DZIEŃ NA RYNKACH: Spadki na giełdach w Europie; ceny gazu rosną w zawrotnym tempie
Giełdy w Europie w piątek zdominowały mocniejsze spadki indeksów. Brakuje czynników, które mogłyby poprawić sentyment wśród rynkowych graczy, za to jest wiele obszarów ryzyka dla rynków, w tym rosnące w zawrotnym tempie ceny energii na kontynencie. Rentowność 10-letnich UST jest na stabilnym poziomie. Ceny ropy spadają, podobnie jak notowania złota - informują maklerzy.
Indeks Stoxx Europe 600 traci 1,1 proc., a od sierpniowego maksimum dzieli go ponad 5 proc.
Spadki dotknęły podczas tej sesji szczególnie branże skupiające spółki turystyczne, banki, producentów samochodów, firmy wydobywcze i budowlane.
Na plusie jest tylko jeden sektor - Stoxx 600 Utilities - skupiający spółki użyteczności publicznej, który zyskuje 0,5 proc.
Tesco tanieje o 1,7 proc. Sun Capital Partners Inc. rozważa opcję sprzedaży firmy Flemingo Horticulture Ltd., która dostarcza kwiaty i warzywa m.in. do Tesco.
Scatec traci 14 proc. po tym, jak spółka podała, że w 2021 r. nie osiągnie swoich wytycznych dotyczących wzrostu.
Bilia AB zyskuje 6,5 proc. Spółka osiągnęła porozumienie w Volvo Cars w sprawie przyszłej współpracy.
Euromoney rośnie o 3,4 proc. po aktualizacji danych dotyczących tradingu.
Perspektywy dla wzrostów na rynkach akcji w Europie przyćmiły rosnące ceny energii, obawy przed chińskim spowolnieniem gospodarczym, rosnąca rentowność obligacji skarbowych, zbliżające się osłabienie przez Fed bodźców stymulujących amerykańską gospodarkę i utrzymujące się wąskie gardła w dostawach.
Ceny energii rosną od USA, przez Europę, po Azję, w czasie gdy gospodarki na świecie podnoszą się z globalnej pandemii, a ludzie wracają do biur i pracy stacjonarnej.
Europa walczy o zapewnienie wystarczającej ilości gazu i węgla przed zimą, a rosnące ceny zmuszają niektórych przemysłowych gigantów do zamykania zakładów lub ograniczania produkcji.
Europejski gaz zdrożał w piątek do rekordowego poziomu 100 euro za megawatogodzinę - benchmarkowe holenderskie kontrakty terminowe zwyżkowały o 2,3 proc., ale potem staniały o 4,4 proc. - do 93,5 euro za MWh. Ceny gazu wahają się między zwyżkami a spadkami, bo traderzy rozważają kwestię obniżenia popytu, ponieważ wiele fabryk przerywa lub ogranicza produkcję.
Europejskie magazyny gazu są zapełnione w tej chwili w niespełna 75 proc. - jest to najniższy poziom jak na tę porę roku od dekady.
Na razie prognozy wskazują, że temperatury w północno-zachodniej Europie w październiku będą w większości mieścić się w normach sezonowych.
Chińskie władze nakazały tymczasem swoim firmom energetycznym zabezpieczenie dostaw na tę zimę, za wszelką cenę.
W czwartek w Azji cena skroplonego gazu ziemnego LNG wzrosła do rekordowego poziomu 34,47 USD za mln brytyjskich jednostek cieplnych (BTU).
Pogłębiający się globalny kryzys energetyczny wywołał wzrost cen do takiego poziomu, który daje ok. 190 USD za baryłkę ekwiwalentu ropy naftowej, czego rynek naftowy nie doświadczył nigdy w historii. Benchmarkowy kontrakt na ropę osiągnął swój najwyższy poziom 147,50 USD za baryłkę w lipcu 2008 r.
"Niestabilny handel powoduje, że nikt tak naprawdę nie wie, jak wysoko może jeszcze wzrosnąć cena gazu" - mówi Niek van Kouteren, starszy trader w PZEM.
"Ale zdecydowanie czeka nas +szalona jazda+" - podkreśla.
"W dłuższej perspektywie ceny gazu są oczywiście nieadekwatnie wysokie i spodziewamy się ich stopniowej normalizacji w przyszłym roku" - wskazuje z kolei Oystein Kalleklev, dyrektor generalny Flex LNG Ltd.
"Ale przy pustych magazynach gazu będzie walka o uzupełnienie zapasów latem przyszłego roku, więc ponowne zrównoważenie rynku zajmie trochę więcej czasu" - podkreśla.
Tymczasem zmalało ryzyko związane z finansowaniem w USA - prezydent Biden podpisał w czwartek prowizorium budżetowe zapewniające finansowanie działalności państwa do 3 grudnia.
Prezydent podpisał dokument na kilka godzin przed końcem roku budżetowego. Dzięki temu USA unikną paraliżu funkcjonowania administracji federalnej.
Poza zagwarantowaniem finansowania administracji do 3 grudnia, ustawa zawiera też dodatkowe środki na pomoc ofiarom huraganu Ida i innych klęsk żywiołowych, a także pieniądze na osiedlenie afgańskich uchodźców.
Na rynku walutowym euro jest po 1,1579 USD, bez zmian.
Brytyjski funt jest po 1,3483 USD, stabilnie.
Japoński jen kosztuje 111,09 za 1 USD, zyskując 0,2 proc.
Rentowność amerykańskich 10-letnich UST wynosi 1,49 proc.
Rentowność 10-letnich bundów spada o 3 pb do -0,23 proc., a brytyjskich 10-letnich papierów dłużnych zniżkuje o 2 pb do 1,00 proc.
Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 74,55 USD, niżej o 0,64 proc.
Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 77,95 USD za baryłkę, niżej o 0,45 proc.
Złoto w transakcjach spot jest po 1.754,48 USD za uncję, niżej o 0,1 proc.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.40
| EUROPA ZACHODNIA | |||||
| Indeksy | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 4020,24 | -0,69 | -3,32 | -4,90 |
| DAX | Niemcy | 15148,71 | -0,73 | -2,47 | -4,27 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 7037,13 | -0,70 | -0,20 | -1,58 |
| CAC 40 | Francja | 6481,87 | -0,58 | -2,36 | -4,10 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 8740,80 | -0,63 | -1,49 | -2,79 |
| FTSE MIB | Włochy | 25526,28 | -0,61 | -1,70 | -2,50 |
(PAP Biznes)
aj/ osz/
