DZIEŃ NA FX/FI: Kurs EUR/PLN powinien oscylować wokół 4,70; na FI możliwe wzrosty rentowności

Na początku tygodnia kurs EUR/PLN powinien oscylować w okolicy 4,70 - prognozują ekonomiści. Na rynku długu - po ostatnich, gwałtownym spadkach rentowności - możliwe jest wznowienie trendu w górę.

"Pole do umocnienia złotego jest według nas mocno ograniczone z uwagi na kontrast między retoryką NBP i zamiarami głównych banków centralnych. Zamknięcie tygodnia wyraźnie poniżej 4,70 to pozytywny znak dla złotego, ale naszym zdaniem kurs pozostanie w pobliżu tego poziomu i może próbować przebić się w górę w przypadku pogłębienia globalnej awersji do ryzyka" - napisano w raporcie Santander BP.

"Złoty pozostaje słaby, borykając się z zarówno z negatywnym wpływem otoczenia zewnętrznego (obawy recesyjne w globalnej gospodarce, niewypłacalność Rosji), jak i niesprzyjającymi czynnikami lokalnymi" - wskazują ekonomiści Banku Millennium.

Ekonomiści zwracają uwagę, że w rozpoczynającym się tygodniu uwaga inwestorów koncentrować się będzie na wystąpieniach przedstawicieli największych banków centralnych świata, którzy wezmą udział w organizowanym w dniach 27-29 czerwca forum Europejskiego Banku Centralnego w portugalskiej Sintrze.

W ocenie ekonomistów Banku Pekao, złoty powinien pozostać w okolicy 4,70/EUR.

Z kolei zdaniem ekspertów z Banku Gospodarstwa Krajowego, złoty ma szansę umacniać się.

"Początek bieżącego tygodnia z poprawą apetytu na ryzyko i możliwymi wzrostami EUR/USD mogą być korzystne dla wyceny złotego, a EUR/PLN może przesuwać się w kierunku 4,65" - napisano w raporcie BGK.

RYNEK DŁUGU

"Dzisiejsza sesja zrealizuje się raczej bez czynnika krajowego i prawdopodobnie bez fajerwerków. W najbliższych dniach są spore szanse na korektę gigantycznego ruchu z zeszłego tygodnia na rynku FI" - napisano w raporcie Pekao.

"Dzisiaj ruch rentowności w górę może być kontynuowany ze względu na analogiczny kierunek zmian dla najważniejszych benchmarków w horyzoncie wystąpienia prezes Lagarde, które będzie dyskontowane jutro rano" - prognozują ekonomiści BGK.

Również w ocenie Santander BP na początku tygodnia możliwe są wzrosty rentowności.

"Gwałtowne spadki rentowności i swapów z poprzednich sesji w piątek nagle zatrzymały się. Dzienne przesunięcie polskiej krzywej obligacyjnej było rzędu 1-3 pb, za to zmiana tygodniowa wyniosła od ok. -50 pb na 2L po blisko -100 pb na 5L i 10L. Na rynkach bazowych również doszło do uspokojenia" - napisano w porannej nocie banku.

"Po tak dużej korekcie całkiem możliwe jest wg nas wznowienie trendu w górę w tym tygodniu, szczególnie jeśli będzie temu sprzyjać jastrzębi wydźwięk konferencji w Sintrze, a w kolejnych dniach również wyższe dane inflacyjne w Europie" - dodano.

(PAP Biznes)

pat/ gor/