Przejdź do treści

udostępnij:

TYDZIEŃ W KRAJU: Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej

Uwaga inwestorów w najbliższym tygodniu skupiona będzie na zaplanowanym na wtorek posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej

Inwestorzy oczekują, że na najbliższym posiedzeniu RPP podniesie stopy procentowe o przynajmniej 50 pb.

Na podwyżkę w takiej skali wskazywał w rozmowie z PAP Biznes członek RPP Eugeniusz Gatnar.

„Podwyżka stóp procentowych o 50 pb na posiedzeniu w styczniu będzie właściwa, jeżeli potwierdzą się obecne prognozy, że inflacja w grudniu wyniesie ok. 8-8,5 proc., chociaż szybki odczyt GUS za grudzień nie będzie jeszcze znany (GUS zaplanował publikację na 7 I, pierwotnie RPP miała odbyć posiedzenie 12 I – PAP). Nie wykluczam też konieczności podwyżki o 75 pb, gdybyśmy nie widzieli perspektyw, że tarcza antyinflacyjna mogłaby przynieść zakładane rezultaty, a według prognoz, które powinien nam dostarczyć DAE NBP, wskaźnik CPI przebije w I kw. 2022 r. psychologiczną barierę 10 proc. Uważam, że ruchy na stopach w większej skali mogą sprawiać wrażenie, że Rada nadrabia czas i goni za inflacją” - powiedział Gatnar w wywiadzie opublikowany 29 grudnia.

Podobną opinię wyraził 20 grudnia inny członek RPP, Łukasz Hardt.

"Oczywiście stopy poszły w górę mocno, i czeka nas pewnie kolejna podwyżka w styczniu. (...) Moim zdaniem, jest bardzo prawdopodobna powtórka, czyli 50 pb, 0,5 pkt. proc. stopy w górę w styczniu, ale niestety to jeszcze prawdopodobnie nie będzie ostatni ruch w górę. (...) Myślę, ze przed RPP jeszcze kilka ruchów stopami w górę" - powiedział Hardt w telewizji w Polsce.

Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe na trzech ostatnich posiedzeniach. Główną, referencyjną stopę procentową RPP podniosła o 40 pb w październiku, o 75 pb w listopadzie i o 50 pb w grudniu - łącznie o 165 pb do 1,75 proc.

W przedstawionej przed Świętami analizie, ekonomiści PKO BP ocenili, że w odpowiedzi na podwyższoną inflację, RPP podniesie stopy do poziomu 3,5 proc., a podwyżki skumulowane będą w I połowie 2022 roku.

"Przewidujemy, że RPP będzie kontynuować podwyżki stóp procentowych, a stopa referencyjna dotrze w 2022 do poziomu 3,5 proc. Podwyżki stóp procentowych będą następować w trakcie płynnej zmiany składu Rady. Grudniowa zapowiedź kontynuacji podwyżek, o ile nie zmienią się okoliczności gospodarcze, sprawia, że prawie pewny jest ruch o (co najmniej) 50 pb w styczniu" - napisali ekonomiści PKO BP.

"Kolejnej podwyżki oczekujemy już w lutym, chociaż będzie to posiedzenie nietypowe, bez nowych danych inflacyjnych. Więcej merytorycznych argumentów w postaci danych, a także zaktualizowanej projekcji inflacyjnej, RPP będzie miała w marcu" - dodali.

Ekonomiści ocenili, że średnioroczna inflacja CPI w 2022 r. ukształtuje się w przedziale od 7,1 proc. do 8,2 proc., w zależności od ostatecznego kształtu tarczy antyinflacyjnej.

Nową prognozę inflacji w 2022 roku przedstawił także NBP.

"(...) Czynniki powyższe powodują, że średnioroczna inflacja CPI (consumer price index – wskaźnik cen konsumpcyjnych – red.) w 2022 r. wyniesie 7,6 proc., czyli więcej niż przewidywane 5,1 proc. w 2021 r. Maksymalny poziom inflacji CPI będzie miał miejsce w czerwcu 2022 r. (8,3 proc.), a następnie będzie ona się stopniowo obniżać — do 6,2 proc. w grudniu 2022 r" - napisał cytowany przez Business Insider prezes NBP Adam Glapiński.

Prawdopodobnie we środę na prezes Adam Glapiński wystąpi na tradycyjnej konferencji prasowej, ale data ta nie została jeszcze potwierdzona.

Nim we wtorek inwestorzy poznają wyniki posiedzenia RPP, w poniedziałek firma Markit opublikuje najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla krajowego przemysłu. W grudniu PMI wyniósł 54,4 pkt., po wzroście z 53,8 pkt. Wartość wskaźnik przez 17 kolejnych miesięcy utrzymuje się powyżej poziomu 50 pkt., sygnalizują ożywienie w krajowym przemyśle.

W piątek Główny Urząd Statystyczny opublikuje pierwsze wyliczenie inflacji CPI w grudniu. W listopadzie tempo wzrostu cen po raz kolejny okazało się wyższe od oczekiwań ekonomistów. GUS wstępnie tempo wzrostu cen wyliczył na 7,7 proc., a w ostatecznym wyliczeniu skorygował dane na 7,8 proc. Tymczasem ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści oczekiwali inflacji na poziomie 7,4 proc.

"Perspektywy inflacji pozostają niekorzystne. Tarcza antyinflacyjna, która m.in. obniża podatek VAT na energię elektryczną, gaz i paliwa, nie uchroni przed dalszym wzrostem inflacji. Zatwierdzone przez URE nowe taryfy na ceny gazu i energii zakładają tak drastyczne ich zwyżki, iż konieczna jest rewizja scenariusza inflacyjnego. Przy założeniu, że tarcza antyinflacyjna wygaśnie zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami (marzec/maj), to szczyt inflacji w Polsce zostanie osiągnięty w połowie przyszłego roku na poziomie ponad 9 proc. rdr" - napisali w analizie opublikowanej w drugiej połowie grudnia ekonomiści Banku Millennium.

"W naszym scenariuszu zakładamy, że tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona także na II kw. 2022 r., co przesunie szczyt inflacji na miesiące letnie. W naszej ocenie średnioroczna inflacja wzrośnie w roku 2022 do ok. 7,3 proc. wobec 6,5 proc. szacowanych dotychczas. Przestrzeń do wzrostu inflacji w roku 2022 zmniejszyć może zapowiedziana przez rząd czasowa obniżka podatku VAT na żywność, choć na ze względu na ogólny charakter informacji trudno oszacować jej wpływ" - dodali.

tj/

udostępnij: