W Azji na głównych giełdach przeważają zniżki indeksów - już kolejną sesję - i zmierzają one do zaliczenia najdłuższej serii spadków od ponad miesiąca. Na rynkach nadal dominuje niepokój związany z Chinami - z represjami regulacyjnymi i możliwymi skutkami kryzysu zadłużenia firmy deweloperskiej China Evergrande Group. W centrum uwagi jest kończące się w środę spotkanie Fed. Rentowności UST rosną, złoto zyskuje - informują maklerzy.
Indeks MSCI Asia Pacific zniżkował o 0,7 proc.
Nikkei 225 spadł o 0,67 proc. i wyniósł 29.639,40 pkt.
Topix zniżkował o 1,0 proc. do 2.043,55 pkt.
SoftBank Group zyskał 4,2 proc. Japoński gigant technologiczny poinformował, że będzie bardziej ostrożny w sprawie wspierania chińskich startupów.
MUFG zyskał 2,1 proc. po sugestiach analityków, że sprzedaż MUFG Union Bank - o wartości 8 mld USD - poprawia perspektywy dla akcjonariuszy.
Keyence stracił 2,0 proc., Suzuken Co. spadł o 3,5 proc., a Brass Corp. zniżkował o 18,2 proc.
Tymczasem na zakończenie swojego dwudniowego posiedzenia w środę Bank Japonii utrzymał stopy procentowe bez zmian.
BoJ pozostawił główną stopę procentową na poziomie: -0,1 proc. i utrzymał inny benchmark - target rentowności 10-letnich JGB - na poziomie ok. 0,0 proc.
Na rynek po dłuższej przerwie powrócili gracze z Chin, za to nie działa w środę rynek w Hongkongu i Korei Południowej.
Indeks SCI rośnie o 0,31 proc.
PetroChina Co. zyskał 6,3 proc. odrabiając straty z ostatniej sesji.
Harbin Hatou Investment Co. zdrożał o 7,4 proc., a Guangdong Shaoneng Group Co. zwyżkował o 5,7 proc.
W środę bank centralny Chin pozostawił bez zmian stopy procentowe.
1-roczna stopa oprocentowania kredytów bankowych dla firm wynosi nadal 3,85 proc. Z kolei 5-letnia stopa referencyjna kredytów hipotecznych bez zmian wynosi 4,65 proc.
Inwestorzy nadal monitorują sytuację zadłużonego chińskiego dewelopera China Evergrande Group, a ten uspokaja rynki, że w czwartek dokona płatności należnych odsetek.
Firma poinformowała, że wynegocjowała z obligatariuszami plan spłaty należnych odsetek od krajowych obligacji, nie podając warunków porozumienia.
Należna kwota to 232 mln juanów (35,9 mln USD) - wynika z obliczeń agencji Bloomberg.
Evergrande, największy azjatycki emitent obligacji śmieciowych, ma ok. 19,2 mld USD obciążeń w zagranicznych obligacjach i 53,5 mld juanów w lokalnych papierach wartościowych.
W środę chiński bank centralny zwiększył swój "zastrzyk" do systemu finansowego krótkoterminowej gotówki, aby uciszyć rynkowe obawy o zadłużenie Evergrande.
Bank wpompował w rynek 120 mld juanów (18,6 mld USD).
"To pomoże złagodzić napięcia na rynkach i utrzymać płynność na niskim poziomie" - ocenia Zhaopeng Xing, starszy strateg ds. Chin w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
"W przyszłym tygodniu nastąpią duże przepływy wydatków fiskalnych, co rozwiąże problem płynności na koniec kwartału" - dodaje.
"Rynek ma nadzieję, że chiński rząd wymyśli plan, który może pomóc Evergrande w restrukturyzacji i refinansowaniu" - wskazuje tymczasem Ding Shuang, główny ekonomista w Standard Cahrtered na rynek Azji i Chin.
"Zwykłe zwiększenie płynności nie wystarczy, aby rozwiązać kryzys zadłużenia tego dewelopera" - podkreśla.
Indeks giełdy na Tajwanie Taiex spadł o 2 proc.
Australijski S&P/ASX 200 zyskał 0,8 proc., a nowozelandzki S&P/NZX 50 zwyżkował o 0,4 proc.
Strait Times w Singapurze stracił 0,6 proc.
Uwaga inwestorów skupia się teraz na kończącym się w środę dwudniowym posiedzeniu Fed.
Według ankiety przeprowadzonej wśród ekonomistów przez agencję Bloomberg Rezerwa Federalna USA prawdopodobnie zasugeruje, że zmierza w kierunku ograniczenia miesięcznych zakupów aktywów i wyda oficjalne oświadczenie w tej sprawie w listopadzie.
Z badania opinii analityków wynika też, że amerykański bank centralny utrzyma stopy procentowe w pobliżu zera do 2022 r., zanim podniesienie je o 50 pb do końca 2023 roku.
Inwestorzy będą uważnie przyglądać się prognozom Fed i jego wykresowi kropkowemu, który może ujawnić rosnącą wewnętrzną presję na podwyżki stóp procentowych w 2022 r.
"Tapering został już dobrze zasygnalizowany rynkom, więc nie zaskoczy inwestorów" - ocenia Roberto Perli, partner Cornerstone Macro LLC. i były ekonomista Fed.
"+Kropki+ są bardziej niepewne. Łatwo jest sobie wyobrazić wznoszenie kropek w górę, a prawie niemożliwe - że spadają" - dodaje.
Decyzja Fed zostanie ogłoszona o 20.00, a pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa szefa Fed Jerome'a Powella.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 109,49 za 1 USD, niżej o 0,2 proc.
Juan jest wyceniany po 6,4729 za 1 USD, wyżej o 0,1 proc.
Euro kosztuje 1,1723 USD, bez zmian.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,33 proc., wyżej o 1 pb.
Rentowność australijskich 10-letnich papierów skarbowych wynosi 1,26 proc.
Złoto jest wyceniane po 1.775,95 USD za uncję, wyżej o 0,1 proc.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe rosną o 0,71 proc., na FTSE 100 zyskują 0,74 proc., na CAC 40 zwyżkują o 0,48 proc., a na DAX rosną o 0,67 proc.
We wtorek notowania giełdowe w Europie odbiły po - największej od lipca - poniedziałkowej wyprzedaży na rynkach.
Na zakończenie sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 1,33 proc., niemiecki DAX zwyżkował o 1,43 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 1,5 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskał 0,96 proc.
Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 wzrósł o 0,9 proc.
Kontrakty na indeksy w USA rosną o 0,31-0,47 proc.
We wtorek na amerykańskich rynkach akcji przez większą część sesji przeważały wzrosty, ale im bliżej było do zamknięcia, tym zapał do kupowania akcji był słabszy. Ostatecznie indeksy Dow Jones Industrial i S&P 500 zakończyły notowania symbolicznymi spadkami, a jedynie Nasdaq Composite zwiększył wartość.
Indeks S&P 500 spadł we wtorek 0,08 proc. i zamknął notowania na 4.354,15 pkt., Dow Jones Industrial zniżkował o 0,14 proc. do 33.922,54 pkt, a Nasdaq Comp. zyskał 0,22 proc. i wyniósł na zamknięciu 14.746,40 pkt. (PAP Biznes)
aj/ osz/