Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji giełdy akcji przyłączają się do globalnej wyprzedaży

Giełdy w Azji zniżkują w czwartek i przyłączają się do globalnej wyprzedaży, gdy nasilające się obawy o wzrost gospodarczy skłaniają inwestorów do unikania bardziej ryzykownych aktywów. W USA możliwe jest spowolnienie gospodarcze, a do tego nie znikają problemy geopolityczne. Rentowność 10-letnich obligacji USA rośnie. USD umacnia się wobec JPY, a traci do euro i chińskiego juana. Złoto jest po 1.814 USD za uncję - informują maklerzy.

Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific zniżkował o 2,3 proc., a w spadkach przodowały sektory technologiczny i dóbr konsumenckich.

Akcje firmy Tencent straciły o 8 proc. i były najmocniejszym "hamulcem" dla MSCI po tym, jak ten gigant internetowy ostrzegł, że restrykcje regulacyjne wobec sektora technologicznego w Chinach szybko się nie skończą.

W Japonii Nikkei 225 spadł o 1,9 proc., a Topix stracił 1,3 proc.

Chiński indeks SCI jest niżej o 0,14 proc. Hang Seng w Hongkongu traci 2,6 proc.

KOSPI w Korei Południowej spada o 1,2 proc.

Australijski S&P/ASX 200 zniżkował o 1,6 proc.

W Indiach Sensex traci 2,2 proc.

Inwestorzy oceniają perspektywy zacieśniania polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną i zbliżające się znaczne zaostrzanie warunków monetarnych w USA, aby schłodzić przegrzaną gospodarkę i okiełznać inflację.

"Na rynkach będą się utrzymywać ryzyka, przynajmniej do czasu, gdy inwestorzy będą pewni, że przewidywane przez Fed podwyżki stóp procentowych będą w stanie powstrzymać rosnącą inflację bez zbyt mocnego poświęcania gospodarki" - ocenia Wai Ho Leong, strateg Modular Asset Management.

"Warunki finansowe na rynkach dopiero zaczynają się zaostrzać" - zwraca z kolei uwagę Charu Chanana, strateg Saxo Capital Markets. "Inwestorzy powinni wykraczać poza poszukiwanie dna spadków dla firm technologicznych i kierować się w stronę bardziej obiecujących sektorów, m.in. energetyki" - wskazuje.

Na rynku walutowym japoński jen jest na poziomie 128,85 za 1 USD, niżej o 0,5 proc.

Euro jest po 1,0494 USD, zyskując 0,3 proc. Chiński juan jest po 6,7738 za USD (w handlu offshore), wyżej 0,1 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 2,90 proc., w górę o 2 pb.

Rentowność 10-letnich australijskich obligacji wynosi z kolei 3,40 proc., niżej o 6 pb.

Złoto kosztuje 1.814,53 USD za uncję.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 0,70 proc., na FTSE 100 w dół o 0,55 proc., na CAC 40 niżej o 0,86 proc., a na DAX w dół o 0,87 proc.

Indeksy w Europie na koniec sesji w środę zniżkowały.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 1,36 proc., niemiecki DAX spadł o 1,26 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 1,2 proc., a brytyjski FTSE spadł o 1,07 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 1,1 proc.

Kontrakty na indeksy w USA przed sesją tracą 0,07-0,24 proc.

Środowa sesja na Wall Street przyniosła potężną wyprzedaż akcji, a Dow Jones zanotował najgorszy dzień od października 2020 roku, tracąc prawie 1.200 punktów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1.164 pkt., czyli o 3,57 proc. i wyniósł 31.490,07 pkt. Indeks ten zanotował piątą w tym roku sesję, w której stracił przynajmniej 800 punktów lub więcej. Tym razem spadek był największy od października 2020 roku.

S&P 500 na koniec środy stracił 4,04 proc. i wyniósł 3.923,68 pkt. To najgorszy dzień dla tego indeksu od czerwca 2020 roku.

Nasdaq Composite spadł o 4,73 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.418,15 pkt. To najmocniejszy jego spadek od 5 maja 2022 roku. (PAP Biznes)

aj/ osz/

udostępnij: