Przejdź do treści

udostępnij:

PGE zakłada w '21 stabilną EBITDA w energetyce konwencj.; wyniki w '22 mogą być pod presją rynkową (opis)

PGE spodziewa się w tym roku stabilnego porównywalnego wyniku EBITDA w segmencie energetyki konwencjonalnej, wzrostu wyników w pozostałych segmentach - poinformowali przedstawiciele spółki. Presja rynkowa może wpłynąć na wyniki grupy w przyszłym roku.

"Zgodnie z aktualnymi szacunkami i dobrymi wynikami w energetyce konwencjonalnej bieżąca sytuacja rynkowa pozwala wskazać, że sytuacja będzie stabilna i nie wpłynie znacząco na wyniki rok do roku" - powiedział wiceprezes ds. finansowych Lechosław Rojewski podczas konferencji prasowej.

Dodał, że w pozostałych obszarach: ciepłownictwa, energetyki odnawialnej, dystrybucji i obrotu spółka spodziewa się wzrostu wyniku EBITDA.

W pierwszym półroczu 2021 roku grupa PGE miała 5,25 mld zł EBITDA, co oznacza wzrost o 87 proc. rdr. Spółka wskazywała, że wynik jest m.in. efektem czynników jednorazowych, takich jak rozwiązanie rezerwy rekultywacyjnej, czy nadspodziewanie korzystnych warunków rynkowych (spadek importu energii elektrycznej do Polski, silny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną).

Prezes PGE Wojciech Dąbrowski pytany na konferencji, czy tegoroczne wyniki są do powtórzenia w 2022 roku, odpowiedział: "Życzylibyśmy sobie, ale presja rynkowa jest silna. Będziemy robić wszystko, by wyniki były jak najlepsze, ale nie wszystko od nas zależy. Robimy wszystko, by optymalizować koszty działalności i maksymalizować zyski".

"Życzylibyśmy sobie, by wyniki były tak pozytywne, jak są za pierwsze półrocze, ale to będzie szalenie trudne" - dodał prezes.

Wskazał, że cena uprawień do emisji CO2 wynosi ok. 60 euro/t i będzie widoczna w wynikach grupy w przyszłym roku.

Jak poinformował, bardzo realne są też niższe wolumeny produkcji w segmencie energetyki konwencjonalnej, jak tylko unormuje się sytuacja eksportowo-importowa.

"W przypadku ciepłownictwa konstrukcja modelu taryfowego sprawia, że pewnie trudno będzie przenieść całą podwyżkę CO2 do taryfy. Pracujemy nad tym z URE, by odbywało się to w sposób płynny" - powiedział Dąbrowski.

"W obrocie mieliśmy bardzo pozytywną kontraktację. Zobaczymy, jak będzie w tym roku, ale obserwujemy bardzo dużą zmienność rynku" - dodał, wskazując, że rynek jest teraz przerażony nagłymi wzrostami cen paliw.

Kilka tygodni temu PGE i PGG zawarły porozumienie, regulujące zasady dalszej współpracy do 2023 roku w ramach obowiązujących wieloletnich umów na dostawy węgla kamiennego.

Prezes Dąbrowski zapewnił w środę, że umowa z PGG jest korzystna i gwarantuje dobrą, stabilną cenę.

Pytany o oczekiwany wzrost taryfy na sprzedaż energii w przyszłym roku, odpowiedział: "Aktualnie analizujemy koszty i otoczenie gospodarcze. W odpowiednim czasie złożymy odpowiednie propozycje do prezesa URE i będziemy prowadzić z Urzędem dialog".

(PAP Biznes), #PGE

pel/ osz/

Zobacz także: PGE SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: