Przejdź do treści

udostępnij:

PKO BP nie widzi obecnie sygnałów pogarszania się jakości portfela kredytowego

PKO BP nie widzi sygnałów pogarszania się jakości portfela kredytowego, bank nie obawia się obecnego poziomu stóp procentowych - poinformował wiceprezes banku Piotr Mazur.

"We wszystkich parametrach nie widzimy alarmujących sygnałów. Klienci detaliczni w dalszym ciągu zarabiają więcej niż wydają, nie rosną debety, nie rosną przeterminowania krótkie na rachunkach, a w przypadku biznesu nie widzimy istotnych zachwiań w sektorze transportowym" - powiedział Mazur.

 

"Nie ukrywam, że jak patrzę na sytuację, która była w kwietniu i maju, to w dalszym ciągu śpię spokojnie. Wzrost rat kredytowych klienci odczują za miesiąc, dwa, trzy, a w niektórych przypadkach za cztery i wtedy będzie prawdziwy test, czy rzeczywiście dobrze tych klientów przygotowaliśmy - bufory na wzrost stóp mieliśmy zdecydowanie wyższe niż regulacyjne" - dodał.

Wiceprezes powiedział, że nie obawia się obecnego poziomu stóp procentowych.

 

"Pewnie, gdyby on poszedł jeszcze do góry, to wtedy rzeczywiście te problemy się pojawią" - powiedział Mazur.

 

Kwartalny koszt ryzyka PKO BP wyniósł 76 pb, czyli wzrósł 8 pb kdk.

 

Grupa zawiązała 314 mln zł odpisów na ryzyko kredytowe związane z wojną w Ukrainie. Wiceprezes banku Piotr Mazur poinformował, że gdyby nie dodatkowe rezerwy związane z wojną na Ukrainie, to koszty ryzyka wyniosłyby 52 pb.

(PAP Biznes), #PKO

 

seb/ osz/

Zobacz także: PKO BP SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: