DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN może rozpocząć wzrostową korektę; na SPW rynek czeka na wtorkowe CPI

Wyczerpywanie się pozytywnego wpływu ze strony KPO na złotego oraz czynniki techniczne mogą w najbliższej przyszłości wspierać odbicie EUR/PLN w kierunku 4,60 - ocenił w rozmowie z PAP Biznes strateg rynkowy PKO BP Mirosław Budzicki. Jego zdaniem rynek długu czeka na wtorkowe wstępne dane o CPI w Polsce i jeśli odczyt ponownie będzie wyższy od oczekiwań, to presja na wyższe rentowności będzie się utrzymywać.

"W ostatnich dniach na rynkach globalnie obserwujemy poprawę nastojów, co skutkuje wzrostem popytu na aktywa zaliczane do ryzykownych, w tym na waluty z krajów EM. W tym gronie znajduje się PLN. W takim otoczeniu nasza waluta zyskuje na wartości, a traci amerykański dolar" - powiedział PAP Biznes strateg rynkowy PKO BP Mirosław Budzicki.

Jego zdaniem pozytywny wpływ na złotego, oprócz czynników globalnych, miały kwestie związane z akceptacją polskiego KPO.

"Mówiąc o najbliższej przyszłości, uważam że poprawa nastrojów na globalnych rynkach może się utrzymywać. Zapewne pojawią się informacje z Chin, które będą powoli luzować covidowe obostrzenia, co powinno poprawić sentyment na świecie. Jeśli chodzi zaś o czynnik związany z KPO, to wydaje się, że potencjał jego pozytywnego wpływu na PLN powoli się wyczerpuje" – powiedział Budzicki.

Ekonomista PKO BP oczekuje, przy braku nowych impulsów, a także z uwzględnieniem miejsca, do którego dotarł kurs EUR/PLN, wystąpienia wzrostowej korekty.

"W wyniku trwającego umocnienia złotego kurs EUR/PLN zbliżył się do okolic 4,55, a to są poziomy stabilizacji w kwartałach przed wojną na Ukrainie. W tym świetle, jeśli na PLN nie pojawią się jakieś dodatkowe impulsy, to na EUR/PLN w najbliższym czasie zakładalibyśmy korekcyjne odbicie w kierunku 4,6" – powiedział strateg PKO BP.

O godzinie 16.13 kurs EUR/PLN rośnie o 0,15 proc. do 4,5820, a USD/PLN spada o 0,16 proc. do 4,2531. Na rynkach bazowych dolar się osłabia, a kurs EUR/USD rośnie o 0,33 proc. do 1,0774.

RYNEK DŁUGU

"Na krajowy rynek długu zmiana nastrojów na rynkach globalnych miała mniejsze przełożenie, a inwestorzy skupiali się na czynnikach lokalnych" – powiedział strateg PKO BP.

Dodał, że główny wpływ na krajowy dług w tym tygodniu będzie miała wtorkowa publikacja wstępnych danych GUS na temat polskiego CPI za maj.

"Inwestorzy ponownie liczą na wyższy odczyt od rynkowych oczekiwań i ten czynnik, jak się wydaje miał główny wpływ na znaczące, ok. 40 pb wzrosty rentowności polskich obligacji w perspektywie ubiegłego tygodnia" - powiedział.

"Rynek oczekuje, że jutrzejsze dane mogą pokazać wzrost ścieżki inflacji prawie o 1,5 proc. Można odnieść wrażenie, że im bliżej wtorkowych danych, tym konsensus rynkowy dotyczący poziomu inflacji się podnosi" - dodał.

W takim otoczeniu – zdaniem stratega PKO BP - inwestorzy obawiają się kupowania czy też trzymania krajowych obligacji skarbowych i występuje tendencja, aby w czasie publikacji wtorkowych danych być w ten segment rynku niedoważonym.

"Takie podejście mogą wspierać poniedziałkowe, dużo wyższe od oczekiwań, dane na temat inflacji z Niemiec czy Hiszpanii. W Niemczech odczyt był wyższy o 0,7 proc. od oczekiwań, a w Hiszpanii o 0,4 proc. powyżej konsensusu" - powiedział.

Zdaniem Budzickiego, jeśli wtorkowy szybki odczyt krajowego CPI będzie znacząco powyżej konsensusu, wzrośnie ryzyko, że członkowie RPP na najbliższych posiedzeniach będą głosować za mocniejszymi podwyżkami stóp.

"Obecnie rynek wycenia docelowy poziom stopy referencyjnej na 7,5 proc., co jest zbliżonym poziomem do ostatnich maksimów. W tym kontekście wydaje się, że polski dług, szczególnie ten krótkoterminowy będzie pod presją, a rentowność obligacji 2-letnich może się zbliżać do poziomu 6,7 proc. Z kolei na obligacjach 10-letnich oczekuję utrzymania się rentowności w okolicach 6,6 proc., choć z ryzykiem, że możemy być wyżej" – powiedział strateg PKO BP.

Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zniżkują o 1,3 pb do 2,745 proc., a niemieckich zwyżkują o 9,5 pb do 1,0565 proc.

(PAP Biznes)

mt/ osz/