DZIEŃ NA RYNKACH: Dow Jones ponad 600 pkt w dół, inwestorzy czekają na dane o inflacji

Czwartkowa sesja na Wall Street ponownie zakończyła się spadkami głównych indeksów, a Dow Jones stracił ponad 600 punktów. Na rynek powróciły obawy o spowolnienie gospodarcze na świecie, a inwestorzy czekają na piątkowe dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 638 punktów, czyli 1,94 proc. i wyniósł 32.272,79 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 2,38 proc. i wyniósł 4.017,82 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 2,75 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.754,23 pkt.

Randall Kroszner, profesor ekonomii na Uniwersytecie w Chicago i były gubernator Rezerwy Federalnej, powiedział, że inflacja i rosnące koszty zatrudnienia zaczynają powodować problemy dla przedsiębiorstw, powodując niedawne „przeceny na rynkach akcji”.

„Inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że koszty będą nadal rosły, a z biegiem czasu firmom będzie coraz trudniej dalej podnosić ceny i przenosić koszty na klientów. Myślę, że to jeden z powodów, dla których obserwujemy tak dużą presję na akcje” - powiedział Kroszener.

Głównym wydarzeniem czwartku było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Rada Prezesów EBC pozostawiłabez zmian podstawowe stopy procentowe. EBC podał, że podwyżki stóp proc. rozpoczną się w lipcu (o 25 pb), kolejna będzie miała miejsce we wrześniu, a ścieżka wzrostu stóp proc. będzie stopniowa i stabilna. EBC podał, że zakończy skup aktywów w ramach APP 1 lipca.

"EBC zamierza podnieść podstawowe stopy procentowe EBC o 25 pb na lipcowym posiedzeniu. (...) W dalszej perspektywie Rada Prezesów spodziewa się, że we wrześniu ponownie podniesie podstawowe stopy procentowe EBC. Kalibracja tego wzrostu stóp będzie zależeć od zaktualizowanych średniookresowych perspektyw inflacji. Jeśli średniookresowe perspektywy inflacji utrzymają się lub pogorszą, na wrześniowym posiedzeniu właściwy będzie większy wzrost stóp proc.” – napisano w komunikacie po posiedzeniu.

EBC podał, że przewiduje stopniową i stabilną ścieżkę dalszych podwyżek stóp proc.

"Rada Prezesów przewiduje, że odpowiednia będzie stopniowa, ale stabilna ścieżka dalszych podwyżek stóp procentowych. Zgodnie z zobowiązaniem Rady Prezesów do osiągnięcia średniookresowego celu na poziomie 2 proc., tempo dostosowywania przez Radę polityki pieniężnej będzie zależało od napływających danych i oceny kształtowania się inflacji w średnim okresie" - wynika z oświadczenia EBC.

Analitycy są podzieleni w komentarzach po decyzji EBC.

„EBC pozostaje w tyle. Nie wystarczy tylko zdjąć nogę z gazu, trzeba też nacisnąć hamulec. EBC nie jest na to przygotowany, dlatego spodziewamy się, że w nadchodzących latach inflacja wyniesie średnio znacznie powyżej 2 proc.” – powiedział główny ekonomista Commerzbanku Jörg Krämer.

„Jednak zbyt duże zmiany zbyt wcześnie byłyby prawdopodobnie bardziej ryzykowną strategią dla EBC w świetle słabnącego tempa wzrostu, a także ryzyka fragmentacji spreadów peryferyjnych obligacji” – powiedziała z kolei Anna Stupnytska, globalna makroekonomistka Fidelity International.

Teraz inwestorzy czekają na piątkową publikację danych o inflacji CPI za maj w Stanach Zjednoczonych. Głównym tematem są spekulacje, czy inflacja osiągnęła już swój szczyt, czy też Fed będzie musiał podjąć bardziej agresywne działania obejmujące mocniejsze podwyżki stóp procentowych, żeby sobie z nią poradzić.

"Fakt, że inwestorzy mówią o tym raporcie już od kilku dni pokazuje, jak mocno temat inflacji stał się problemem dla rynku przez ostatnie sześć miesięcy odkąd prezes Fed Jerome Powell po raz pierwszy zaczął sygnalizować bardziej jastrzębie podejście do inflacji" - napisali analitycy Bespoke Investment Group w nocie do klientów.

Ze spółek Meta Platforms spadła prawie 4 proc., a akcje Amazona zniżkowały ponad 2 proc.

Ze spółek wchodzących w skład indeksu Dow najgorzej zachowywał się Boeing, który stracił na wartości ponad 3 proc.

Tesla zakończyła dzień minimalnym wzrostem, ale w czasie sesji rosła nawet ponad 3 proc. po tym, jak UBS podniósł rekomendację dla akcji spółki do „kupuj” z „neutralnie”. Według UBS akcje producenta pojazdów elektrycznych mogą wzrosnąć o ponad 50 proc. w stosunku do obecnych poziomów.

Akcje Five Below spadły o ponad 7,5 proc. po tym, jak sprzedaż w pierwszym kwartale była mniejsza niż oczekiwano, a detalista podzielił się słabymi prognozami na bieżący okres.

Rentowność 10-letnich amerykańskich papierów skarbowych rośnie o 3 pb do 3,06 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji rośnie o 3 pb do 3,21 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 25 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 178 pb.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec są wyceniane po 122,11 USD za baryłkę, po wzroście o 0,05 proc., sierpniowe futures na Brent idą w górę o 0,1 proc. do 123,69 USD/b. (PAP Biznes)

pr/