Przejdź do treści

udostępnij:

Bogdanka liczy w '22 na utrzymanie dobrej koniunktury; presja kosztowa wpłynie na wyniki (wywiad)

Bogdanka spodziewa się utrzymania korzystnej koniunktury na rynku węgla w tym roku, ale na wyniki wpływać będzie presja kosztowa. Priorytetem jest więc dalsza poprawa efektywności - poinformował PAP Biznes prezes Artur Wasil. Spółka planuje tegoroczną produkcję na poziomie zgodnym z założeniami strategii.

"Ten rok pod względem produkcji nie będzie odbiegał od założeń strategii przyjętej w 2019 roku. Realizujemy cele produkcyjne zgodnie ze strategią, w styczniu produkcja też realizowana jest zgodnie z planem" - powiedział PAP Biznes prezes Artur Wasil.

Strategia spółki przewiduje średnią produkcję węgla w latach 2021-2025 na poziomie 9,7 mln ton rocznie.

Plan produkcyjny na 2021 rok wynosił początkowo ok. 9 mln ton węgla handlowego, a po trzecim kwartale cel został podniesiony do 9,6 mln ton. Ostatecznie Bogdanka zakończyła 2021 rok z produkcją na poziomie 9,9 mln ton węgla handlowego i sprzedażą na poziomie 10 mln ton. Rok wcześniej było to odpowiednio: 7,6 mln ton i 7,7 mln ton.

Na rekordowy wynik wpłynęła zmiana trendu w zakresie popytu na węgiel energetyczny, która nastąpiła na przełomie roku oraz działania ukierunkowane na maksymalne wykorzystanie posiadanych przez spółkę zdolności produkcyjnych.

"Wykorzystaliśmy w ubiegłym roku koniunkturę na rynku. Pierwsza połowa roku nie wskazywała jeszcze na takie zapotrzebowanie na węgiel w kraju i za granicą, ale w drugim półroczu popyt był duży. Zapasy węgla zostały sczerpane i pojawił się problem z dostępnością surowca na rynku" - powiedział prezes Bogdanki.

"Z końcem roku nie mieliśmy zapasów, teraz je odbudowujemy, by mieć strategiczny, minimalny zapas" - poinformował Wasil.

Jak zauważył, w trudnym dla spółki 2020 roku nie wstrzymano robót przygotowawczych.

"Dzięki temu w 2021 roku i teraz w 2022 roku możemy osiągać dobre wyniki produkcyjne" - powiedział.

Wskazał, że w kopalni dokonano dużej zmiany technicznej.

"W grudniu rozpoczęliśmy eksploatację tylko dwiema ścianami, co trwało do połowy stycznia. Dotychczas były to cztery ściany. Dążymy do większej koncentracji produkcji w jednym miejscu, co prowadzi do spadku kosztów eksploatacji. W większym stopniu wykorzystujemy maszyny" - powiedział Wasil.

"Dużą dźwignią finansową jest uzysk. Niejednokrotnie w 2021 r. ten wskaźnik wynosił miesięcznie powyżej 70 proc." - dodał.

Według szacunków LW Bogdanka miała w 2021 roku 2.371,3 mln zł skonsolidowanych przychodów, 779,9 mln zł EBITDA, 351,8 mln zł EBIT i 276,1 mln zł zysku netto. Dla porównania, skonsolidowany zysk netto Bogdanki w 2020 roku wyniósł 73 mln zł, EBITDA 466,2 mln zł, EBIT 95,2 mln zł, a przychody 1.822,1 mln zł.

Podstawowym kierunkiem sprzedaży węgla z Bogdanki są odbiorcy krajowi. Spółka szacuje swój udział w rynku na ponad 29 proc. W pierwszej połowie 2021 roku Bogdance udało się też rozszerzyć sprzedaż na Ukrainę.

"Sprzedaliśmy w ubiegłym roku ponad pół miliona ton (ok. 500 tys.) węgla na Ukrainie. Obecnie realizujemy kontrakty zawarte w połowie ubiegłego roku. Nowych kontraktów nie zawieramy z uwagi na sytuację podażową w Polsce. Strona ukraińska wyraża gotowość do podpisania kontraktów długoterminowych, więc z dużym optymizmem patrzymy na ten rynek, upatrujemy duży potencjał w tym rynku. Prowadzimy w tej sprawie rozmowy" - powiedział prezes Bogdanki.

DOBRA KONIUNKTURA MOŻE SIĘ UTRZYMAĆ

Bogdanka zakłada, że w 2022 roku utrzyma się dobra sytuacja na rynku węgla.

Artur Wasil wskazał, że koniunktura na węgiel zależy od wielu czynników, na przykład od cen gazu czy od pogody.

