DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w USA spadają; obawy o inflację
Kontrakty w USA idą w dół, podobnie jak indeksy w Europie. Inwestorzy obawiają się o perspektywy dla dalszego wzrostu inflacji oraz politykę banków centralnych. Dolar umacnia się.
Kontrakty na S&P 500 spadają o 0,82 proc., na Dow Jones Industrial zniżkują o 0,69 proc., a na Nasdaq Comp. idą w dół o 1,1 proc.
"W tej chwili panuje spora niepewność, jeśli chodzi o inflację i perspektywy wzrostu PKB, dlatego dopóki inwestorzy nie będą mieli lepszego pomysłu na to, jak wysokie stopy procentowe będą, akcje prawdopodobnie będą miały problemy” – powiedział Raffi Boyadjian, główny analityk inwestycyjny w XM.
David Roche, prezes Independent Strategy, powiedział, że giełda jest w trakcie „bardzo długiego, powolnego kształtowania najniższego pułapu indeksów”.
Akcje sieci domów towarowych Kohl’s rosną o 10 proc. przed sesją po tym, jak media podały, że zarząd spółki prowadzi rozmowy z operatorem sklepów detalicznych Franchise Group na temat potencjalnej sprzedaży firmy, która wyceniłaby ją na prawie 8 mld USD.
Akcje Target idą w dół o 8 proc. w handlu przedsesyjnym po tym, jak detalista ogłosił plany zmniejszenia nadwyżki zapasów. Firma zapowiedziała, że wprowadzi dodatkowe przeceny produktów i anuluje niektóre zamówienia. Target obniżył również prognozy dotyczące marży operacyjnej na ten kwartał.
J.M. Smucker spada o 1 proc. przed sesją. Producent żywności podał, że na zysk za cały rok negatywnie wpłynie wycofanie z rynku masła orzechowego Jif.
W poniedziałek Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,05 proc. i wyniósł 32.915,78 pkt. W ciągu dnia indeks zyskiwał nawet ponad 300 punktów. S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,31 proc. i wyniósł 4.121,43 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 0,4 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.061,37 pkt.
Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 26,03 pkt.
W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 1,07 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 1,12 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 1,11 proc., a brytyjski FTSE 100 spada o 0,21 proc.
Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 spada o 0,66 proc.
Adidas traci 2,5 proc. Glencore zastąpi tę spółkę w indeksach Stoxx Europe 50 i Stoxx Global 150 od 20 czerwca.
National Express spada o 7 proc., najmocniej od połowy marca. Operator autobusowy opublikował aktualizację dot. przewozów, a analitycy Liberum określili ją jako "mieszaną".
Szwajcarska firma logistyczna Interroll spadła o 7 proc. po tym, jak Credit Suisse obniżył cenę docelową dla akcji spółki.
Dolar umacnia się o 0,33 pkt. wobec koszyka walut do 102,75 pkt.
Eurodolar osłabia się o 0,3 proc. do 1,0661.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,66 proc. do 132,88.
Kurs funta zniżkuje o 0,25 proc. wobec dolara do 1,2497.
Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 3,03 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji spada o 1 pb do 3,18 proc.
Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 30 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 178 pb.
Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 1 pb do 1,32 proc.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec są wyceniane po 118,12 USD za baryłkę, po spadku o 0,34 proc., sierpniowe futures na Brent idą w dół o 0,31 proc. do 119,11 USD/b.
"Spodziewamy się, że euro będzie notowało ograniczone zmiany kursu przed posiedzeniem EBC. Jastrzębia niespodzianka, czyli otwarcie przez prezes EBC Christine Lagarde drzwi dla podwyżki stóp o 50 pb w lipcu, wesprze wspólną europejską walutę” - powiedział Roberto Mialich, strateg forex w Unicredit.
EBC wyda decyzję ws. polityki monetarnej w czwartek o 13.45, a o 14.30 odbędzie się konferencja prasowa prezes banku Christine Lagarde. Rynki finansowe wyceniają obecnie wzrost stóp proc. w strefie euro o co najmniej 100 pb w ciągu roku. Z kolei w USA rynki oczekują podwyżek stóp proc. o 50 pb w przyszłym tygodniu i w lipcu, a być może również we wrześniu.
Brytyjski premier Boris Johnson wygrał przeprowadzone w poniedziałek wieczorem partyjne głosowanie nad wotum zaufania dla niego i pozostanie liderem Partii Konserwatywnej, a tym samym - szefem rządu. Według Kalluma Pickeringa, starszego ekonomisty w Berenberg Bank, jego dni są jednak „policzone”.
"Mimo że Johnson przetrwał dziś, trudno jest sobie wyobrazić, jak może odzyskać dawne poparcie swoich posłów. O ile Johnson nie zaprezentuje radykalnej poprawy wyników sondaży w nadchodzących miesiącach, jest prawdopodobne, że stanie przed nowymi wyzwaniami dla swojego przywództwa. Ryzyko pogorszenia się sytuacji w gospodarce w lecie, a także gorsze wyniki w nadchodzących wyborach uzupełniających mogą jeszcze przechylić szalę na niekorzyść Johnsona” – powiedział.
W Siewierodoniecku, ostatnim większym bastionie sił ukraińskich w obwodzie ługańskim, wciąż trwają walki. Rosjanie kontynuują szturm na to miasto - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. (PAP Biznes)
kkr/ osz/
