DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach dominuje pozytywny sentyment, indeksy rosną
Giełdy w Azji notują podczas ostatniej w tym tygodniu sesji wzrosty indeksów. Sentyment na rynkach poprawił się po działaniach chińskiego banku centralnego, który obniżył kluczowe oprocentowanie kredytów długoterminowych, aby wesprzeć gospodarkę. Rentowność 10-letnich obligacji USA wynosi 2,84 proc. USD umacnia się do euro, a traci wobec chińskiego juana. Złoto drożeje - informują maklerzy.
Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific wzrósł o 1,5 proc. po tym, jak chiński bank centralny (PBOS) obniżył 5-letnią stopę referencyjną kredytów hipotecznych do 4,45 proc. z 4,60 proc., wobec prognoz analityków 4,55 proc. To może zwiększyć popyt na kredyty mieszkaniowe w obliczu załamania, jakie przeżywa chiński rynek nieruchomości.
"Ten ruch PBOC jest wielką niespodzianką i bez wątpienia jest pozytywny dla rynków jeśli chodzi o poprawę nastrojów inwestorów" - mówi Niu Chunbao, manager funduszy w Shanghai Wanji Asset Management.
W Japonii Nikkei 225 zyskał 1,3 proc., a Topix wzrósł o 0,9 proc.
Chiński indeks SCI jest wyżej o 1,3 proc. Hang Seng w Hongkongu zyskuje 2,2 proc.
KOSPI w Korei Południowej zyskuje 1,8 proc.
Australijski S&P/ASX 200 zwyżkował o 1,1 proc.
W Indiach Sensex rośnie o 2,4 proc.
Stratedzy zwracają uwagę, że w tym roku odbicia na giełdach i poprawa nastrojów inwestorów na rynkach związanych z ryzykownymi aktywami zwykle szybko kończą się fiaskiem, bo borykają się oni z wieloma problemami: obawami o spowolnienie gospodarcze, perspektywą agresywnych podwyżek stóp procentowych w USA, epidemią Covid-19 w Chinach i zagrożeniami geopolitycznymi w związku z wojną Rosji z Ukrainą.
Na globalnych giełdach indeksy zmierzają do zaliczenia już historycznego 7. z kolei tygodnia ze spadkami wskaźników.
"W tej chwili presja inflacyjna wygląda już na bardzo uporczywą" - ocenia Lale Akoner, starsza strateg rynku w BNY Mellon Investment Management.
"Największym obecnie ryzykiem dla rynków jest to, że banki centralne krajów rozwiniętych mogą wywołać recesję" - dodaje.
"Coraz częściej pojawiają się opinie, że banki popełniły błąd w prowadzonej polityce pieniężnej" - podkreśla.
Na rynku walutowym japoński jen jest na poziomie 127,83 za 1 USD.
Euro jest po 1,0582 USD, tracąc 0,1 proc. Chiński juan jest po 6,7037 za USD (w handlu offshore), wyżej 0,1 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 2,84 proc., stabilnie.
Złoto kosztuje 1.844,11 USD za uncję, w górę o 0,2 proc.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 1,07 proc., na FTSE 100 rosną o 1,09 proc., na CAC 40 wyżej o 0,90 proc., a na DAX zyskują 1,05 proc.
Giełdy w Europie zakończyły czwartkową sesję ze spadkami indeksów.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 1,36 proc., niemiecki DAX spadł o 0,9 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 1,26 proc., a brytyjski FTSE spadł o 1,82 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 1,37 proc.
Kontrakty na indeksy w USA przed sesją rosną o 0,50-1,13 proc.
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się ponownie spadkami głównych indeksów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 237 pkt., czyli o 0,75 proc. i wyniósł 31.253,13 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 0,58 proc. i wyniósł 3.900,79 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,26 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.388,50 pkt. (PAP Biznes)
aj/ osz/
