TYDZIEŃ W KRAJU: Sprzedaż detaliczna w grudniu
W tym tygodniu inwestorzy poznają kolejną porcję danych obrazujących kondycję gospodarki w grudniu, z których na pierwszy plan wybija się informacja o sprzedaży detalicznej w ostatnim miesiącu 2021 roku. Symbolicznym zamknięciem sezonu publikacji danych makro za grudzień będzie, ukazujące się w środę, kolejne wydanie Biuletynu Statystycznego GUS.
Dane o grudniowej sprzedaży detalicznej inwestorzy poznają już w poniedziałek. Ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści oczekują, że roczne tempo wzrostu sprzedaży w cenach stałych wyniosło 9,6 proc. W listopadzie sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła o 12,1 proc.
"Wystrzał inflacji prawdopodobnie nie wpłynął na sprzedaż detaliczną w grudniu, która wzrosła w 2-cyfrowym tempie" - napisali w piątkowym biuletynie ekonomiści PKO BP. Ich zdaniem sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła rdr o 10,7 proc. w cenach stałych.
Odczyt powyżej konsensusu nie byłbym zaskoczeniem - generalnie dane z realnej gospodarki za listopad i grudzień były lepsze od oczekiwań ekonomistów.
"W sumie dane powinny być spójne z wysoką dynamiką PKB w końcówce ub.r. – nie
zdziwiłby nas wzrost PKB w IV kw. zbliżony do 7 proc. rdr" - napisali w piątkowej analizie ekonomiście Santander BP, zapowiadając zaplanowane na ten tydzień publikacje danych makro.
Prognozy ekonomistów dotyczące tempa wzrostu krajowej gospodarki w IV kw. poszły w górę jeszcze przed publikacją danych za grudzień. Dane zebrane przez PAP Biznes 11-12 stycznia wskazują, że w ciągu miesiąca prognoza tempa wzrostu PKB w IV kw. wzrosła z 5,8 do 6,6 proc. rdr.
Kolejne dane inwestorzy poznają w środę - GUS opublikuje kolejne wydanie Biuletynu Statystycznego, zawierającego szereg szczegółowych danych z różnych obszarów gospodarki. Przy tej okazji GUS opublikuje oficjalne dane o bezrobociu w grudniu. Z szacunków opublikowanych w pierwszej dekadzie przez resort pracy wynika, że stopa bezrobocia wyniosła 5,4 proc. i była zgodna z prognozami. Także w listopadzie stopa bezrobocia znajdowała się na tym samym poziomie.
Także we środę Narodowy Bank Polski poinformuje o podaży pieniądza M3 w grudniu. Ekonomiści oczekują wzrostu podaży o 9,3 proc. rdr, po tym, jak w listopadzie podaż zwiększyła się o 10,1 proc.
Na zaplanowanym na środę-czwartek posiedzeniu Sejmu, niższa izba parlamentu powinna głosować nad kandydaturami dwóch członków Rady Polityki Pieniężnej. Kandydatami, którzy w minionym tygodniu odpowiadali na pytania podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych, są Elżbieta Ostrowska oraz Wiesław Janczyk. Po posiedzeniu komisja pozytywnie zaopiniowała kandydatury Ostrowskiej i Janczyka. Osoby wskazane przez Sejm zastąpią w składzie RPP Grażynę Ancyparowicz i Eryka Łona. Mandaty Ancyparowicz i Łona wygasają 9 lutego, dzień po najbliższym posiedzeniu Rady.
*****************
UBIEGŁY TYDZIEŃ
W ubiegłym tygodniu GUS opublikował szereg danych, obrazujących aktywność gospodarki w grudniu. Dane okazały się generalnie lepsze od oczekiwań i potwierdziły dobrą kondycję krajowej gospodarki pod koniec zeszłego roku. Poniżej oczekiwań wypadła jedynie produkcja budowlano-montażowa, która w listopadzie rosła w najszybszym tempie od ponad dwóch lat. Dane o cenach producentów potwierdziły utrzymująca się wysoką presję inflacyjną.
Poniżej zestawienie danych opublikowanych w zeszłym tygodniu przez GUS.
| dane | jednostka | dane w XII | różnica z konsensusem (pkt. proc.) | dane w XI |
| p. przemysłowa | % rdr | 16,7 | 3,7 | 15,2 |
| p. przemysłowa | % mdm | -2,9 | 3,4 | 5,3 |
| p. przemysłowa (w. sezon.) | % rdr | 13,7 | 13,7 | 15,2 |
| p. przemysłowa (w. sezon.) | % mdm | -0,2 | - | 6,5 |
| inflacja PPI | % rdr | 14,2 | - | 13,6 |
| inflacja PPI | % mdm | 0,8 | 0,3 | 1,4 |
| p. budow.-montażowa | % rdr | 3,1 | -5,9 | 12,7 |
| p. budow.-montażowa | % mdm | 22,9 | -7,0 | 8,9 |
| przeciętne wynagrodzenie* | % rdr | 11,2 | 2,2 | 9,8 |
| przeciętne wynagrodzenie* | % mdm | 10,3 | 2,2 | 1,8 |
| przeciętne zatrudnienie* | % rdr | 0,5 | -0,1 | 0,7 |
| przeciętne zatrudnienie* | % mdm | 0,0 | -0,1 | 0,2 |
Źródło: GUS, Obliczenia własne. * w sektorze przedsiębiorstw.
