Na LME w Londynie duże spadki cen miedzi po silnych wzrostach w poniedziałek

Ceny miedzi na giełdzie w Londynie mocno spadają w trakcie wtorkowej sesji, po silnym wzroście notowań w poniedziałek. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany niżej o 2,3 proc. - po 7.291 USD za tonę - informują maklerzy.

Na Comex miedź kosztuje 3,2845 USD za funt i traci 1,84 proc.

Inwestorów zaniepokoiły doniesienia o nasileniu epidemii Covid-19 w Chinach, gdzie liczba notowanych nowych zakażeń koronawirusem wzrosła do najwyższego poziomu od maja.

W poniedziałek w Chinach zgłoszono 699 nowych zakażeń Covid-19 - to najwyższy dzienny wynik od 22 maja.

To świadczy o niskiej skuteczności działań podejmowanych przez chińskie władze w celu powstrzymania zakażeń i może doprowadzić do wprowadzania ostrych lockdownów.

Tymczasem światowi giganci surowcowi ostrzegają przed czekającymi je trudniejszymi czasami. BHP Group i Rio Tinto Group zasygnalizowały, że producentów surowców czeka jeszcze więcej turbulencji, ponieważ rosną koszty, a popyt na wszystko - od miedzi po rudę żelaza - idzie w przeciwną stronę.

BHP ostrzegł we wtorek przez "ogólnym spowolnieniem globalnego wzrostu gospodarczego" w związku z trwającą od końca lutego wojną na Ukrainie, europejskim kryzysem energetycznym i globalnym zaostrzaniem polityki monetarnej przez banki centralne. Firma wskazała, że presja kosztowa utrzyma się w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Chiny, które są największym odbiorcą metali przemysłowych na świecie, odnotowały w II kw. wzrost PKB jedynie o 0,4 proc. Na dodatek nie ma pewności, kiedy wejdą w życie zapowiadane przez chińskie władze działania mające stymulować wzrost gospodarczy, a szefowie Rio Tinto określają "przeciwne wiatry" w Chinach jako znaczne.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie zyskała 236 USD do 7.426,00 USD za tonę.(PAP Biznes)

aj/ ana/