DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie spadki indeksów na koniec niestabilnego tygodnia handlu

W Europie benchmarkowe indeksy giełdowe notują w ostatnim dniu handlu w tym tygodniu spadki. Kończy się okres niestabilnych notowań w rynkach akcji w regionie. Inwestorzy skupiają uwagę na wynikach kwartalnych spółek i próbują ocenić siłę ożywienia gospodarczego. Zwyżkuje rentowność 10-letnich UST. Drożeje ropa naftowa. Złoto zalicza najsłabszy tydzień od końca listopada 2021 r.. - informują maklerzy.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spada o 0,5 proc., po zniżce na początku sesji o 0,3 proc. Wskaźnik ten może zanotować najmocniejszą miesięczną stratę od października 2020 r.

Dobrze radzą sobie producenci dóbr luksusowych i produktów konsumenckich. Gorsze wyniki osiąga sektor spółek technologicznych.

LVMH zyskuje 5,8 proc. po tym, jak właściciel luksusowych marek, takich jak m.in. Dior, podał dane kwartalne, które wywołały entuzjazm wśród inwestorów. LVMH zanotował też rekordową roczną sprzedaż. Przychody firmy w ub. roku wyniosły 64,2 mld euro, podczas gdy analitycy spodziewali się 62,2 mld euro.

Po danych tej spółki zyskują też inne firmy związane z luksusowymi markami: Kering drożeje o 1,6 proc., Hermes zyskuje 1,4 proc., Moncler jest na plusie o 1,8 proc., podobnie właściciel marki Cartier - Richemont.

Hennez & Mauritz AB zyskuje po podaniu, że w IV kw. jego zysk przed opodatkowaniem wyniósł 6,00 mld koron wobec prognoz rynkowych 5,46 mld koron.

Yougov drożeje o 4,1 proc. po aktualizacji swoich danych dotyczących tradingu.

Rynki akcji w Europie zaliczają niestabilny tydzień, w czasie którego inwestorzy wycofywali się z ryzykownych aktywów z obawie przed "toksyczną mieszanką" - zapowiedziami ostrzejszej polityki pieniężnej w USA i spowolnieniem wzrostu gospodarczego.

"Spodziewaliśmy się, że 2022 r. będzie bardziej niestabilny niż poprzedni 2021, ale początek tego roku jest znacznie gorszy, niż wszyscy oceniali" - mówi Ignacio Cantos, dyrektor inwestycyjny w ATL Capital.

Inwestorzy nadal z uwagą monitorują problem kryzysu ukraińskiego.

Stany Zjednoczone złożyły w czwartek wniosek o zwołanie w poniedziałek otwartego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ws. kryzysu wokół Ukrainy, "wywołanego presją ze strony Rosji i jej działaniami ukierunkowanymi na destabilizację".

Z kolei prezydent USA Joe Biden potwierdził w trakcie czwartkowej rozmowy telefonicznej ze swym ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim gotowość do zdecydowanej reakcji USA w razie agresji Rosji wobec Ukrainy. Zapowiedział też pomoc gospodarczą dla Kijowa.

Ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy dyslokowano przy granicy z Ukrainą, a Rosja posuwa się do kolejnych aktów mających na celu destabilizację Ukrainy, co stanowi wyraźne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego i pogwałcenie zasad Karty Narodów Zjednoczonych.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 115,42 za 1 USD. Euro jest po 1,1151 USD. Chiński juan jest na poziomie 6,3628 USD.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,82 proc., wyżej o 2 pb.

Baryłka ropy WTI na NYMEX w N.Jorku jest wyceniana po 87,21 USD, wyżej o 0,69 proc.

Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 89,90 USD za baryłkę, wyżej o 0,63 proc.

Złoto jest wyceniane po 1.799,35 USD za uncję. W tym tygodniu kruszec staniał o prawie 2 proc.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 09.30

(PAP Biznes)

aj/ mfm/