Boryszew chciałby powrócić do WIG20 w ciągu 4 lat, przygląda się mikroreaktorom atomowym na użytek grupy (wywiad)
Boryszew chciałby powrócić do indeksu WIG20 w ciągu 4 lat - poinformował PAP Biznes w wywiadzie prezes spółki Wojciech Kowalczyk. Dodał, że firma przygląda się mikroreaktorom atomowym na użytek własny grupy. Ma podpisany list intencyjny z firmą rozwijającą tego typu projekt.
"Zgodnie z zapowiedziami, opublikowaliśmy strategię grupy do 2026 roku. Stawiamy na dwa fundamenty, czyli segmenty metale i motoryzacja. Oczekujemy stabilizacji EBITDA w segmencie metale w najbliższych latach, choć może nie na obecnych rekordowych poziomach, ale nieco niższych. W tym segmencie CAPEX będzie głównie odtworzeniowy. Mocno stawiamy na wzrost EBITDA w segmencie motoryzacja. Teraz mocno inwestujemy w tym obszarze, aby być gotowym na wzrosty na rynku. W motoryzacji mamy do czynienia z zamrożonym popytem, tylko ze względu na brak aut, potrzeby są ogromne" - powiedział prezes.
"Naszą ambicją jest, aby Boryszew był spółką zauważaną i docenianą przez inwestorów. Obecnie nasza kapitalizacja wynosi 1,5 mld zł, miesiąc temu wynosiła 800 mln zł. Mamy politykę dywidendową, będziemy realizować prognozy wyników finansowych. Chciałbym, aby Boryszew wrócił do WIG20 w ciągu 4 lat" - dodał.
Zgodnie z opublikowaną w maju strategią, Grupa Boryszew planuje utrzymać ok. 13 proc. wzrost EBITDA rok do roku w latach 2022-2026 i osiągnąć EBITDA na poziomie ok. 0,6 mld zł w 2026 roku. Średnioroczny wskaźnik wzrostu przychodów w latach 2022-2026 wynieść ma 2,6 proc. Przychody wzrosnąć mają z 6,5 mld zł w 2022 roku do 7,3 mld zł w 2026 roku.
Opublikowana na początku maja polityka dywidendowa Boryszewa zakłada przeznaczanie na wypłatę dywidendy od 30 do 70 proc. zysku netto grupy. 10 czerwca 2022 roku spółka wypłaci akcjonariuszom 0,92 zł dywidendy.
Boryszew opuścił indeks WIG20 w 2013 roku.
Grupa planuje zwiększone inwestycje w latach 2022 i 2023.
"Jeśli chodzi o nakłady inwestycyjne, zakładamy, że tegoroczny CAPEX sięgnie powyżej 200 mln zł. Pierwsze dwa lata obowiązywania strategii to CAPEX na podwyższonym poziomie. Później chcemy już zbierać +żniwo+ tych podwyższonych inwestycji. Na pewno CAPEX odtworzeniowy w segmencie metale, bardziej rozwojowy w segmencie motoryzacji i oraz wydatki związane z tworzeniem nowego segmentu" - zapowiedział Kowalczyk.
"Miałem nadzieję na poprawę segmentu motoryzacja już na początku 2022 roku, ale nikt nie przewidział inwazji Rosji na Ukrainę i konsekwencji z tym związanych. W związku ze spowolnieniem gospodarczym i wysokimi cenami aut używanych, liczymy na zwiększenie produkcji samochodów. Druga nasza szansa to auta elektryczne. Mamy nowe nominacje na dostawy podzespołów dla tego typu samochodów. Uważam, że dzięki zaplanowanemu w strategii CAPEX’owi osiągniemy, w perspektywie określonej w przyjętej strategii, wynik EBITDA na poziomie około 600 mln zł. W segmencie motoryzacja podpisaliśmy umowę na kredyt inwestycyjny na ok. 180 mln zł na zakup linii automatycznych do produkcji komponentów do aut elektrycznych dla zakładów grupy Maflow w Toruniu i Meksyku. Zakładamy, że nowe linie ruszą na przełomie roku" - dodał.
W ubiegłym roku nakłady inwestycyjne w grupie Boryszew wyniosły 162 mln zł.
Prezes podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi dotyczące potencjalnego zaangażowania w ramach strategii do 2026 roku w nowy segment, czyli w branżę elektroenergetyczną. Boryszew obserwuje także firmy związane z rewolucją wodorową, ma podpisany list intencyjny z firmą rozwijającą projekt mikroreaktora atomowego.
"Myślimy też o wejściu w branżę elektroenergetyczną, przyglądamy się potencjalnym firmom. Chcielibyśmy rosnąć tu nie organicznie, ale poprzez akwizycje. Szukamy firm na wczesnym etapie komercjalizacji, które zdywersyfikują nasze przychody i otworzą nas na bardziej innowacyjne rynki. Obserwujemy także tematy związane z paliwem wodorowym. Firmy, które będą kontrybuować do rewolucji wodorowej, mogą być potencjalnie w kręgu naszego zainteresowania" - podkreślił prezes.
"Przyglądamy się też tematom związanym z mikroreaktorami atomowymi na użytek własny. Jeżeli temat się skomercjalizuje, to w takich projektach chcielibyśmy uczestniczyć. Mam na myśli 10-15 MW reaktory dedykowane np. pod NPA Skawina, czy WM Dziedzice. To by nam obniżyło koszty i było źródłem bezemisyjnej energii. Mamy podpisany list intencyjny z firmą, która rozwija tego typu projekt. Myślę, że jest to perspektywa 2030 roku" - dodał.
Kowalczyk optymistycznie ocenia wyniki Boryszewa w I kwartale 2022 roku. Grupa odczuwa obecnie presję na obniżenie cen w segmencie metale.
"Jeśli chodzi o wyniki za I kwartał, to oceniam je bardzo pozytywnie. Segment metale osiągnął wręcz rewelacyjne wyniki. Słabsze od oczekiwanych wypracował natomiast segment motoryzacja. Było to spowodowane wydarzeniami w Ukrainie i zakłóceniem dostaw wiązek elektrycznych produkowanych tam dla producentów aut, jednak z nawiązką zostało to zrekompensowane przez segment Metale. Stumilionowa EBITDA w I kwartale to dobra podstawa do prognozowania dobrego wyniku grupy na cały rok" - zapowiedział Kowalczyk.
"Jeśli chodzi o presję kosztową, od pół roku utrzymujemy kapitał obrotowy na w miarę niskim poziomie, mimo rosnących kosztów surowców. Tam, gdzie kontraktujemy na dłużej, ceny surowców są przewidywalne. W segmencie metale odczuwamy nacisk na obniżenie cen, po pierwszym szoku i skoku cenowym po agresji rosyjskiej. Jeśli chodzi o ceny wsadu i gazu, to mamy normalizację i lekki spadek. Bardzo wysokie ceny hamowały inwestycje" - dodał.
W pierwszych trzech miesiącach 2022 roku przychody grupy wzrosły o ponad 17 proc. do 1,7 mld zł. EBITDA zwiększyła się o 9 proc. do 100 mln złotych.
Grupa obniżyła wskaźnik poziomu zadłużenia, który w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2022 roku, spadł z 2,6 w I kwartale ubiegłego roku do 1,3.
Boryszew specjalizuje się obecnie w przetwórstwie metali nieżelaznych oraz stali, w produkcji komponentów do samochodów, a także chemii przemysłowej. W skład grupy wchodzi 35 zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w 12 krajach na 4 kontynentach.
Ewa Pogodzińska
(PAP Biznes), #BRSepo/ asa/