DZIEŃ NA FX/FI: Jastrzębi komentarz prezesa Glapińskiego może wesprzeć złotego

Po negatywnej reakcji rynku na czwartkową decyzję RPP pora na wyjaśnienia ze strony prezesa NBP, który o godz. 15 rozpocznie konferencję z mediami. Jego jastrzębie wypowiedzi mogłyby umocnić złotego - oceniają analitycy.

RPP zdecydowała się podwyższyć stopy procentowe o 50 pb.: stopa referencyjna wzrosła do 6,5 z 6 proc., stopa redyskontowa została podniesiona do 6,55 proc. z 6,05 proc., stopa dyskontowa poszła w górę do 6,60 proc. z 6,10 proc., stopa lombardowa wzrosła do 7,0 proc. z 6,5 proc., stopa depozytowa poszła w górę do 6,0 proc. z 5,5 proc.

Konsensus PAP zakładał podwyżkę stóp procentowych o 75 pb.

"W tym kontekście istotne będzie dzisiejsze wystąpienie prezesa NBP A. Glapińskiego na konferencji prasowej. Bardziej jastrzębi ton oraz zapowiedź dalszych podwyżek stóp procentowych powinna pozwolić na odsunięcie notowań EUR/PLN od granicy 4,80" - oceniają analitycy PKO BP w porannej nocie.

Po decyzji RPP kurs EUR/PLN po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch dni znalazł się powyżej 4,80.

"Dziś uwaga przenosi się zaś na konferencję prasową prezesa NBP, na której nie można wykluczyć silniejszego niż dotychczas akcentowania gotowości banku do interwencji walutowych, gdyż słaby złoty potęguje wzrost inflacji (otwartym pozostaje pytanie o ich skuteczność w warunkach globalnej awersji do ryzyka)" - uważają z kolei analitycy z Millennium Banku.

"Mimo wszystko uważamy, iż dziś złoty ma szanse nieco zyskać na wartości, gdyż światowe obawy recesyjne uległy niewielkiemu ograniczeniu po doniesieniach o programie wsparcia chińskiej gospodarki oraz wypowiedziach dwóch członków Fed sugerujących scenariusz miękkiego lądowania koniunktury w USA (w tym kontekście źródłem zmienności mogą być dzisiejsze dane payrolls). W efekcie oczekujemy, iż dziś kurs EUR/PLN będzie kierował się w stronę poziomu 4,75" - dodają.

Chińskie Ministerstwo Finansów rozważa umożliwienie samorządom emisji specjalnych obligacji - za 1,5 biliona juanów, w II połowie roku na finansowanie infrastruktury, aby wzmocnić słabnącą chińską gospodarkę - podały anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Z kolei bankierzy z Rezerwy Federalnej starają się uspokoić rynkowy niepokój o możliwą recesję a gospodarce USA. Gubernator Fed Christopher Waller i szef Fed z St. Louis James Bullard poparli potrzebę restrykcyjnej polityki amerykańskiego banku centralnego w celu ograniczenia presji cenowej i argumentowali, że w USA możliwe jest zapobieżenie spadkowi w gospodarce.

RYNKI DŁUGU

Oprócz konferencji prezesa NBP, w piątek uwaga rynków skupi się na danych z amerykańskiego rynku pracy w czerwcu, bo mogą one wskazać na dalszą ścieżkę w polityce monetarnej Fed.

"W piątek kluczowe dla rynku stopy procentowej będą zapiski z posiedzenia RPP oraz konferencja Prezesa NBP A. Glapińskiego. Większa ostrożność w podnoszeniu stóp procentowych wpływa na nachylenie krzywej dochodowości, która jednak w wyniku takich obaw może na całej długości wykazywać tendencje do przesunięcia w dół. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na dane napływające z amerykańskiego rynku pracy. W piątek inwestorzy międzynarodowi skupią się na raporcie NFP, żeby potwierdzić czy czwartkowe negatywne dane o wzroście zasiłków dla bezrobotnych są sygnałem słabnącego rynku pracy w USA. Słabsze dane mogą zmniejszyć komfort FOMC przy podnoszeniu stóp procentowych" - uważają analitycy PKO BP.

(PAP Biznes)

map/ ana/