Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: PLN w trudnym położeniu; dla SPW kluczowa będzie konferencja prezesa NBP

Zdaniem ekonomistów, złoty znajduje się w coraz trudniejszym położeniu, jednak do czasu konferencji prezesa NBP kurs EUR/PLN powinien być stabilny. Twierdzą oni również, że na krajowym długu przestrzeń do dalszych wzrostów krzywych dochodowości krótkoterminowo zmniejszyła się.

"Złoty znajduje się w coraz trudniejszym położeniu. Sentyment inwestycyjny pozostaje niesprzyjający, czego najnowszym dowodem jest wczorajsza silna wyprzedaż amerykańskiej giełdy, a czwartkowa mniejsza od oczekiwań skala podwyżki stóp procentowych w Polsce poddaje pod wątpliwość rynkowy scenariusz docelowego kosztu pieniądza w tym cyklu (argument za mocniejszym złotym). W efekcie kurs EUR/PLN balansuje nieco poniżej poziomu 4,70 oczekując na dzisiejszą konferencję prezesa Narodowego Banku Polskiego, z której poza podkreślaniem chęci oddziaływania kanałem kursowym na ograniczenie inflacji może niewiele wynikać" – napisali w komentarzu dziennym ekonomiści Banku Millennium.

W piątek o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Z kolei ekonomiści Santander Bank Polska uważają, że do czasu konferencji prezesa NBP kurs EUR/PLN powinien być stabilny, jednak czynnikiem osłabiającym PLN może być mocny dolar.

"Zasadniczo EUR/PLN powinien być stabilny czekając na przedstawienie dziś po południu przez prezesa NBP motywów za mniejszą podwyżka stóp i dalszych zamiarów RPP. Jednak postępujące umocnienie dolara może raczej spychać EUR/PLN w stronę szczytu osiągniętego na informacji o odcięciu dostaw gazu przez Rosję tydzień temu" – napisali w porannym komentarzu ekonomiści Santander Bank Polska.

Ok. godz. 9.40 kurs EUR/PLN spada o 0,26 proc. do 4,6860, a USD/PLN idzie w górę o 0,12 proc. do 4,4627. W tym czasie EUR/USD spada o 0,42 proc. do 1,0498.

RYNEK DŁUGU

"Z punktu widzenia rynku długu kluczowe w piątek będzie wystąpienie prezesa NBP A. Glapińskiego. Treść komunikatu opublikowanego po decyzji RPP nie sygnalizuje wyraźniej kierunkowych ruchów Rady w perspektywie najbliższych kwartałów. Niemniej, mniejsza od oczekiwań skala podwyżki w maju wskazuje, że bardziej skrajne scenariusze zakładające silniejsze zaostrzanie polityki monetarnej stają się mniej prawdopodobne. Tym bardziej, że Rada miała w maju nowe argumenty przemawiające za wyższą podwyżką tj. wyższą od oczekiwań inflację w kwietniu, deprecjację PLN czy mocniejsze od prognoz dane marcowe. W komunikacie była natomiast mowa o słabszym wzroście gospodarczym" - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

"Po decyzji instrumenty pochodne wyceniają wzrost stopy referencyjnej do 7,50 proc. w perspektywie III kw. 2022 r. (te oczekiwania cofnęły się o blisko 20 pb wobec poziomów sprzed decyzji). Warto wspomnieć, że ten poziom był sygnalizowany przez członków Rady jako możliwy ale bardziej skrajny scenariusz" – napisali ekonomiści.

Ich zdaniem, w krótkim terminie przestrzeń do dalszych wzrostów rentowności krajowego długu zmniejszyła się.

"Po decyzji RPP przestrzeń do dalszych wzrostów krzywych dochodowości - przynajmniej krótkoterminowo - zmniejszyła się, a głównym czynnikiem ryzyka w tym kontekście pozostaje zachowanie złotego. W najbliższych tygodniach dochodowości 2-letnich polskich obligacji powinny utrzymać się blisko 6,75 proc., a 10-letnich w okolicach 6,40 proc. W dalszym ciągu utrzymuje się asymetryczne ryzyko po stronie wyższych poziomów" - napisali w ekonomiści PKO BP.

Na rynkach bazowych rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 0,7 pb do 3,061 proc., a niemieckich idą w dół o 12,5 pb do 1,033 proc.

piątek czwartek czwartek
9.39 17.55 9.40
EUR/PLN 4,6813 4,6925 4,6708
USD/PLN 4,4576 4,4657 4,4096
CHF/PLN 4,5269 4,5212 4,5157
EUR/USD 1,0503 1,0508 1,0593
PS0424 6,708 6,597 6,670
PS0527 7,14 7,03 7,02
DS0432 6,66 6,55 6,52

(PAP Biznes)

mt/ asa/

udostępnij: