DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN pozostanie w przedziale 4,65-4,64; na SPW możliwe lekkie spadki rentowności

Pomimo globalnego wzrostu awersji do ryzyka, w czwartek złoty pozostanie mocny, a EUR/PLN poruszać się będzie w przedziale 4,65-4,64 - uważają ekonomiści. Na krajowym długu w czwartek oczekują oni lekkiej tendencji do spadku rentowności.

"Wzrost awersji do ryzyka nasilony obawami o perspektywy wzrostu globalnego powstrzymał umocnienie złotego. Perspektywa spowolnienia wzrostu i pogorszenia wyników finansowych była przesłanką silnej wyprzedaży akcji na rynkach USA i Azji. Wczoraj indeks Nasdaq zniżkował o 5 proc., natomiast Nikkei o blisko 2 proc. Z tego też powodu trudno będzie o dalsze umocnienie złotego. Szczególnie, że zatrzymała się także zwyżka eurodolara, choć rosnące oczekiwania na szybsze zacieśnienie polityki pieniężnej w Eurolandzie podtrzymują kurs EUR/USD w okolicach 1,05. Dlatego też najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest utrzymywanie się kursu EUR/PLN w okolicach poziomu 4,65" – napisali w komentarzu dziennym ekonomiści Banku Millennium.

Z kolei ekonomiści PKO BP widzą pozytywny wpływ na złotego ze strony KPO i oczekują umacniania polskiej waluty w szczególności do USD.

"W przypadku złotego pozytywnie na walutę wpływają oczekiwania na zatwierdzenie KPO, dlatego oczekujemy, że kurs EUR/PLN będzie kształtował się blisko poziomu 4,64, a USD/PLN zejdzie poniżej granicy 4,40" - napisali w dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

Ok. godz. 9.24 kurs EUR/PLN spada o 0,1 proc. do 4,6420, a USD/PLN idzie w dół o 0,2 proc. do 4,4320. W tym czasie kurs EUR/USD rośnie o 0,1 proc. do 1,0475.

RYNEK DŁUGU

"Biorąc pod uwagę brak istotnych danych makroekonomicznych w czwartek pozytywne nastroje na krajowym rynku długu powinny się utrzymać. Możliwa jest nawet jeszcze lekka tendencja do spadku rentowności obligacji" - napisali w dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP

W perspektywie kilku sesji natomiast ekonomiści PKO BP oczekują wyhamowania spadków rentowności krajowego długu ale również długu z rynków bazowych.

"Biorąc pod uwagę silny ruch, jaki dokonał się od szczytu odnotowanego 9 maja, a także zbliżającą się kwietniową publikację danych nt. produkcji przemysłowej, PPI i danych z rynku pracy spadki rentowności powinny wyhamować. Widać też, że powoli wyczerpuje się potencjał do spadku rentowności na rynkach bazowych. Dlatego zakładać można, że rentowności 2-letnich polskich obligacji utrzymają się blisko 6,30 proc., a 10-letnich obniżą się w kierunku 6,50 proc." - napisali.

W piątek, 20 maja br. o godzinie 10.00 GUS opublikuje szereg danych makro z Polski za kwiecień br. Będą to ceny i dynamika produkcji, poziom i zmiana zatrudnienia w przedsiębiorstwach oraz dane o wynagrodzeniach.

Na rynkach bazowych rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 0,7 pb do 2,877 proc., a niemieckich idą w dół o 4,1 pb do 0,973 proc.

(PAP Biznes)

mt/ osz/