Przejdź do treści

udostępnij:

Ronson oczekuje w czwartym kwartale podobnej sprzedaży mieszkań jak w III kw.

Ronson oczekuje, że sprzedaż mieszkań w czwartym kwartale będzie podobna jak w III kw. - podali przedstawiciele dewelopera. W czwartym kwartale firma planuje uzupełnić ofertę do 700-800 lokali. Zarząd spółki spodziewa się umiarkowanego, kilkuprocentowego wzrostu cen mieszkań w przyszłym roku.

"Po sprzedaży ok. 600 jednostek w pierwszej połowie roku, zdecydowaliśmy, że drugą połowę roku poświęcimy głównie na obronę marż. W związku z tym miesięcznie sprzedaż miała być troszkę niższa, natomiast na warunkach, które generują dobrą rentowność. 162 jednostki i 84 mln zł (liczba sprzedanych lokali i wartość podpisanych umów - PAP Biznes) to jest rezultat za trzeci kwartał. Myślę, że podobnego rezultatu można się spodziewać w IV kw." - powiedział wiceprezes Andrzej Gutowski podczas konferencji.

Dodał, że wysoka sprzedaż w pierwszej połowie roku sprawiła, że Ronsonowi - podobnie jak wielu innym deweloperom - zostało w ofercie niewiele mieszkań.

"Oczywiście silny zgłaszany popyt to coś dobrego, ale ze względu na drogie grunty i procedury administracyjne powoduje, że nie możemy w sposób swobodny rozszerzać oferty. W IV kw. otworzymy jednak nowe etapy oraz lokalizacje i uzupełnimy ofertę do 700-800 jednostek" - powiedział.

Po trzech kwartałach tego roku Ronson sprzedał 766 lokali, 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Najlepiej sprzedającymi się projektami były: Ursus Centralny (226 lokali) i Miasto Moje (185 lokali) w Warszawie, Nowe Warzymice w Szczecinie (106 lokali) i Viva Jagodno we Wrocławiu (67 lokali). Wiceprezes podał, że w czwartym kwartale do sprzedaży będą kontrybuowały te same projekty mieszkaniowe, w których Ronson sprzedawał lokale w III kw.

Wiceprezes Gutowski nie ma wątpliwości, że ceny mieszkań w Polsce będą dalej rosły. W 2022 roku spodziewa się raczej umiarkowanej dynamiki cen.

"Prawdopodobnie, ze względu na to, że doszliśmy do poziomu, który jest bardzo trudno akceptowalny przez klientów, ten wzrost w 2022 roku będzie umiarkowany, kilkuprocentowy. Z drugiej strony, jeżeli inflacja ma wynieść 7 proc., to proszę nie oczekiwać, że rynek mieszkaniowy będzie zachowywał się inaczej" - powiedział.

Przedstawiciele zarządu spółki zwrócili uwagę na rosnące koszty deweloperów, które będą wpływały na marże, m.in. ostatnie podwyżki stóp procentowych.

Średnia cena mieszkania sprzedawanego przez Ronson w III kw. wyniosła w trzecim kwartale 490 tys. i - jak poinformował Gutowski - była o ok. 20 proc. wyższa niż w poprzednich latach, z wyjątkiem ubiegłego roku. W 2020 roku średnia cena również sięgnęła ok. 490 tys., ale wynikała to z innej niż zwykle struktury sprzedaży.

W Warszawie grupa koncentruje się obecnie na sprzedaży mieszkań w piątym i szóstym etapie projektu Miasto Moje na Białołęce. Zakończenie budowy jest planowane odpowiednio na IV kw. przyszłego roku i II kw. 2023. Czwarty etap inwestycji ma zostać zakończony jeszcze w tym roku, jest w całości sprzedany. Jeszcze w tym kwartale spółka planuje uruchomienie kolejnego etapu inwestycji Ursus Centralny, na ponad 200 lokali. W drugiej połowie przyszłego roku mają zostać zakończone dwa etapy projektu, na łącznie ok. 300 lokali.

Grupa pracuje również nad nowym projektem w Poznaniu, przy ulicy Smardzewskiej. Uruchomienie jest planowane na I kw. przyszłego roku.

We Wrocławiu deweloper chce "jak najszybciej" dokupić grunt, by móc realizować kolejne inwestycje - obecnie pracuje w tym mieście nad jednym projektem, Viva Jagodno.

Ronson liczy ponadto, że do końca roku otrzyma pozwolenie na budowę czwartego etapu inwestycji Nowe Warzymice w Szczecinie. Grupa jest zadowolona z sytuacji na szczecińskim rynku, gdzie ceny mieszkań istotnie rosną, po latach utrzymywania się na niskim w skali kraju poziomie. Ronson chwali również ceny i dostępność gruntów w Szczecinie.

Grupa jest zadowolona z posiadanego banku ziemi, ocenia, że zapewnia on jej spokojną pracę na kilka następnych lat.

"Oczywiście zamierzamy jednak uzupełniać ten bank, ale nie przepłacając, o co na dzisiejszym rynku jest dosyć trudno" - powiedział Gutowski.

Prezes Boaz Haim ocenił, że ceny gruntów w Polsce są obecnie "bardzo, bardzo wysokie".

"Na rynku jest przeświadczenie, że mamy do czynienia z imprezą na rynku deweloperskim i każdy chce w tym uczestniczyć. Właściciele działek kalkulują ile deweloper może zarobić na sprzedaży mieszkań i chcą mieć w tym swój udział" - powiedział.

Dodał, że w przypadku kosztów budowlanych na rynku panuje duża niepewność.

"Nic nie jest pewne. Otrzymujemy oferty, ale są one bardzo limitowane czasowo. Są też próby korekt cen w trakcie realizacji projektu, m.in. ze względu na rosnące wynagrodzenia, ceny materiałów" - powiedział prezes.

(PAP Biznes), #RON

kuc/ osz/

Zobacz także: Ronson Development SE - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: