DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach minorowe nastroje wśród inwestorów

Europejskie giełdy rozpoczęły środowy handel od spadków indeksów. W środę największe amerykańskie banki zainicjują rozpoczęcie nowego sezonu publikacji kwartalnych. Inwestorów nie opuszczają obawy o rosnącą inflację, spowolnienie wzrostu gospodarczego i utrzymujące się wąskie gardła w dostawach. Rentowność UST pozostaje na stabilnym poziomie. Zyskuje złoto - informują maklerzy.

Wskaźnik Stoxx Europe 600 spada o 0,3 proc.

Nieźle radzi sobie sektor spółek technologicznych - po podwyższeniu rocznych prognoz zysku przez firmę SAP SE.

Słabiej wypadają górnicy - w reakcji na dalsze spadki cen rudy żelaza.

MAN Group zwyżkuje o 7,5 proc. Spółka zaliczyła w III kw. wyższe wpływy netto od spodziewanych.

SAP drożeje o 3 proc. Firma podwyższyła swoje wytyczne finansowe.

Entra zwyżkuje o 6,5 proc. po podwyższeniu pakietu akcji tej spółki przez firmę Balder.

Cropenenergies spada o 7,8 proc. po zanotowaniu w II kw. niższego zysku.

Accell Group NV traci 5,9 proc.

Inwestorzy czekają na rozpoczęcie sezonu publikacji kwartalnych - w środę swoje dane za III kw. przedstawią niektóre największe amerykańskie banki. W środę ważne dla graczy rynkowych będą też dane o CPI w USA we wrześniu, które mogą stać się dla rynków wskazówką terminu możliwych działań Fed w celu ograniczenia skupu obligacji.

Tymczasem w Stanach Zjednoczonych we wtorek Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu opowiedziała się za okresowym podniesieniem limitu zadłużenia państwa o 480 mld USD do 28,5 bln USD.

To oddala perspektywę technicznej niewypłacalności. Wcześniej podwyższenie limitu zaaprobował Senat.

Czasowe odejście od ustalonego w 2019 r. limitu zadłużenia w wysokości 22 mld USD pozwoli na jego dalsze obsługiwanie do 3 grudnia br.

We wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł przed ryzykami nagłych i gwałtownych spadków cen akcji na globalnych giełdach, gdy banki centralne zaczną wycofywać stymulację dla gospodarek.

Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) stwierdziła, że zawirowania na rynkach gazu i ropy naftowej mogą jeszcze potrwać.

MAE ostrzegła, że świat nie inwestuje w energię na taką skalę, która jest niezbędna do wyeliminowania katastrofalnych zmian klimatycznych i uniknięcia gwałtownego wzrostu cen paliw kopalnych.

"Istnieje ryzyko większych turbulencji na globalnych rynkach energii" - stwierdził Fatih Birol, szef MAE. "Nie inwestujemy wystarczająco, aby zaspokoić przyszłe potrzeby energetyczne" - dodał.

Na rynku walutowym euro jest po 1,1551 USD.

Japoński jen kosztuje 113,48 za 1 USD.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,58 proc.

Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 80,58 USD, niżej o 0,07 proc.

Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 83,36 USD za baryłkę, niżej o 0,08 proc.

Złoto w transakcjach spot jest po 1.762,21 USD za uncję, w górę o 0,1 proc.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 09.30

(PAP Biznes)

aj/ asa/