DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji przewaga wzrostów na giełdach akcji na początku tygodnia
Giełdy w Azji notują przeważnie wzrosty głównych wskaźników na początku nowego tygodnia. Inwestorzy oceniają wpływ prowadzonej w Chinach polityki "Zero Covid" na wzrost i perspektywy dla tej drugiej największej na świecie gospodarki i innych krajów. Rentowność 10-letnich obligacji USA rośnie. USD słabnie do euro i japońskiego jena. Złoto drożeje - informują maklerzy.
Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific zyskuje 0,2 proc., po wzroście wcześniej o 0,7 proc.
W Japonii Nikkei 225 zyskał 1,1 proc., a Topix wzrósł o 0,8 proc.
Chiński indeks SCI jest wyżej o 0,1 proc. Hang Seng w Hongkongu traci 1,10 proc. Negatywnie zaważyły tu spadki akcji chińskich spółek technologicznych i nasilenie epidemii Covid-19 w Pekinie.
W stolicy Chin odnotowano rekordową liczbę nowych zachorowań na koronawirusa, co wzbudza na rynkach obawy związane z koniecznością wprowadzenia ostrzejszych restrykcji antycovidowych w Pekinie.
Strategia chińskich władz "Zero Covid" wpłynęła na zahamowanie wzrostu gospodarczego i zmusiła bank centralny Chin do mocnego obniżenia w ub. tygodniu długoterminowej stopy procentowej.
"Wzrost zachorowań na Covid w Pekinie pogarsza nastroje związane z ryzykiem w regionie" - wskazuje Will Rong Yeap, strateg rynku w IG Asia.
KOSPI w Korei Południowej jest wyżej o 0,25 proc.
Australijski S&P/ASX 200 jest bez zmian.
W Indiach Sensex rośnie o 0,84 proc.
Inwestorzy zmagają się z obawami o spowolnienie wzrostu gospodarczego i perspektywę dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przez banki centralne na świecie. Do tego trwająca od niemal 80 dni wojna Rosji na Ukrainie powoduje wzrost cen surowców, a łańcuchy dostaw są nadal zakłócane. m.in. przez blokady w chińskiej gospodarce.
"Na rynkach nadal przewidywana jest duża zmienność z powodu utrzymywania się obaw makroekonomicznych wynikających z agresywnego zacieśniania polityki kredytowej, konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i rygorystycznych działań chińskich władz wobec Covid-19" - pisze w rynkowej nocie Louise Dudley, zarządzająca portfelem globalnych akcji w Federated hermes Ltd.
Na rynku walutowym japoński jen jest na poziomie 127,36 za 1 USD, w górę o 0,4 proc.
Euro jest po 1,0594 USD, zyskując 0,3 proc. Chiński juan jest po 6,6933 za USD (w handlu offshore).
Rentowność 10-letnich UST wynosi 2,82 proc., po wzroście o 4 pb.
Z kolei rentowność 10-letnich australijskich papierów skarbowych wynosi 3,30 proc., po spadku o 1 pb.
Złoto kosztuje 1.854,20 USD za uncję, w górę o 0,4 proc.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 1,45 proc., na FTSE 100 rosną o 0,96 proc., na CAC 40 wyżej o 1,25 proc., a na DAX zyskują 1,61 proc.
Indeksy na europejskich giełdach zanotowały wzrosty na koniec sesji w piątek, ale cały tydzień zakończyły ze spadkami.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zwyżkował o 0,45 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,72 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,2 proc., a brytyjski FTSE zyskał 1,19 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 wzrósł o 0,68 proc. W tym tygodniu indeks spadł o 0,6 proc.
Kontrakty na indeksy w USA przed sesją rosną o 1,03-1,58 proc.
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się w okolicach zera, ale w ciągu dnia panowała duża zmienność z powodu wygasania serii opcji.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,03 proc. i wyniósł 31.261,90 pkt. W ub. tygodniu Dow stracił 2,9 proc. i jest to jego pierwsza 8-tygodniowa seria spadków od 1932 r.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,01 proc. i wyniósł 3.901,36 pkt. W pewnym momencie indeks spadał ponad 2 proc. i znalazł się w strefie niedźwiedzia po tym, jak od szczytu ze stycznia był już ponad 20 proc. poniżej. W całym ub. tygodniu S&P 500 stracił łącznie 3 proc.
Nasdaq Composite spadł o 0,30 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.354,62 pkt. Indeks już od pewnego czasu znajduje się w bessie, po spadku o 30 proc. wobec historycznego szczytu z listopada 2021 roku. (PAP Biznes)
aj/ osz/