"Z danych GUS wyłania się obraz wciąż rozpędzonej gospodarki, więc na przełomie roku można się spodziewać naprawdę dobrych wyników PKB. Presja płacowa ewidentnie jest wysoka, co oznacza, że inflację będzie trudniej opanować. Pozostaje w głowie pytanie, czy przy takim wzroście cen PPI czy CPI realna sfera jest w stanie wytrzymać, choć na tę chwilę obaw o wzrost PKB z tytułu silnej inflacji nie mamy. Oczywiście przewidujemy pewne wyhamowanie wzrostu, ponieważ dokonane podwyżki stóp procentowych ostudzą koniunkturę, ale nie wydaje nam się, żeby to było gwałtowne wyhamowanie" - ocenił ekonomista Santander BP Grzegorz Ogonek.
"Dane o PPI pokazują, że mamy do czynienia z jesienną falą wzrostów cen surowców, przed nami nowa fala przerzucania wyższych kosztów na CPI. Wysoka inflacja w Polsce to nie tylko zewnętrzne szoki cenowe, ale także zasługa ekspansywnej polityki gospodarczej ostatnich lat i boomu konsumpcyjnego. Złożenie wysokiej presji inflacyjnej spowodowanej przez popyt wewnętrzny, ale także wysokiej inflacji zagranicą spowodował że CPI w styczniu 2022 r. zbliży się do 10 proc., nawet jak zewnętrzne szoki przygasną inflacja w Polsce pozostanie wysoka. Dlatego RPP będzie kontynuować podwyżki stóp do 4 proc. w tym i 4,5 proc. w 2023 roku" - napisali ekonomiści ING BSK.
Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w dalszym ciągu pogarszają się nastroje konsumentów. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł - 29,2 i był o 1,9 pkt. proc. niższy w stosunku do poprzedniego miesiąca. BWUK znalazł się na najniższym poziomie od listopada 2020 roku.
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), syntetycznie opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, spadł o 3,8 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie -23,5.
NBP poinformował, że inflacja bazowa w grudniu wyniosła 5,3 proc. wobec 4,7 proc. przed miesiącem.
Nadwyżka w obrotach towarowych handlu zagranicznego po listopadzie 2021 r. wyniosła 1,0 mld euro - podał Główny Urząd Statystyczny.
Z szacunkowych danych Ministerstwa Finansów wynika, że zadłużenie Skarbu Państwa na koniec grudnia 2021 r. wyniosło ok. 1.138,1 mld zł, bez zmian w porównaniu z końcem listopada. Na zadłużenie składa się 872,7 mld zł długu krajowego oraz 265,3 mld zł długu w walutach obcych.
Senat powołał w środę wieczorem Ludwika Koteckiego i Przemysława Litwiniuka na 6-letnią kadencję do Rady Polityki Pieniężnej. Obejmą oni funkcję z dniem 26 stycznia. Dzień wcześniej upłyną kadencje powołanych do RPP przez Senat Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego.
PGE poinformowało o planach dokapitalizowania spółki w związku z planowanymi projektami inwestycyjnymi w obszarze energii odnawialnej, dekarbonizacji i dystrybucji. Spółka zamierza pozyskać od inwestorów ok. 3,2 mld zł, poprzez emisję 373,95 mld akcji serii E, z wyłączeniem prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy. PGE zwróciło się z wnioskiem o objęcie przez Skarb Państwa od 214,6 do 374,0 mln akcji nowej emisji. Akcje miałyby został objęte w zamian za wkład pieniężny pochodzący ze środków Funduszu Reprywatyzacji.
Poprzedni tydzień przyniósł mocne spadki kursów na GPW - indeks WIG20 stracił 4,6 proc., a WIG zniżkował o 4,5 proc. Spadek poprzedziły cztery kolejne wzrostowe tygodnie na GPW. Spadki przeważały również na głównych rynkach, a najsilniej odczuły to giełdy w USA. Indeks S&P 500 spadł o 5,7 proc., a Nasdaq Composite zniżkował o 7,6 proc. Nasdaq znalazł się na najniższym poziomie od ponad 6 miesięcy. Większej przeceny indeksy doświadczyły po raz ostatni w marcu 2000 roku, kiedy na rynkach dominował strach przed narastającą pandemią koronawirusa. W Europie skala spadków była mniejsza - niemiecki DAX stracił w ciągu tygodnia 1,7 proc.
Mimo odwrotu inwestorów od ryzykowanych aktywów, notowania złotego w minionym tygodniu były stabilne. Kurs EUR/PLN znajdował się w piątek popołudniu na poziomie 4,53, takim samym jak tydzień wcześniej. Od ponad tygodnia złoty konsoliduje się na w okolicach 3-miesięcznego maksimum wobec wspólnej waluty. Kurs USD/PLN poszedł w górę w minionym tygodniu o 0,7 proc. do 4,00.
Rentowności krajowych obligacji spadły o 10-20 pb na całej długości krzywej. Dochodowość obligacji 2-letnich znalazła się w piątek popołudniu na poziomie 2,90 proc., obligacji 5-letnich na 3,75 proc. i obligacji 10-letnich na 3,82 proc.
"Opublikowane (...) dane o płacach oraz PPI (zaskoczenia w górę) raczej wskazują, że inflację trudniej będzie opanować, co powinno ograniczać dalsze spadki, szczególnie na krótkim końcu krzywej (np. 2L obligacja w okolicy 3,0 proc.). Natomiast długi koniec krzywej będzie (...) pod wpływem trendu na rynkach bazowych. Jeśli awersja do ryzyka się utrzyma, możliwy jest jeszcze krótkoterminowy spadek rentowności, ale w dalszej perspektywie spodziewamy się powrotu 10L powyżej 4,0 proc." - napisali w piątkowej analizie ekonomiści Santander BP. (PAP Biznes)
tj/
