Tempo wzrostu PKB w '21 wyniesie 5,4 proc., a w '22 r. zbliżone do 4,3 proc. - PIE (opinia)
Polska gospodarka urośnie w 2021 r. o 5,4 proc., ale w 2022 r. tempo wzrostu gospodarczego spowolni do ok. 4,3 proc. - napisali ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego w raporcie Przegląd gospodarczy PIE: zima 2021. Jak wskazali w 2022 r. wzrost gospodarczy będzie nadal napędzany przez wydatki konsumpcyjne. Autorzy oczekują również dynamiki inwestycji w 2022 r. na poziomie 5-6 proc.
"Polska gospodarka zakończy rok 2021 ze wzrostem równym 5,4 proc. To lepsze wyniki niż prognozowaliśmy w czerwcu – zarówno nasze szacunki, jak i bieżący konsensus, sugerowały wtedy wynik poniżej 4,5 proc. Pozytywnie zaskoczyły wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych. Nieco bardziej optymistyczne od naszych prognoz okazały się też wyniki inwestycji" - napisali ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"Szybsze tempo wzrostu w bieżącym roku oznacza wyższy punkt odniesienia dla kolejnych lat – co automatycznie przekłada się na rewizje prognoz w dół. W 2022 r. tempo wzrostu gospodarczego lekko spowolni – spodziewamy się wyników zbliżonych do 4,3 proc. Polska gospodarka będzie dalej mocno napędzana przez wydatki konsumpcyjne. Bieżące wyniki przemysłu sugerują, że pierwsze półrocze wciąż będzie bardzo mocne, a tarcza antyinflacyjna dodatkowo zwiększy konsumpcję" - dodali.
Według konsensusu PAP Biznes z połowy grudnia, ekonomiści oczekują wzrostu PKB w 2021 r. o 5,3 proc., a w 2022 r. o 4,6 proc.
W II poł. 2022 r. analitycy PIE oczekują sukcesywnego hamowania dynamiki PKB.
"Wzrost gospodarczy w 2022 r. będzie dalej oparty na wydatkach konsumpcyjnych – to efekt wysokiego popytu na dobra trwałe. Wzrost konsumpcji gospodarstw domowych powinien systematycznie przekraczać 5 proc. w I połowie 2022 r., mimo wysokiej inflacji. Badania ankietowe prowadzone przez Komisję Europejską wskazują, że odsetek konsumentów deklarujących chęć zwiększenia wydatków w ciągu 12 miesięcy jest rekordowo wysoki, a tendencja ciągle rośnie. Podobne wyniki są widoczne w przypadku planów zakupu" - napisali.
Zdaniem ekonomistów PIE, oczekiwane podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku w niewielkim stopniu ograniczą konsumpcję. Również wygaśnięcie odłożonego popytu będzie miało niewielki wpływ na konsumpcję, a jej wyraźne spowolnienie nastąpi dopiero w 2023 r. kiedy dynamika wydatków prywatnych obniży się do 3,7 proc.
"Dynamika inwestycji w 2022 r. będzie podobna do tempa wzrostu PKB – spodziewamy się, że wyniesie około 5-6 proc., podobnie jak w 2021 r. Będzie to przede wszystkim efekt wysokich nakładów firm transportowych – nastąpi finalizowanie inwestycji rozpoczętych w 2020 r. Stosunkowo dobrze będą się prezentować również inwestycje dużych firm – w 2021 r. osiągnęły one rekordowe przychody. W efekcie większość trwających inwestycji będzie kontynuowana" - napisano w raporcie.
Jak wskazali autorzy raportu, Głównym źródłem obaw w przypadku inwestycji jest aktywność małych i średnich firm (MSP) – efekty badania koniunktury wskazują, że poprawa wyników w tym sektorze była skromniejsza niż w dużych firmach. Dodatkowo, w IV kwartale 2020 r. sektor MSP odpowiadał za 80 proc. spadku inwestycji przedsiębiorstw niefinansowych. Zdaniem ekonomistów PIE sugeruje to częste rezygnacje z projektów długoterminowych.
(PAP Biznes)
luk/ mfm/