"W ostatnich dniach wysoka była produkcja energii z wiatru. W tle jest konflikt Rosji z Ukrainą. Jeśli nastąpi eskalacja, to przełoży się to na rynek surowcowy, ceny nie spadną. Pytanie też, co z Nord Stream 2" - powiedział prezes Bogdanki.

"Jeśli nie dojdzie do konfliktu zbrojnego, to myślę, że sytuacja na rynku węgla się w tym roku ustabilizuje. W 2020 roku ceny węgla w portach ARA wynosiły 40 dolarów za tonę. Obecnie kontrakty długoterminowe w portach wynoszą ok. 100 USD/t, a na rynku spot cena wynosi ok. 150 USD/t. Ceny w kontraktach długoterminowych mogą się utrzymywać w tym roku w okolicach 100 USD/t" - dodał Wasil.

Jego zdaniem ciekawy jest przypadek gospodarki niemieckiej, która nie ma stabilności w zakresie produkcji energii bez energetyki konwencjonalnej i atomu, mimo potężnych nakładów finansowych na OZE. Jak zauważył, gwałtownie wzrosło tam zużycie węgla do produkcji energii. Szacuje się, że w 2021 roku Niemcy importowały 40 mln ton węgla.

"W Polsce obserwujemy trend wzrostu cen węgla. Funkcjonujemy jednak na kontraktach długoterminowych, więc wzrosty nie są tak dynamiczne jak w portach ARA" - powiedział prezes Bogdanki.

PRIORYTETEM POPRAWA EFEKTYWNOŚCI

Artur Wasil ocenił, że Bogdanka będzie musiała się zmierzyć w tym roku ze wzrostem kosztów.

"Dużym wyzwaniem dla spółki będzie wzrost kosztów. Mocno rosną ceny energii, stali, ceny usług. Presja kosztowa wpłynie na tegoroczne wyniki spółki" - powiedział prezes.

Priorytetem jest dalsza poprawa efektywności.

"Dążymy do doskonałości operacyjnej. Podjęliśmy kilkadziesiąt inicjatyw efektywnościowych, które przekładać się będą na konkretne korzyści finansowe" - powiedział Wasil.

"Wprowadziliśmy jazdy przenośnikami taśmowymi, co skraca czas dojazdu, poprawia efektywny czas pracy. Wprowadzamy innowacje. Będziemy na szeroką skalę prowadzić projekt optymalizacji zużycia energii. Wyniki pilotażu są bardzo obiecujące. Staramy się zużywać mniej stali dzięki odpowiedniemu projektowaniu wyrobisk, dość dużą część stali także odzyskujemy i ponownie wykorzystujemy. Automatyzujemy procesy, by ograniczyć usługi. Wprowadzamy zamknięty obieg wody. Jest wiele inicjatyw, które złożą się na duże oszczędności. Efekty będą widoczne w tym roku" - dodał.

Bogdanka chce też, zgodnie ze strategią, dywersyfikować działalność.

"Koncentrować będziemy się też na działaniach dywersyfikacyjnych w celu przyszłej produkcji węgla koksowego. Otrzymaliśmy już koncesję na poszukiwanie i rozpoznanie węgla typu 35. Chcemy rozwijać też inne obszary działalności i jesteśmy na dobrej drodze, by w tym roku pewne obszary wskazać" - powiedział prezes.

Jak poinformował, w tym roku priorytetem inwestycyjnym Bogdanki będzie odtworzenie wyrobisk chodnikowych wymaganych do prowadzenia działalności.

"W ubiegłym roku wykonaliśmy ich mniej niż zakładaliśmy z powodu zawirowań z wykonawcami na początku roku. Nie planujemy większych zakupów sprzętu" - powiedział prezes.

W ubiegłym tygodniu Bogdanka podpisała porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie wynagrodzeń.

"Cieszymy się, że się udało, bo od pewnego czasu niepotrzebnie narastało napięcie spowodowane kampanią dezinformacyjną jednego ze związków. Umówiliśmy się ze stroną społeczną, że w tym roku średnie wynagrodzenie w spółce wzrośnie do 9,9 tys. zł brutto z 9,3 tys. zł w 2021 roku. W porozumieniu zastrzeżono, że na realizację postanowień wpływ ma wysokość poziomu produkcji. Część wynagrodzenia jest przyznawana w postaci premii, która jest algorytmem przeliczana na poziom produkcji dobowej" - wyjaśnił Artur Wasil.

Prezes Bogdanki poinformował, że kopalnia nie ma obecnie problemów z zachowaniem ciągłości produkcji w związku z kolejną falą zakażeń koronawirusem.

Anna Pełka

(PAP Biznes), #LWB

pel/ pr/

Zobacz także: LW Bogdanka SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: