Barometr Ofert Pracy, wskazujący na zmiany liczby publikowanych w internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w czerwcu spadł w Polsce o 34,6 pkt. do 389,8 pkt. - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych oraz Katedra Makroekonomii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
"W drugim kwartale br. liczba internetowych ofert pracy przyrastała coraz wolniej, by w końcu mocno się obniżyć. Czerwcowy spadek jest największą jednorazową redukcją liczby wakatów od szoku kowidowego w kwietniu 2020 r. Wprawdzie jest to dopiero pierwsza jaskółka, ale biorąc pod uwagę wiele sygnałów pogorszenia sytuacji gospodarczej, może ona zwiastować nadchodzącą recesję" - napisano w komentarzu.
"W ostatnim czasie komunikaty płynące z mediów coraz częściej sygnalizują wchodzenie polskiej gospodarki w stan recesji. Niewątpliwie można powiedzieć, iż gospodarka, w tym m. in. rynek wakatów rzeczywiście są mocno rozgrzane. Od prawie dwóch lat obserwujemy wyraźny wzrost liczby ukazujących się w Internecie ofert pracy w tempie nieobserwowanym od 2009 r., kiedy gospodarka przeszła w fazę odbudowy po kilkuletniej recesji" - dodano.
Autorzy badania podają, że istnieją istotne obawy dotyczące wyczerpywania się potencjału gospodarki.
"Rekordowa inflacja, wysokie ceny surowców energetycznych, zakłócenia w łańcuchach dostaw oraz napięcia geopolityczne przyczyniają się do tego, iż gospodarka w obecnych warunkach nie jest w stanie dalej sukcesywnie rosnąć. Odwołując się do danych historycznych z rynku pracy z ostatnich 20 lat praktycznie każdy okres gwałtownego wzrostu dynamiki wakatów wraz z jej dalszym
wyhamowaniem konsekwentnie kończył się solidnym koniunkturalnym spadkiem" - napisano. (PAP Biznes)
map/ asa/