Przejdź do treści

udostępnij:

W 2022 r. inflacja CPI wyniesie 5,8 proc., PKB Polski wzrośnie o 4,9 proc. - projekcja NBP

Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2021 r. wyniesie 4,9 proc., w 2022 r. znajdzie się na poziomie 5,8 proc., a w 2023 r. wyniesie 3,6 proc. - wynika z najnowszej, listopadowej projekcji NBP. Centralna ścieżka projekcji zakłada dynamikę PKB Polski w 2021 r. na poziomie 5,3 proc., w 2022 r. na poziomie 4,9 proc. i w 2023 r. na poziomie 4,9 proc.

Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada inflację bazową w 2021 r. na poziomie 4,0 proc., w 2022 r. na poziomie 4,1 proc., w 2023 r. na poziomie 3,5 proc.

Projekcja inflacji i PKB została przygotowana na podstawie danych dostępnych do 21 października 2021 r. (cut-off date). Projekcja przedstawia prognozowany rozwój sytuacji w gospodarce polskiej przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP.

RPP podniosła 3 listopada, drugi miesiąc z rzędu, referencyjną stopę procentową o 75 pb do 1,25 proc. Łącznie od poprzedniego miesiąca stopa referencyjna poszła w górę o 115 pb.

PROGNOZA DLA INFLACJI W LATACH '21-'22 WYRAŹNIE W GÓRĘ

W porównaniu do lipcowej projekcji, prognoza inflacji CPI uległa wyraźnej rewizji w górę w latach 2021-2022, przy niewielkiej skali korekty w 2023 r. Jak zaznaczono w raporcie NBP, za podniesienie ścieżki inflacji CPI w latach 2021-2022 względem projekcji lipcowej odpowiada korekta cen energii, a w mniejszej skali – również cen żywności i inflacji bazowej.

"Na rewizję tę szczególnie silnie wpłynął wzrost notowań surowców energetycznych. W br. jest to w największym stopniu skutek wyższych notowań cen ropy naftowej, a w konsekwencji cen paliw do prywatnych środków transportu. Z kolei rekordowo wysokie w ostatnich miesiącach poziomy cen gazu ziemnego oraz uprawnień do emisji CO2 będą miały – ze względu na proces taryfikacji – rozłożone w czasie przełożenie na podwyżki cen gazu i energii elektrycznej dla gospodarstw domowych" - napisano.

"Rosnące ceny energii podnoszą koszty produkcji i dystrybucji również innych towarów i usług konsumpcyjnych. Na wzrost cen gazu i uprawnień do emisji CO2 podatne są w szczególności ceny żywności, zarówno przetworzonej, jak i nieprzetworzonej, za sprawą rosnących cen nawozów sztucznych. Wysokie ceny i ograniczenia w dostępności nawozów obniżą dodatkowo przyszłoroczne zbiory warzyw i zbóż, przedłużając niekorzystną sytuację podażową na tych rynkach spowodowaną w br. warunkami pogodowymi" - dodano.

Autorzy raportu wskazują, że za wzrost inflacji w 2021 r. odpowiada dodatkowo silniejsza od oczekiwań odbudowa globalnego popytu oraz towarzyszące jej napięcia w globalnych sieciach dostaw.

"Przyczyniają się one w szczególności do wzrostu cen artykułów wyposażenia mieszkania. Wysoki wzrost cen obserwujemy także w zakresie usług, których świadczenie było do tej pory mocno ograniczone, jak turystyki zorganizowanej czy transportu lotniczego" - zaznaczono.

Według prognoz NBP, w 2023 r. inflacja CPI powróci do poziomu zbliżonego do ścieżki z projekcji lipcowej.

"Z jednej strony przyczyni się do tego wolniejszy wzrost popytu krajowego w latach 2022-2023. Z kolei w kierunku wyższej inflacji w 2023 r., bilansując wpływ niższej aktywności gospodarczej będzie natomiast oddziaływał silniejszy wzrost cen energii i żywności związany z rozłożonym w czasie wpływem wyższych od oczekiwań cen surowców energetycznych na rynkach światowych i uprawnień do emisji CO2" - napisano.

SZACUNEK PKB W '21 GÓRĘ, PROGNOZY NA '22-'23 W DÓŁ

Z raportu NBP wynika, że do podwyższenia szacunków tempa wzrostu PKB w br. przyczyniła się szybsza od założeń poprzedniej projekcji odbudowa aktywności gospodarczej w Polsce i za granicą w II kw. br.

"Krajowe wyniki gospodarcze korzystnie kształtowały się również w III kw. br., czemu sprzyjała bardzo dobra sytuacja epidemiczna, umożliwiająca realizację odłożonego popytu przez gospodarstwa domowe" - napisano w raporcie.

"W ostatnich miesiącach nieco wolniej niż zakładano w projekcji lipcowej przebiegało natomiast ożywienie aktywności inwestycyjnej, zarówno w sektorze przedsiębiorstw, jak i publicznym. Negatywnie na inwestycje w br. wpływa niższe niż przyjęto w rundzie lipcowej wykorzystanie środków z Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności spowodowane opóźnieniem w akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską" - dodano.

Autorzy raportu zaznaczają, że do obniżenia dynamiki PKB w latach 2022-2023 przyczyni się z kolei niższy wzrost popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego.

"Silny wzrost konsumpcji w br., odbywający się kosztem znacznej redukcji stopy oszczędności gospodarstw domowych, ograniczy przestrzeń do utrzymywania tak wysokiej dynamiki tej kategorii w kolejnych latach. Wzrost siły nabywczej gospodarstw domowych będzie obniżać dodatkowo wyższa niż oczekiwano inflacja, spowodowana w szczególności wyższymi cenami energii. Niższy popyt konsumpcyjny oraz wzrost kosztów spowodowany wyższymi cenami energii wpłyną z kolei negatywnie na aktywność inwestycyjną przedsiębiorstw" - napisano.

"Popyt konsumpcyjny i inwestycyjny w większym stopniu niż oczekiwano w poprzedniej projekcji będą ograniczać również napięcia w globalnych sieciach dostaw, prowadzące do opóźnień w produkcji i dystrybucji części towarów. W kierunku obniżenia popytu będzie oddziaływać zacieśnienie polityki pieniężnej odzwierciedlone w podwyżce stopy referencyjnej NBP o 0,40 pkt. proc. w październiku br. Negatywny wpływ powyższych uwarunkowań na popyt krajowy, w szczególności na konsumpcję będzie łagodzić uwzględnienie w bieżącej projekcji Polskiego Ładu, przyjętego przez Sejm w październiku br., który zmniejsza netto obciążenia podatkowe" - dodano. (PAP Biznes)

pat/ asa/

udostępnij: