DZIEŃ NA RYNKACH: Spadki na Wall Street, niepokój o wzrost PKB
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi spadkami głównych indeksów. Inwestorzy obawiają się o perspektywy wzrostu PKB na świecie wobec utrzymującej się wysokiej inflacji i rosnących stóp proc.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,54 proc. i wyniósł 32.813,23 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 0,75 proc. i wyniósł 4.101,23 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 0,72 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.994,46 pkt.
Dyrektor generalny JPMorgan Jamie Dimon powiedział, że nad gospodarkę nadciąga „huragan”, na który „lepiej się przygotować”.
„Najlepiej poczekać i zobaczyć, jak wypadnie następny kwartał. Kiedy dotrzemy do końca lipca, będziemy mieli lepszy obraz otoczenia. Myślę, że do tego czasu będziemy świadkami bardzo niestabilnego rynku z tendencją do dalszego popadania w bessę” – powiedział Max Gokhman, dyrektor ds. inwestycji w AlphaTraI.
Analitycy wskazują, że zyski spółek mogą w niedługim okresie zacząć spadać.
„Wciąż jesteśmy w trakcie zmniejszania naszych oczekiwań dotyczących zysków, w obliczu spowolnienia gospodarczego, które jest bardzo wyraźne. Jesteśmy w otoczeniu wolniejszego wzrostu i zaostrzenia warunków finansowych, a to będzie dość trudna przeszkoda dla rynków” – powiedział Hani Redha, menedżer portfela w PineBridge Investments.
„Pomimo obaw o recesję, prognozy na EPS na lata 2022/2023 prawie się nie zmieniły. (…) Przeszliśmy od strachu przed inflacją do strachu przed spowolnieniem gospodarczym. Wzrosła niepewność, a rynek akcji pozostanie podatny na dalsze spadki” – napisano w raporcie Citigroup.
Wskaźnik aktywności w przemyśle w USA w maju wzrósł do 56,1 pkt. z 55,4 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 54,5 pkt.
"Prawdopodobnie będziemy obserwować podwyższoną zmienność w pierwszej połowie czerwca, a być może również przez większą część czerwca, ponieważ raczej nie otrzymamy do tego czasu żadnej informacji, która mogłaby uspokoić rynki" - uważa Liz Young, główny strateg inwestycyjny w SoFi.
Członek Rady Zarządzającej ECB Robert Holzmann stwierdził, że Europejski Bank Centralny powinien podwyższyć stopy procentowe na swoim posiedzeniu w lipcu o pół punktu procentowego w reakcji na rekordowo wysoką inflację w regionie.
"Wzrost (stóp proc.) o 50 punktów bazowych byłby niezbędnym wyraźnym sygnałem, że EBC poważnie podchodzi do walki z inflacją" - podkreślił.
Eurostat podał we wtorek we wstępnym wyliczeniu, że ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 8,1 proc. w maju w ujęciu rdr, po wzroście o 7,5 proc. miesiąc wcześniej i prognozach na poziomie +7,8 proc.
Tymczasem w Kanadzie bank centralny podniósł referencyjną stopę procentową o 50 pb. do 1,50 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynków. To trzecie z rzędu zacieśnienie polityki monetarnej w Kanadzie. Od marca 2022 r. Bank Kanady podwyższył główną stopę proc. łącznie o 125 pb.
W komunikacie po posiedzeniu bank centralny Kanady podał, że w razie konieczności może zacząć podnosić stopy procentowe "bardziej agresywnie".
Ze spółek najsłabiej zachowywał się sektor finansowych. Na wartości po kilka procent straciły m.in. Goldman Sachs i JP Morgan.
Zniżkowały też spółki przemysłowe. Albemarle stracił ponad 10 proc., a Mosaic około 7 proc.
Wśród tracących branż były też firmy turystyczne oraz linie lotnicze. Boeing zniżkował około 2 proc., Norwegian Cruise Line spadł około 2 proc., a United Airlines ponad 5 proc.
Akcje Salesforce rosły o 9 proc. po tym, jak wyniki za pierwszy kwartał przekroczyły oczekiwania.
Notowania Capri Holdings szły w górę o 1 proc. Zysk na akcję w I kw. wyniósł 1,02 USD, o 20 centów przebijając konsensus.
Rentowność 10-letnich amerykańskich papierów skarbowych rosła o 6 pb do 2,9 proc., a dochodowość 30-letnich obligacji rośnie o 2 pb do 3,07 proc.
Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 27 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 176 pb.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec są wyceniane po 116,66 USD za baryłkę, po wzroście o 1,69 proc., lipcowe futures na Brent idą w górę o 1,77 proc. do 117,69 USD/b. (PAP Biznes)
kkr/ pr/
