KGHM monitoruje rynki zagraniczne pod kątem przejęć nowych złóż, szuka projektów greenfield w obszarach bliskich logistycznie - poinformował PAP Biznes prezes Marcin Chludziński.
"Stale monitorujemy rynek możliwych, dobrych projektów do przejęcia za granicą. Bardziej koncentrujemy się na obszarach bliższych nam logistycznie, terytorialnie, np. w Europie. Przypatrujemy się możliwościom na rynku. Nie myślimy o tym, by kupować projekty działające, chcielibyśmy budować projekty greenfield w oparciu o zidentyfikowane złoża. Nie szukamy zabudowanych projektów. Umiemy urządzić kopalnię, szukamy nowych złóż" - powiedział PAP Biznes prezes Marcin Chludziński.
"Interesują nas wszystkie metale, na których się znamy: te, które już mamy, ale i te, które mają podobny proces technologiczny. Przypatrujemy się możliwościom, analizujemy, czy jest w danym państwie możliwość eksploracji, potrzebna jest ocena geologiczna, technologiczna. Proces zakupowy jest długotrwały" - dodał prezes.
Jak poinformował, priorytetem KGHM w zakresie rozwoju są starania o utrzymanie zdolności wydobywczych, a nawet ich powiększenie.
"Niektóre obszary górnicze się zamykają, kończy się możliwość wydobycia, więc zabudowujemy w coraz większej skali transport podziemny, kładziemy nacisk na nowe prace udostępniające. Pracujemy nad udostępnianiem nowych złóż, ubiegamy się o koncesje w lubuskiem" - powiedział prezes.
W pierwszym kwartale 2022 roku produkcja miedzi płatnej w grupie KGHM była wyższa o 4 proc. rdr i wyniosła 193 tys. ton. Na takie wyniki wpłynęły: większa dostępność wsadów obcych i dyspozycyjność ciągów technologicznych w KGHM Polska Miedź oraz wyższy uzysk i przerób miedzi w Sierra Gorda. Wyższa produkcja została też odnotowana w kopalni Robinson.
"Nie widzimy przesłanek, które by nam kazały obniżać założenia produkcyjne w budżecie. Udaje się jak dotąd, po pierwszym kwartale, przekraczać plany produkcyjne i o dobry poziom realizacji będziemy walczyć w pozostałej części roku" - powiedział Chludziński.
Grupa KGHM zakłada w budżecie na 2022 rok, że sprzedaż miedzi płatnej w KGHM Polska Miedź wyniesie 583 tys. ton. Budżet zakłada też, że KGHM Polska Miedź wyprodukuje 392 tys. ton miedzi w koncentracie i 585 tys. ton miedzi elektrolitycznej, w tym 394 tys. ton z wsadów własnych. Ponadto, produkcja miedzi płatnej przez KGHM International ma wynieść w 2022 roku 54 tys. ton, a produkcja w Sierra Gorda (dla 55 proc. udziałów) 91 tys. ton.
Oczekiwany jednostkowy całkowity koszt produkcji miedzi z wsadów własnych w KGHM Polska Miedź ma wynieść 26,5 tys. zł/t.
"Koszty rosną, szczególnie energii, paliw, stali. To czynnik, który należy dostrzec. Tam, gdzie możemy szukamy oszczędności zarówno na wolumenach zużycia, jak i cenach. Nawet jeśli rosną koszty, a biznes produkcyjny i sprzedażowy dobrze się kręci, to staramy się dbać o wynik finansowy. Po pierwszym kwartale nie mamy podstaw, by mówić o zmianie założeń finansowych z powodu istotnej zmiany kosztów. Za wcześnie o tym mówić. Gdyby do tego dochodziło, będziemy informować. Najważniejsze jest, by nie zagrozić wynikowi finansowemu" - powiedział prezes KGHM.
Notowania miedzi w pierwszym kwartale wzrosły o 18 proc. rdr.
"Liczymy na dobry trend rozwoju gospodarczego w świecie, choć przyszłość trudno przewidywać. Przypatrujemy się sytuacji w Chinach i ich polityce zero tolerancji dla Covid, polityce lockdownów. To istotny czynnik, który może wpłynąć na sytuację gospodarczą na świecie. Patrzymy też na politykę stóp procentowych, podaż pieniądza. Jednocześnie bywały już sytuacje, gdy cena nam nie sprzyjała, a byliśmy w stanie tym zarządzać i osiągać dobre wyniki finansowe. Nie można zakładać, że pozytywny trend się będzie utrzymywać" - powiedział prezes KGHM.
Pytany o sytuację rynkową po wybuchu wojny na Ukrainie, odpowiedział: "Nie obserwujemy zmian po stronie popytowej, widzimy nawet obniżenie podaży miedzi, szczególnie na rynkach południowoamerykańskich. Jest mniej miedzi na rynku".
"Są widoczne zachwiania w łańcuchach dostaw związane z embargami z kierunku wschodniego. Nas to dotknęło w niedużej skali, poradziliśmy sobie z tym" - dodał Chludziński.
Pytany o wspólne plany z South32 dotyczące Sierra Gorda, odpowiedział: "Nasz nowy partner w projekcie Sierra Gorda pojawił się niedawno w radzie właścicieli, ma duże doświadczenie techniczne, technologiczne. Jeśli coś się zmieni we wspólnym podejściu do projektu, będziemy informować. Chcemy prowadzić projekt, by był jak najbardziej zyskowny, ten cel nas łączy".
Pod koniec kwietnia KGHM International sprzedał spółkę S.C.M. Franke, będącą właścicielem kopalni Franke w Chile, za 25 mln USD. Cena może zostać skorygowana m.in. o zmianę stanu kapitału obrotowego netto, środków pieniężnych oraz zadłużenia.
Prezes poinformował, że proces sprzedaży innego zagranicznego aktywa - kopalni Carlota w Stanach Zjednoczonych - trwa.
Skorygowana EBITDA grupy KGHM wyniosła w pierwszym kwartale 2022 roku 3,133 mld zł wobec 2,608 mld zł przed rokiem. Zysk netto jednostki dominującej wyniósł 1,9 mld zł wobec 1,366 mld zł rok wcześniej. Przychody grupy KGHM wyniosły 8,99 mld zł wobec 6,75 mld zł przed rokiem.
Jeszcze w maju zarząd KGHM może przedstawić rekomendację co do podziału zysku za 2021 rok.
"Nie zmieniliśmy polityki dywidendowej. Mamy lepsze zyski, ale jednocześnie mamy znaki zapytania wokół sytuacji na świecie i potrzeby inwestycyjne. Patrzymy na to optymistycznie i myślę, że jeszcze w maju wrócimy z informacją w sprawie rekomendacji. Rozumiemy oczekiwania inwestorów" - powiedział prezes Marcin Chludziński.
Za 2020 rok KGHM wypłacił 300 mln zł dywidendy, czyli 1,5 zł na akcję.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #KGHpel/ mfm/
