Podwyżka stóp proc. w grudniu prawdopodobna, docelowy poziom stóp ok. 2,5 proc. (opinia)
Kolejna podwyżka stóp procentowych NBP możliwa jest już w grudniu, a RPP nowej kadencji może docelowo podwyższyć stopy w okolice 2,5 proc. - oceniają ekonomiści, komentujący środowe decyzje RPP oraz konferencję prezesa NBP.
RAFAŁ BENECKI, ING
"Wypowiedzi prezesa interpretujemy, jako zapowiedź podwyżek stóp aż do czasu kiedy bieżąca inflacja CPI nie przestanie rosnąć, a więc do początku 2022 roku, kiedy spodziewany jest szczyt inflacji, wg NBP na poziomie nieco ponad 7 proc. To oznacza, naszym zdaniem, że stopy wzrosną o około 25 pb w grudniu do przedpandemicznego poziomu 1,5 proc. i wciąż możliwe są podwyżki na początku roku, pomimo iż w okresie styczeń-marzec wymieni się 7 z 10 członków RPP. Uważamy, że stopy mogą osiągnąć poziom około 2 proc. w lutym 2022, ale nie będzie to koniec cyklu zacieśniania.
Naszym zdaniem, w 2022 roku inflacja bazowa pozostanie wysoka. Dodatkowo, wciąż wysokie będzie ryzyko nasilenia spirali płacowo-cenowej, po tym jak wzrosły oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Dlatego taka sytuacja będzie wymagała dalszej interwencji w postaci podwyżek stóp procentowych w II poł. 2022 roku. Naszym zdaniem, docelowa stopa to 2,5-3,0 proc."
PIOTR BARTKIEWICZ, PEKAO
"RPP wykonała dziś kolejny krok w ramach cyklu zacieśnienia i nie jest to krok ostatni. Zważywszy na dotychczasowe wzorce w danych o CPI, zaskoczenie w listopadzie jest bardzo prawdopodobne i kolejna podwyżka (tym razem o 25 pb, choć większa skala jest również prawdopodobna) powinna być scenariuszem bazowym. Decyzje o przekroczeniu 'neutralnego' poziomu (1,5 proc.) będzie już podejmować RPP w zmienionym składzie, na podstawie kolejnej projekcji. Naszym zdaniem, takie decyzje w 2022 zapadną i na koniec przyszłego roku główna stopa wyniesie 2,5 proc.".
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY
"Z wypowiedzi prezesa NBP wynika, że jeśli odczyt wskaźnika CPI będzie ponownie wyższy od oczekiwań, konieczna będzie kolejna podwyżka stóp. Aktualne prognozy wskazują, że roczny wskaźnik inflacji w listopadzie wyniesie co najmniej 7,0 proc. Jeśli zatem Rada spodziewa się, że taki poziom osiągnięty zostanie dopiero w styczniu (na co prezes A. Glapiński wskazywał kilka razy podczas konferencji), to prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp za miesiąc jest rzeczywiście wysokie. Docelowo stopa referencyjna na koniec 2022 r. może zostać podwyższona – w mojej opinii - do 2,0 proc., a w 2023 r. do 2,50 proc.".
EKONOMIŚCI PKO BP
"Ruch NBP ponownie przekroczył rynkowe oczekiwania (konsensus zakładał podwyżkę o 50 pb). Zdecydowana retoryka podczas konferencji, przypominająca 'whatever it takes' M.Draghiego, podobnie jak zdecydowane wskazania, że nie występują elementy spirali inflacyjnej i czynniki trwale podbijające inflację, miała zapewne na celu redukowanie oczekiwań inflacyjnych, jak i rynkowych oczekiwań co do skali dalszych podwyżek. Skuteczność tej strategii mogą jednak ograniczyć dosyć niskie (wg nas) prognozy NBP co do inflacji w bliskim horyzoncie (szczyt około 7 proc.), które wskazują, że w najbliższych miesiącach inflacja może nadal zaskakiwać RPP i skutkować kolejnymi podwyżkami. Nie sądzimy jednak, by stopy wzrosły znacząco ponad 2,00 proc.".
*****************
Rada Polityki Pieniężnej na jednodniowym posiedzeniu w dn. 3 listopada drugi miesiąc z rzędu i mocniej od oczekiwań rynku podwyższyła stopy procentowe - referencyjną o 75 pb do 1,25 proc., depozytową o 75 pb do 0,75 proc., lombardową o 75 pb do 1,75 proc., redyskontową weksli o 79 pb do 1,30 proc., dyskontową weksli o 83 pb do 1,35 proc. Konsensus PAP Biznes zakładał podwyżkę stopy referencyjnej o 50 pb. (PAP Biznes)
tus/ asa/
