Przejdź do treści

udostępnij:

Interwencje na PLN możliwe przy gwałtownym ruchu po decyzji o podwyżce - prezes NBP (opis)

Interwencje na PLN są możliwe przy gwałtownym ruchu po decyzji o podwyżce stóp procentowych - poinformował w trakcie konferencji prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że NBP interweniuje w razie konieczności tylko po to, by wygładzić ścieżkę dojścia do kursu ustalanego przez siły rynkowe.

"Podobnie jest z interwencjami walutowymi, to pozostaje w naszym arsenale. Wszystko, co mamy w założeniach polityki pieniężnej, cały ten arsenał on jest do dyspozycji zarządu. Bo to zarząd podejmuje te decyzje. W tej chwili mówię jako prezes NBP, bo to zarząd decyduje i my interwencje też sobie zostawiamy pod ręką" - powiedział Glapiński.

"Na przykład, gdyby na skutek naszej decyzji o zacieśnieniu, wycofania akomodacji, podwyższeniu stóp, jakieś nerwowe ruchy były na złotym, kurs złotego jakoś gwałtownie się zmieniał, to my sobie zostawiamy do dyspozycji działania, żeby ten ruch spowolnić" - dodał.

Glapiński poinformował, że NBP od wielu lat nie życzy sobie, by złoty zbyt szybko zmieniał swój kurs.

"Nawet jak dokonujemy interwencji, to na chwilę, by spowolnić proces, ale poziom się ustala sam. Nie dążymy do określonego kursu. To by było sprzeczne z naszym celem. (...) Nigdy nie działamy, by zmienić kurs. My działamy tylko, jeśli inne czynniki powodują, że kurs się szybko zmienia, żeby spowolnić tę zmianę, ale nie odwrócić, by rynek mógł się spokojnie dostosować do nowego kursu, który ustali rynek, a nie NBP" - powiedział.

Według Glapińskiego, ok. 1-proc. umocnienie złotego po podwyżce stóp procentowych jest "naturalne" i wiadomo było, że nastąpi.

"Dokonuje się działań niespodziewanie, by uniknąć spekulacji. (...) Chcemy uniknąć nadmiernej spekulacji, która zawsze się może zdarzyć" - dodał.

Według Glapińskiego NBP przygotowywał od pewnego czasu rynek na podwyżki stóp, co też rynek uwzględniał w wycenach, żeby uniknąć gwałtownej reakcji inwestorów.

Obecny kurs złotego jest dobry dla polskiej gospodarki, a NBP ani nie prowadzi polityki na jego osłabienie, ani na wzmocnienie.

"Taki złoty jak jest teraz, jest dobry dla naszej gospodarki. Pewna skala wahań polskiej gospodarce nie szkodzi i jest dobra. Polska gospodarka jest silna, przedsiębiorstwa eksportowe są silne" - powiedział prezes.

"NBP nie prowadzi żadnej polityki, żeby osłabiać złotego. Nie prowadzi też, żeby go wzmacniać" - dodał. (PAP Biznes)

luk/ map/ doa/ kk/ tus/ ana/

udostępnij: