Miedź na LME w Londynie zmierza do zakończenia najgorszego tygodnia od roku

Ceny miedzi na giełdzie w Londynie zmierzają do zakończenia tygodnia z najmocniejszą zniżką od roku - o 6,2 proc. - w reakcji na potęgujące się na rynkach obawy przed globalną recesją. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana w pobliżu 8.409,00 USD, notowanych na zakończenie poprzedniego dnia handlu - informują maklerzy.

Na Comex miedź kosztuje 3,7815 USD za funt, wyżej o 0,93 proc.

Na globalnych rynkach rosną obawy o możliwą recesję w światowej gospodarce. To osłabia perspektywy popytu i uderza w ceny surowców, w tym metali przemysłowych.

Agresywne podwyżki kosztu pieniądza przez amerykańską Rezerwę Federalną zapowiadają gwałtowne spowolnienie w tej największej na świecie gospodarce. Do tego Chiny - największy odbiorca metali przemysłowych na świecie, wciąż starają się zapanować nad epidemią Covid-19, co wymusza wprowadzanie ograniczeń w funkcjonowaniu gospodarki.

"Notowania surowców są mocno +poobijane+ przez niezwykle jastrzębie komentarze z Fed" - piszą w rynkowej nocie analitycy Huatai Futures Co.

W czwartek prezes Fed Jerome Powell powtórzył w amerykańskim Kongresie swoje "bezwarunkowe" zobowiązanie do obniżenia wzrostu cen. Z kolei gubernator Fed Michelle Bowman wskazała, że popiera podwyżkę stóp procentowych przez Fed w lipcu o 75 pb, podobnie jak na ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej, a następnie kilka podwyżek kosztu pieniądza na kolejnych posiedzeniach - o pół punktu procentowego.

Na zakończenie czwartkowej sesji miedź na LME w Londynie straciła aż 364 USD, najmocniej od roku, i kosztowała tylko 8.409,00 USD za tonę. W trakcie sesji metal staniał o 5 proc. do 8.338 USD za tonę, najniżej od lutego 2021 r.

Dzień wcześniej notowania metalu na LME spadły o 222 USD.

Od początku tego tygodnia miedź na LME w Londynie staniała o 6,2 proc. (PAP Biznes)

aj/ osz/