Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdowych parkietach spokojne nastroje

Na giełdach w Azji panują w czwartek spokojne nastroje. Inwestorzy zachowują ostrożność w reakcji na spodziewane ostrzejsze zacieśnianie polityki pieniężnej w USA - po silnym wzroście inflacji w czerwcu. Rentowność 10-letnich obligacji USA rośnie. Dolar zyskuje wobec euro, JPY i juana. Złoto tanieje - informują maklerzy.

Benchmarkowy MSCI Asia-Pacific poszukuje kierunku zmian - na razie zdołał odrobić stratę o 0,6 proc. i jest w pobliżu zera. We wzrostach przewodzą takie spółki jak TSMC i Alibaba, a tracą firmy finansowe, m.in. Ping An i CBA.

W czwartek stopy procentowe podwyższył bank centralny Filipin - o 75 pb do 3,25 proc.

w Japonii Nikkei 225 zwyżkował 0,6 proc. Topix zyskał 0,2 proc.

Shanghai Composite Index w Chinach spada 0,2 proc.

Hang Seng w Hongkongu jest niżej o 0,8 proc.

Australijski S&P/ASX 200 dodaje 0,5 proc.

W Korei Południowej KOSPI traci 0,04 proc.

W Indiach Sensex spada 0,02 proc.

Na rynkach rosną oczekiwania na bardziej agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej w USA po tym, jak w środę podano, że CPI w czerwcu wzrósł o 9,1 proc. wobec szacowanych +8,8 proc. To może wywołać w amerykańskiej gospodarce recesję.

Traderzy oceniają, że na posiedzeniu w tym miesiącu Fed może podwyższyć koszt pieniądza o jeden punkt procentowy.

Prezes Fed z Atlanty Raphael Bostic wskazał, że "wszystko wchodzi w grę" w czasie walki Fed z presją cenową.

Najważniejszym pytaniem dla rynków pozostaje to, czy inflacja w Stanach Zjednoczonych osiągnęła już swój szczyt.

Ceny towarów, podsycane w tym roku częściowo z powodu wojny Rosji na Ukrainie i wywoływane przez to zakłócenia w dostawach, ostatnio nieco osłabły, ale jeśli wysokie koszty okażą się trwałe i będą towarzyszyć globalnej gospodarce, która zmaga się z rosnącymi stopami procentowymi, może to być - zdaniem analityków "toksyczne" dla wielu klas aktywów, już ponoszących w tym roku duże straty.

Na rynku walutowym japoński jen jest na poziomie 138,03 za 1 USD, niżej o 0,5 proc.

Euro jest po 1,0033 USD, niżej o 0,3 proc. Chiński juan jest wyceniany na 6,7300 za USD (w handlu offshore), w dół o 0,1 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 2,95 proc., w górę o 2 pb.

Rentowność 10-letnich australijskich papierów skarbowych wynosi z kolei 3,43 proc., wyżej o 4 pb.

Złoto kosztuje 1.726,74 USD za uncję, w dół o 0,5 proc.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują 0,05 proc., na FTSE 100 idą w dół 0,09 proc., na CAC 40 są niżej 0,02 proc., a na DAX idą w dół 0,07 proc.

Giełdy w Europie zniżkowały na zakończenie środowej sesji. W centrum uwagi rynków pozostaje inflacja w USA, gdzie odczyt CPI za czerwiec był wyższy od oczekiwań.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,95 proc., niemiecki DAX spadł o 1,16 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,73 proc., a brytyjski FTSE spadł o 0,74 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,94 proc.

Przed rozpoczęciem handlu na Wall Street kontrakty na indeksy zniżkują o 0,28-0,39 proc.

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. Był to kolejny dzień zniżek głównych indeksów z rzędu, tym razem nastroje inwestorów popsuły dane o czerwcowej inflacji. Ceny konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych są na najwyższym poziomie od 1981 roku.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,67 proc. i wyniósł 30.772,79 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 0,45 proc. i wyniósł 3.801,78 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 0,15 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.247,58 pkt.(PAP Biznes)

aj/ osz/

udostępnij: