Przejdź do treści

udostępnij:

Big Cheese Studio liczy, że ten rok będzie dla "Cooking Simulator" lepszy niż poprzedni (wywiad)

Big Cheese Studio liczy, że w tym roku pierwsza część gry "Cooking Simulator", wraz z dodatkami oraz wersjami VR, osiągnie lepsze wyniki niż w 2021. Spółka ma duże oczekiwania wobec wersji na gogle Oculus Quest 2 - poinformował PAP Biznes dyrektor finansowy Jakub Rafał. Studio pracuje nad trzema nowymi produkcjami, w tym drugą częścią swojej debiutanckiej gry.

"Mamy przed sobą kolejne okresy, w których chcemy skutecznie monetyzować grę. Spodziewamy się w 2022 roku lepszych wyników pierwszej części 'Cooking Simulator' i jej otoczenia, niż miało to miejsce w 2021 roku. Przed nami wydanie dodatków na konsole oraz wersję VR na gogle Oculus Quest 2" - powiedział dyrektor.

"Wolumen sprzedaży istotnie się zwiększył wobec danych, które podawaliśmy w prospekcie. Mieliśmy bardzo dobry IV kw. oraz styczeń" - dodał.

Sprzedaż "Cooking Simulator", debiutanckiej gry Big Cheese Studio wydanej na komputery PC w 2019 roku, a następnie na konsolach przyniosła spółce od stycznia do września ubiegłego roku 10,8 mln zł przychodów i 8,5 mln zł zysku netto, co oznacza wzrosty o ok. 50 proc. rok do roku. Do końca września 2021 gracze kupili ponad 700 tys. egzemplarzy gry, a wraz z płatnymi rozszerzeniami sprzedaż przekroczyła 1,1 mln.

Big Cheese spodziewa się, że płatne dodatki będą wspierać sprzedaż również w tym roku.

"W krótkiej perspektywie nowy dodatek daje nam wyróżnienie na stronie Steam oraz dotarcie do naszych graczy oraz nowych osób. W dłuższym terminie natomiast kolejne dodatki powiększają pakiet, który zawiera podstawową wersję gry i rozszerzenia, który sprzedajemy kilkukrotnie drożej niż sama wersja podstawowa. Sprzedaż pakietu istotnie poprawia nam średnią cenę gry. Pakiet stanowi ok. 30 proc. wolumenowej sprzedaży gry" - wyjaśnił rozmówca PAP Biznes.

Do tej pory pojawiły się cztery dodatki do "Cooking Simulator", a ostatni z nich, listopadowy "Shelter" - jak poinformował dyrektor finansowy - miał podobny start jak rozszerzenie "Pizza" wydane rok wcześniej. Kolejna płatna zawartość, nad którego koncepcją spółka pracuje obecnie, ma zadebiutować na przełomie półrocza.

DUŻE OCZEKIWANIA WOBEC WERSJI VR

W styczniu "Cooking Simulator" w wersji na gogle wirtualnej rzeczywistości (VR) otrzymał nagrodę dla najlepszej gry VR Steam. To wyróżnienie przełożyło się na "bardzo mocną" sprzedaż gry, poinformował Rafał.

"Na koniec września mieliśmy ok. 35 tys. sprzedanych kopii, teraz szacuje, że możemy mieć ponad dwa razy więcej. Gra ma ponadto jedne z najwyższych ocen wśród wszystkich tytułów VR na Steam - to pokazuje ogromny potencjał przed kluczową platformą VR jaką jest Oculus Quest 2" - powiedział.

Obecnie przygotowywana jest wersja gry na najpopularniejsze urządzenia VR, tj. Oculus Quest 2, który posiada zdecydowanie powyżej 50 proc. udział w rynku VR. Big Cheese ma wobec tego produktu duże oczekiwania.

"Nasze oczekiwania wobec wersji na gogle Oculus Quest 2 bardzo mocno wzrosły. Oculus Quest 2 to dziś ponad 10 mln sprzętu, i pytanie, ile osób może kupić grę, która dostała nagrodę roku na Steam? Szczególnie, że walczymy o wyróżnienie na głównej stronie sklepu Oculusa po premierze gry, jesteśmy dobrej myśli. Jest tam deficyt dobrych gier. Potencjał jest olbrzymi" - ocenił dyrektor finansowy.

"Dodatkowo w tym roku sprzedaż gogli Oculus Quest 2 jest prognozowana na 20 mln sztuk, czyli na koniec 2022 może być ich na rynku 30 mln" - dodał.

Gra ma trafić do certyfikacji przez Oculus w najbliższych miesiącach.

"Za chwilę będziemy wewnętrznie testować wersję Oculus Quest 2" - powiedział Rafał.

TRWA PRODUKCJA "COOKING SIMULATOR 2" ...

W grudniu spółka udostępniła w "Cooking Simulator" elementy gry dla wielu graczy (mulitplayer), które mają być istotną częścią rozgrywki w przygotowywanej kontynuacji tytułu.

"Odbiór trybu multiplayer w grze, co nas cieszy, nie zaskoczył nas za bardzo. Wielokrotnie komunikowaliśmy się z naszą społecznością oraz wysyłaliśmy ankiety z prośbą o uwagi. Będziemy przekładać te doświadczenia na drugą część 'Cooking Simulatora'. Widzimy, że ludzie wolą w naszej grze współpracować niż rywalizować" - powiedział dyrektor.

Big Cheese nie informował, kiedy planowana jest data premiery drugiego „Cooking Simulatora”. Analityk DM BOŚ, Tomasz Rodak, zakładał w raporcie podczas niedawnej oferty publicznej spółki, że debiut odbędzie się w III kw.

"Obecnie produkcje przebiegają zgodnie z naszymi planami" – skomentował dyrektor.

Cele związaną z drugą częścią gry mają zostać zawarte w planowanym programie motywacyjnym, do ustanowienia którego zobowiązał się większościowy akcjonariusz Big Cheese Studio, PlayWay. Jednym z warunków przyznania akcji pracownikom ma być sprzedaż o 20 proc. więcej sztuk "dwójki" od wyniku pierwszego "Cooking Simulatora".

"Gra będzie miała o 20-25 proc. wyższą cenę niż 'jedynka'. Nawet przy wzroście wolumenu sprzedaży o minimum 20 proc. - który jest jednym z celów programu motywacyjnego - to przełożyłoby się na znaczy wzrost wyników" - ocenił Rafał.

Nowa gra ma mieć też co najmniej 75 proc. pozytywnych ocen graczy na Steam. Program ma zostać ustanowiony na WZ, które zostanie zwołane do pół roku od dopuszczenia akcji Big Cheese do obrotu na GPW.

Budżet "Cooking Simulator 2", łącznie z działaniami marketingowymi, to mniej więcej 2,5 mln zł.

"Dwójka" ma zawierać dużo nowych elementów, których nie ma w pierwszej części, a o które prosili gracze. W związku z tym, że gry będą się różnić, Big Cheese liczy na kontynuację wysokiej sprzedaży pierwszej gry po premierze sequela.

... I KOLEJNYCH GIER

Big Cheese Studio ogłosiło, że kolejnymi grami spółki po drugim "Cooking Simulator" będą "B17 Squadron" (gra o amerykańskim bombowcu z czasów II wojny światowej), gra oparta na połączeniu symulacji i warstwy emocjonalnej i "Pizza Empire", tycoon, gra ekonomiczna związana z zarządzaniem siecią restauracji. Wejście w nietypowe nisze rynkowe i połączenia gatunków mają zapobiec bezpośredniej konkurencji z rynkowymi gigantami.

"Nie chcemy robić np. po prostu symulatora latania, bo nie przebijemy 'Flight Simulator' Microsoftu" - wyjaśnił Rafał.

Każda kolejna gra studia ma ponadto rozszerzyć grupę docelową wobec poprzedniego tytułu.

"Dobrym przykładem jest 'Cooking Simulator 2', który trafi do graczy pierwszej części, ale też do szerokiej grupy graczy multiplayer, takich jak np. 'Overcooked'. 'Pizza Empire' to również coś dla fanów 'Cooking Simulator', ale też tzw. tycoon, które potrafią sprzedawać się w nakładzie przekraczającym milion sztuk" - powiedział dyrektor finansowy.

"W przypadku 'B17 Squadron' chcemy, by była to gra oparta o emocje. Uważamy, że to bardzo ważny czynnik, który pozwoli nam się wyróżnić wśród wielu gier debiutujących każdego dnia na Steam" - dodał.

Planowany program motywacyjny Big Chesse Studio zakłada wydanie co najmniej trzech własnych gier do końca 2023 roku. DM BOŚ zakłada, że "Pizza Empire" zostanie wydane w tym roku, a "B17 Squadron" już w przyszłym.

"Myślę, że tak w tej chwili można zakładać, ale do momentu kiedy jesteśmy w trakcie produkcji nie możemy niczego zagwarantować. Będzie to zależne od wielu czynników" - ocenił Rafał.

Spółka nie zdecydowała jeszcze czy debiuty nowych gier będą poprzedzały darmowe wersje demonstracyjne (demo lub prolog).

"Rynek bardzo dynamicznie się zmienia, chwilę temu bardzo popularne były darmowe prologi, które oprócz sporej dawki informacji od graczy pozwalały rozbudować wishlist (listę osób zainteresowanych zakupem gier - PAP), na chwilę obecną największe przełożenia na graczy mają playtesty, obserwujemy rynek i na bieżąco będziemy podejmowali decyzje" - ocenił Rafał.

Budżety obu gier mieszczą się w przedziale 1-1,5 mln zł.

Big Cheese ma plan na czwartą produkcję.

"Zrobiliśmy 'Sheltera' właśnie po to, by wypróbować elementy, które możemy użyć przy nowej produkcji w tym survivalu i FPS" - powiedział Rafał.

Poza produkcją własnych gier, Big Cheese rozpoczął również poszukiwania gier zewnętrznych studiów, które mógłby wydać. Jednym z warunków planowanego programu motywacyjnego jest wydanie w ten sposób co najmniej dwóch tytułów do końca 2023 roku.

"W segmencie wydawniczym zaczęliśmy już wcześniej z kimś rozmawiać, ale musimy jeszcze dużo rzeczy ustalić, sprawdzić każdy pomysł od strony biznesowej, tak by wygenerować na nim odpowiednią stopę zwrotu oraz wartość dla naszych akcjonariuszy" - wyjaśnił dyrektor.

"Będziemy celowali w gry, na które znajdziemy pomysł oraz będziemy mogli wspólnie dołożyć odpowiedniej jakości i rozszerzyć rynek potencjalnych graczy. Przeglądamy bardzo różne projekty" - dodał.

ZESPÓŁ POWIĘKSZA SIĘ

Gry Big Cheeese Studio tworzy obecnie ponad 40 osób, łącznie z osobami pracującymi w tzw. outsourcingu. Spółka nadal chce zwiększać tę liczbę.

"Już tym zespołem jesteśmy w stanie robić wszystkie zapowiedziane gry, a gdy powiększymy się do 60 osób - tyle zakładamy docelowo tutaj w Łodzi - będziemy mogli robić jednocześnie trzy gry, wielkości 'Cooking Simulator 2'" - powiedział Rafał.

"Jest nam teraz łatwiej rekrutować ze względu na sukces gry oraz fakt, że rynek łódzki jest dosyć duży. Otworzyliśmy też rekrutację w Warszawie, mamy tam kilka osób i chcemy za jakiś czas otworzyć małe biuro" - dodał.

Studio opuszcza bardzo niewielu pracowników, rotacja kadry jest niska.

"Na 9 głównych osób, które tworzyło pierwszą część gry, 8 jest nadal z nami i pracuje nad 'dwójką'" - powiedział dyrektor.

Firma stara się pracować stacjonarnie, w biurze, w związku z czym obecna sytuacja pandemiczna nie pomaga.

"Całej branży COVID nie pomaga, konkurujemy dzisiaj o pracowników z firmami z całego świata. Dodatkowo zdarzają się sytuacje, że kilka osób jest na kwarantannie, co wpływa na samą produkcję" - powiedział rozmówca PAP.

Łukasz Kucharski (PAP Biznes)

kuc/ ana/

udostępnij: