Electric zniżkuje najmocniej od 17 miesięcy - o 4 proc. Banca Generali spada o 2,5 proc., a Bureau Veritas traci 2 proc.
Akcje AstraZeneca rosną o 4 proc. po ogłoszeniu obiecujących wyników terapii nowym lekiem na raka piersi.
Lufthansa rośnie o 5 proc. po ogłoszeniu planów zebrania 2,14 mld euro na spłatę części pomocy finansowej, otrzymanej od rządu niemieckiego.
"Pogorszenie nastrojów w Chinach i wzrost napięć geopolitycznych doprowadziły do spadku sentymentu na rynku. Inwestorzy zaczynają się denerwować, że narracja o przejściowej inflacji zostanie podważona przez utrzymujące się silne dane, co może doprowadzić do zaostrzenia polityki monetarnej, które jest obecnie bliższe niż oczekiwano” - powiedział Altaf Kassam, szef strategii i badań inwestycyjnych State Street EMEA.
Dolar umacnia się o 0,15 proc. wobec koszyka walut do 92,34 pkt.
Eurodolar idzie w dół o 0,09 proc. do 1,1717.
Kwotowanie USD/JPY spada o 0,3 proc. do 109,61.
Kurs funta zniżkuje o 0,46 proc. wobec dolara do 1,3676.
Rentowność 10-letnich UST spada o 3 pb do 1,33 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji spada o 3 pb do 1,87 proc.
Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 111 pb, natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 129 pb.
Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 3 pb do -0,31 proc.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na październik są wyceniane po 70,88 USD za baryłkę, po spadku o 1,51 proc., a listopadowe futures na Brent idą w dół o 1,11 proc. do 74,48 USD/b.
FED W ŚRODĘ
O 20.00 w środę czasu polskiego Fed opublikuje komunikat po posiedzeniu, a o 20.30 rozpocznie się konferencja prasowa szefa Fedu Jerome'a Powella.
Według ankiety przeprowadzonej wśród ekonomistów przez agencję Bloomberg Rezerwa Federalna USA prawdopodobnie zasugeruje na posiedzeniu w środę, że zmierza w kierunku ograniczenia miesięcznych zakupów aktywów i wyda oficjalne oświadczenie w tej sprawie w listopadzie.
Ankieta przeprowadzona wśród 52 ekonomistów przewidywała również, że amerykański bank centralny utrzyma stopy procentowe w pobliżu zera do 2022 r., zanim podniesienie stopy proc. o 50 pb do końca 2023 roku.
"Wariant Delta Covid-19 i pewne unormowanie inflacji powinny pozwolić Fedowi na cierpliwość w zmniejszaniu tempa skupu obligacji, z ogłoszeniem redukcji prawdopodobnie w listopadzie lub grudniu, w zależności od danych gospodarczych. Wzrost stóp procentowych jest jeszcze daleko (najprawdopodobniej druga połowa 2023 r.)” - powiedział Scott Brown, główny ekonomista Raymond James Financial.
"Uczestnicy posiedzenia FOMC wywołali poruszenie w czerwcu, publikując prognozy pokazujące – po raz pierwszy – dwie podwyżki stóp w 2023 r. Wyraźniej zaznaczając tę kwestię, Bloomberg Economics oczekuje obecnie, że wzrost stóp procentowych nastąpi w trzecim kwartale 2023 roku. Ale tylko niewielka zmiana okoliczności może znacznie przesunąć pierwszą podwyżkę stóp w przód lub w tył” - powiedział David Wilcox, ekonomista Bloomberg Economics.
PONAD 4,69 MLN OFIAR KORONAWIRUSA
Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono łącznie 228,54 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu sięgnęła 4,69 mln.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa podaje, że w USA w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 289 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 39.203 kolejnych osób. Najnowsze dane wskazują, że od wybuchu epidemii w Ameryce odnotowano łącznie 42,08 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba ofiar śmiertelnych wynosi 673.765.
W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii zarejestrowano 56 zgonów z powodu Covid-19. Wzrasta również liczba zakażeń - w ciągu minionej doby wykryto ich 29.007. Dotychczasowy bilans epidemii w Wielkiej Brytanii to 7,47 mln wykrytych zakażeń, z powodu których zmarło 135.539 osób.
W ciągu minionej doby zarejestrowano we Francji 5.814 nowych przypadków zakażeń koronawirusem, 28 chorych zmarło w szpitalach. Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się 7,04 mln osób, z których 116.696 zmarło.
W ciągu ostatniej doby berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI) odnotował w Niemczech 5.666 infekcji koronawirusem, a także 13 zgonów związanych z Covid-19. RKI naliczył w Niemczech 4,15 mln wykrytych infekcji SARS-CoV-2 od początku pandemii. Liczba zgonów związanych z Covid-19 wzrosła do 92.977.
Ministerstwo Zdrowia Włoch poinformowało, że minionej doby zanotowano 26 zgonów na Covid-19 i ponad 3.826 nowych zakażeń koronawirusem. Liczba zmarłych we Włoszech od początku pandemii wynosi 130.310. Liczba przypadków wzrosła do 4,64 mln. (PAP Biznes)
kkr/ ana/
