DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach kończy się najgorszy tydzień w handlu od marca

Giełdowe indeksy w Azji przewagą zniżek kończą ostatnią w tym tygodniu sesję To najsłabszy tydzień na rynkach w regionie od marca. Inwestorzy oceniają, że zacieśnianie polityki pieniężnej przez banki centralne i ograniczenia wprowadzane w gospodarce Chin w związku z epidemią Covid-19 pogarszają globalne prognozy gospodarcze. Rentowność 10-letnich obligacji USA rośnie. USD umacnia się wobec japońskiego jena, juana i euro. Złoto jest wyceniane po 1.876 USD za uncję - informują maklerzy.

Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific spadł o 1,7 proc., a ciążyły mu zniżkujące kursy akcji szczególnie spółek technologicznych. Wskaźnik zalicza najdłuższą serię zniżek od stycznia i znajduje się na najniższym poziomie od lipca 2020 r.

W Japonii Nikkei 225 wzrósł o 0,7 proc., a Topix zyskał 0,9 proc.

Słabe nastroje dominują na innych giełdach w regionie.

W Chinach indeks SCI spada o 2,12 proc. Hang Seng w Hongkongu traci 3,37 proc.

KOSPI w Korei Południowej jest na minusie o 1,06 proc.

Australijski S&P/ASX 200 jest niżej o 2,2 proc.

W Indiach Sensex spada o 1,61 proc.

Sentyment na rynkach na krótko poprawił się po środowej decyzji Fed o podwyżce kosztu pieniądza o 50 pb i sygnałach, że wyższe podwyżki stóp procentowych (o 75 pb) nie są przez FOMC rozważane.

To doprowadziło do chwilowego wytchnienia na giełdach, bo inwestorzy wcześniej stawiali na bardziej agresywne działania Fed, ale rynkowe nastroje bardzo szybko się pogorszyły - ostrzejsze warunki finansowania, trwająca od ponad 70 dni wojna Rosji na Ukrainie i epidemia Covid-19 w Chinach znów wzbudzają niepokój na rynkach i podsycają obawy o ryzyko wystąpienia recesji.

"Wyceny akcji na rynkach stają się coraz bardziej wrażliwe, gdy rosną stawki kredytowania i tego właśnie teraz doświadczmy" - powiedziała w Bloomberg TV Kristina Hooper, główna strateg ds. globalnych rynków w Invesco.

"Sytuacja jeszcze się tylko pogarsza, gdy wchodzimy w sam środek zacieśniania polityki pieniężnej w USA" - podkreśliła.

"Zmienność na rynkach wynika z faktu, że inwestorzy zaczęli kwestionować, czy podwyższanie kosztu pieniądza w USA o 50 pb wystarczy, aby zapanować nad inflacją" - mówi Lee Han-Young, główny zarządzający funduszami w DS Asset Management.

Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany na 130,61 za 1 USD, w dół o 0,3 proc.

Euro jest po 1,0530 USD, niżej o 0,1 proc. Chiński juan jest wyceniany po 6,7120 za USD (w handlu offshore), w dół o 0,5 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 3,05 proc., po zwyżce o 2 pb.

Rentowność 10-letnich australijskich obligacji wynosi z kolei 3,47 proc., wyżej o 8 pb.

Złoto kosztuje 1.876,76 USD za uncję.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,08 proc., na FTSE 100 w dół o 0,14 proc., na CAC 40 tracą 0,02 proc., a na DAX są wyżej o 0,07 proc.

Indeksy w Europie zakończyły czwartkową sesję z przewagą spadków.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,76 proc., niemiecki DAX spadł o 0,49 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,43 proc., a brytyjski FTSE zyskał 0,13 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,7 proc.

Kontrakty na indeksy w USA przed sesją wahają się od -0,02 do 0,03 proc.

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów. Zanotowały one najgorszy dzień od 2020 roku już dzień po tym, jak miały z kolei najlepszy dzień od dwóch lat.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1063 punkty, czyli o 3,12 proc. i wyniósł 32.997,97 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 3,56 proc. i wyniósł 4.146,87 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 4,99 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.317,69 pkt. (PAP Biznes)

aj/ ana/