DZIEŃ NA FX/FI: Złoty się osłabił po decyzji RPP i wobec słabnącego USD; na SPW korekta nie musi być duża

Po decyzji RPP oraz w obliczu umacniającego się dolara złoty osłabia się, jednak nie jest przesądzone, że w tym tygodniu EUR/PLN będzie w stanie przekroczyć okolice 4,72-4,73 - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska, Grzegorz Ogonek. Jego zdaniem niższa od oczekiwań rynku podwyżka stóp w Polsce nie musi przełożyć się na wyraźne cofnięcie rentowności krajowego długu.

"Dzisiejsza decyzja RPP jest dla rynku zaskoczeniem, gdyż zamiast podwyżki o 100 pb mamy ruch o 75 pb, a komunikat po posiedzeniu nie za bardzo daje odpowiedź na to, co tak naprawdę na taką decyzję rady wpłynęło. Być może w RPP narastają obawy o wzrost gospodarczy, a być może po prostu ostatnia zmiana w poziomie inflacji była mniejsza aniżeli przed poprzednim posiedzeniem RPP" - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska, Grzegorz Ogonek.

"Rynek zaskoczony tą decyzją zaczął się do niej dostosowywać, co między innymi doprowadziło do osłabienia złotego do euro w granicach 0,9 proc." – dodał ekonomista Santander Bank Polska.

Zdaniem ekonomisty, dzisiejsza decyzja RPP oraz umacniający się dolara powodują, że złoty przynajmniej chwilowo utracił wsparcie do dalszego umacniania i ma prawo osłabiać się dalej.

"Nie jestem jednak przekonany, że w tym tygodniu EUR/PLN będzie w stanie wyrwać się ponad poziom, który widzieliśmy po zakręceniu przez Rosję gazu (okolice 4,73-4,73 – PAP). Moim zdaniem w najbliższych dniach EUR/PLN może się poruszać między wczorajszymi wieczornymi minimami (4,6380 – PAP), a szczytem na 4,72-4,73" – dodał ekonomista.

"Być może coś zmieni jutrzejsza konferencja prezesa NBP, gdyż w dzisiejszym komentarzu do decyzji Rady nie ma informacji czy coś w podejściu RPP się zmieniło" – powiedział Ogonek.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniu 5 maja br. podwyższyła stopy procentowe o 75 pb w tym referencyjną do 5,25 proc., lombardową do 5,75 proc., depozytową do 4,75 proc., a także redyskontową weksli i dyskontową weksli odpowiednio do 5,3 proc. i do 5,35 proc. Było to ósme z rzędu posiedzenie RPP z podwyżką stóp.

Ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści spodziewali się, że RPP podniesie stopę referencyjną o 100 pb do 5,5 proc.

Złoty po środowym, wieczornym umocnieniu, w czwartek od godzin porannych nieznacznie osłabiał się do euro i mocniej do dolara w ślad za zniżkującym kursem EUR/USD. Tuż przed decyzją RPP, PLN zaczął się nieco umacniać, jednak po decyzji wyraźnie się osłabił. O godzinie 17.55 EUR/PLN rośnie o 0,92 proc. do 4,6917, a USD/PLN zwyżkuje o 2,04 proc. do 4,4652.

W tym czasie na rynkach bazowych dolar umacnia się, a EUR/USD zniżkuje o 1,1 proc. do 1,0506.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowym długu po decyzji RPP rynek zaczął wycofywać się z wyceny podwyżek, w zasadzie odejmując to co dzisiaj przez Radę nie było zrealizowane" – powiedział Grzegorz Ogonek.

Zdaniem ekonomisty, niższa od oczekiwań rynku podwyżka stóp przez RPP nie musi oznaczać mocnego cofnięcia rentowności krajowego długu.

"Nie jestem przekonany czy fakt, że stopy w Polsce poszły górę o mniej niż o zakładane 100 pb będzie wystarczający, abyśmy zaczęli myśleć, że dochodowości polskich obligacji będą wracały do poziomów, na których przez spory okres kwietnia się konsolidowały. Mówię tu o okolicach 6,6 proc. na obligacjach 5-letnich, czy okolicach 6,3 proc. na obligacjach 10-letnich" – dodał ekonomista Santander Bank Polska.

Jak powiedział ekonomista, wysoki poziom rentowności SPW wspierać będzie trend na rynkach bazowych, ale również brak jasności na jakich poziomach obecny trend inflacji w Polsce się zakończy.

"Czynnikiem wspierającym rentowności krajowego długu będzie trend na rynkach bazowych i myślę, że on tak szybko nie ustąpi. Dodatkowo, rentowności będzie wspierał brak jasności co do poziomu, do którego dojdzie inflacja w Polsce. Wydaje się, że rynek nie jest przekonany, że zatrzyma się ona na poziomach niewiele wyższych od tych, do których dotarła do tej pory. To byłoby moim zdaniem warunkiem koniecznym do tego, aby dług mógł się ustabilizować" – podsumował Ogonek

Na rynkach bazowych dochodowości 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych rosną o 16,9 pb do 3,084 proc., a niemieckich idą w dół o 0,5 pb 1,042 proc.

(PAP Biznes)

mt/ ana/