PGE zawarła porozumienia z Eneą i Tauronem ws. współpracy przy offshore (opis)
PGE zawarła w czwartek z Tauronem i Eneą warunkowe umowy sprzedaży udziałów w czterech spółkach projektowych, których zadaniem będzie pozyskanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę farm offshore na Morzu Bałtyckim.
„Jako trzy największe grupy energetyczne postanowiliśmy podpisać umowę zacieśniającą współpracę w celu występowania o nowe koncesje na budowę offshore w kolejnej fazie inwestycji na Morzu Bałtyckim” - powiedział na konferencji prasowej prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
Jak dodał, na mocy umów PGE sprzedaje warunkowo udziały w spółkach projektowych, które będą się ubiegać o koncesje.
„Wspólnie będziemy aplikować na cztery lokalizacje: z Eneą na trzy, z Tauronem na jedną” - powiedział prezes PGE.
Podpisane umowy są umowami warunkowymi. Zgoda UOKiK jest jedynym warunkiem zawieszającym dla obu umów przedwstępnych. Wniosek do prezesa UOKiK o koncentrację spółki PGE z Eneą został złożony 5 lipca 2021 r., a wniosek o koncentrację spółki PGE z Tauronem 28 października 2021 r. Aktualnie oba wnioski są procedowane przez Urząd.
Przedstawiciele spółek nie ujawnili planowanych udziałów w spółkach projektowych, ani mocy farm, którymi spółki byłyby zainteresowane.
"Trudno oszacować, jaka będzie ostateczna moc z działek, jeśli je pozyskamy. Potencjał wszystkich nowych PSZW szacowany jest na 11-13 GW, w zależności od mocy turbin, które będą instalowane" - powiedział prezes PGE.
Przypomniał, że PGE obecnie rozwija projekty offshore o łącznej mocy ok. 3,5 GW, natomiast strategia grupy określiła długoterminową wizję rozwoju w obszarze energetyki morskiej na co najmniej 6,5 GW do 2040 roku.
Z kolei Grupa Tauron chce mieć w 2030 roku morskie farmy wiatrowe na Bałtyku o mocy 1 GW.
Jak poinformował prezes PGE, jeśli rozporządzenie dot. nowych pozwoleń na wznoszenie sztucznych wysp wejdzie w życie przed otrzymaniem zgód UOKiK, PGE będzie sama ubiegać się o koncesje, ale gwarantuje, że Enea i Tauron będą udziałowcami biznesów.
Jak poinformowano, nie ma w planach odsprzedaży udziałów w projektach podmiotowi zagranicznemu, choć nie można tego wykluczyć.
"Na dziś zakładamy, że chcielibyśmy realizować projekty własnymi siłami" - powiedział prezes PGE.
Jednocześnie przedstawiciele wszystkich trzech spółek nie wykluczyli, że będą one też samodzielnie aplikować o inne obszary.
List intencyjny w sprawie współpracy przy przyszłych projektach morskich farm wiatrowych PGE, Enea i Tauron podpisały w styczniu tego roku.
(PAP Biznes), #PGEpel/ mfm/
