Przejdź do treści

udostępnij:

CI Games rozpoczyna prace nad nową grą i rozmawia z inwestorami strategicznymi

CI Games planuje, że nad nową grą z gatunku survival będzie pracowało na początku około 26 osób. Zdecydowana większość zysku z projektu ma zostać w spółce - poinformował PAP Biznes prezes Marek Tymiński. Firma jest po kolejnym etapie rozmów z inwestorami strategicznymi w ramach przeglądu opcji. Szef CI Games z optymizmem patrzy na ten proces.

W ubiegły piątek CI Games poinformowało, że wspólnie z czeską spółką BatFields wyprodukuje nową grę z gatunku survival. W początkowym etapie produkcją ma zajmować się blisko 20 osób po stronie studia z Brna oraz sześć kluczowych dla projektu osób po stronie CI Games.

 

"Takie gry jak 'Forest', czy polski 'Green Hell', dodają nam przekonania, że przy odpowiednim pomyśle i doświadczonym zespole gatunek survival idealnie wpisuje się do naszego portfolio i będzie odpowiadać za istotną część naszego biznesu" - napisał, w odpowiedzi na pytania PAP Biznes, prezes Tymiński.

 

"Stopniowo planujemy wspólnie wzrost zatrudnienia po stronie dewelopera i nie wykluczamy również jego rozwoju po stronie naszej grupy" - dodał.

 

Tymiński nie odpowiedział na pytania PAP Biznes o planowany czas tworzenia gry oraz jej budżet. Poinformował, że zdecydowana większość zysku z projektu ma zostać po stronie CI Games.

 

"Partnerzy mają typową formę wynagrodzenia za produkcję gry przy takiej formie współpracy" - poinformował prezes.

 

"Wierzymy, że naszym partnerom tak samo mocno zależy jak nam, na stworzeniu gry, która będzie cieszyć się dużym powodzeniem i stanie się kolejnym znaczącą marką wśród gier survival" - dodał.

 

Szef CI Games ocenił, że dzięki nowej grze spółka będzie stała na czterech "nogach" biznesowych: serii "Sniper Ghost Warrior", "Lords of the Fallen" (druga odsłona gry jest największym projektem w historii spółki), firmie wydawniczej United Label oraz nowemu tytułowi survival.

 

"Wierzymy, że stajemy się tym bardziej atrakcyjną spółką pod kątem potencjalnej inwestycji średnio i długoterminowej. Dzisiejsze CI Games to dużo mocniejsza i bardziej ugruntowana firma niż ta sprzed 2-3 lat" - ocenił Tymiński.

 

Każda z trzech marek gier tworzona ma być przez niezależne zespoły produkcyjne, które będą współpracowały ze sobą w szczególności na poziomie dyrektorów projektów i dzielić wiedzą na temat specyficznych rozwiązań i technologii.

 

BatFields to stosunkowo nowe studio, ale - jak podał Tymiński - kluczowi pracownicy firmy to osoby bardzo doświadczone w produkcji gier właśnie w gatunku survival.

 

"Znamy się osobiście z kluczowymi osobami z zespołu od dobrych kilku lat i mamy do nich zaufanie. Ten fakt, obok kompetencji zespołu oraz planu dotyczącego gry i produkcji, który nam przedstawili, przeważyły na ich stronę, kiedy zdecydowaliśmy ostatecznie, które studio chcemy wybrać" - powiedział.

 

Prezes poinformował, że CI Games jest obecnie na "kolejnym etapie" rozmów z inwestorami strategicznymi. Od sierpnia spółka prowadzi przegląd opcji strategicznych. Jedną z opcji jest pozyskanie strategicznego inwestora branżowego.

 

"Jestem dobrej myśli, natomiast nie mogę nic więcej powiedzieć. Osobiście nie wezmę udziału w potencjalnej transakcji" - powiedział.

 

We wtorkowym komunikacie CI Games podał, że szacunkowe przychody za III kw. wyniosły 30,2 mln zł, a zysk netto prawie 10 mln zł. Rok wcześniej sprzedaż wyniosła 7,7 mln zł, a wynik netto 0,3 mln zł.

 

"Sprzedaż w trzecim kwartale jest zgodna z naszymi oczekiwaniami. Zapowiadaliśmy wcześniej poprawę marży netto w kolejnych kwartałach z racji na niższe koszty marketingu i stopniowo większy udział sprzedaży cyfrowej. Cieszy mnie również kontrybucja ze strony dwóch gier United Label" - napisał prezes.

 

Kurs akcji producenta gier o godz. 14.40 rośnie o 2,3 proc. do 1,63 zł. Kapitalizacja CI Games jest bliska 300 mln zł.

(PAP Biznes), #CIG

 

kuc/ asa/

Zobacz także: CI Games SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: