DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji małe zmiany indeksów przed decyzją Fed ws. polityki pieniężnej
Indeksy na giełdach w Azji niewiele zmieniały się w trakcie środowej sesji po tym, jak we wtorek zaliczyły najsilniejsze spadki wskaźników od 14 miesięcy. Inwestorzy czekają na decyzję banku centralnego USA w sprawie polityki pieniężnej. Rentowność 10-letnich obligacji w USA wynosi 1,77 proc. Złoto jest po 1.848 USD za uncję - informują maklerzy.
W środę w regionie zyskiwały akcje spółek usług komunikacyjnych i finansowych, a traciła branża technologiczna.
Nikkei 225 stracił na zakończenie handlu 0,44 proc. po tym, jak poprzednią sesję zakończył spadkiem o 1,66 proc.
Topix spadł o 0,3 proc. Dzień wcześniej wskaźnik zniżkował o 1,7 proc. - do najniższego poziomu od 20 VIII 2021 i wszedł w fazę korekty tracąc 10 proc. wobec swojego maksimum z IX 2021 r.
W Korei KOSPI zakończył handel ze spadkiem o 0,34 proc., tracąc sesję wcześniej 0,56 proc.
Nowozelandzki S&P/NZX zyskał 0,5 proc. Na Tajwanie Taiex wzrósł o 0,2 proc. Singapurski Strait Times wzrósł o 0,8 proc., a malezyjski KLCI zwyżkował o 0,6 proc.
W Chinach Shanghai Composite Index wzrósł o 0,65 proc. Dzień wcześniej zaliczył najmocniejszy spadek indeksu od 24 VII 2020 r. - o 2,58 proc.
Chińczycy już zaczynają przygotowywać się do zbliżającej się świątecznej przerwy - od przyszłego tygodnia - w związku z Nowym Rokiem Księżycowym. Do tego Chiny są gospodarzem rozpoczynających się za kilka tygodni Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
"Ogólnie rzecz biorąc, na chińskich rynkach panuje poczucie ostrożności" - mówi Wai Ho Leong, strateg Modular Asset Management. "Zbliżamy się do Nowego Roku Księżycowego - ze słabszą płynnością" - dodaje.
W Hongkongu Hang Seng traci 0,14 proc.
W Australii i Indiach w środę rynki były zamknięte z powodu świąt.
Analitycy wskazują, że w tym miesiącu indeksy giełd na świecie często się "przewracały" w związku z perspektywą zacieśniania polityki pieniężnej w USA.
W środę kończy się dwudniowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, na kórym Fed może już przygotować grunt pod zaostrzanie monetarne.
Analitycy spodziewają się 3-4 podwyżek stóp procentowych w tym roku i ograniczania sumy bilansowej.
Najbliższa podwyżka stóp procentowych za Oceanem o 25 pkt. bazowych, a może nawet o 50 pb, spodziewana jest na kolejnym spotkaniu Fed - w marcu.
"Obecnie na rynkach mamy dużo hałasu, dużo nerwowych reakcji" - ocenia Kyle Rodda, analityk IG Markets.
"Nie sądzę, aby ktokolwiek był przekonany, że już na rynkach akcji osiągnęliśmy dno, bo nie jesteśmy jeszcze pewni polityki Fed" - podkreśla.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 113,88 za 1 USD. Euro jest po 1,1304 USD. Chiński juan jest na poziomie 6,3276 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,77 proc.
Rentowność 10-letnich australijskich papierów skarbowych wyniosła 1,95 proc., wyżej o 1 pb.
Złoto jest wyceniane po 1.848,05 USD za uncję.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,50 proc., na FTSE 100 rosną o 0,73 proc., na CAC 40 zyskują 0,57 proc., a na DAX rosną o 0,41 proc.
Na zachodnioeuropejskich giełdach we wtorek indeksy odbiły po poniedziałkowym spadku - najsilniejszym od czerwca 2020 roku.
Na zamknięciu wtorkowej sesji indeks Euro Stoxx 50 zwyżkował 0,59 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,75 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,74 proc., a brytyjski FTSE zyskał 1,02 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zyskał 0,8 proc.
Kontrakty na indeksy w USA przed rozpoczęciem handlu wahają się od -0,05 do 0,14 proc.
Wtorek na Wall Street zakończył się spadkami, ale Dow Jones podobnie jak dzień wcześniej odrobił większość strat. Mocno zniżkował natomiast Nasdaq w ślad za przeceną spółek technologicznych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,19 proc., do 34.297,73 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 1,22 proc. i wyniósł 4.356,45 pkt. Indeks od początku roku stracił już ponad 7 proc., co może oznaczać dla niego najgorszy miesiąc od marca 2020 roku.
Nasdaq Composite zniżkował 2,28 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.539,29 pkt.
Wtorkowa sesja miała do pewnego stopnia podobny przebieg jak w poniedziałek, kiedy Nasdaq wrócił z ponad 4-proc. przeceny w ciągu dnia, a Dow odrobił ponad 1.000 punktów, czyli 3,25 proc. Tym razem najmocniejszy okazał się indeks Dow, który odrobił ponad 800 punktów.(PAP Biznes)
aj/ osz/
