Przejdź do treści

udostępnij:

DM BOŚ obniżył rekomendację i cenę docelową akcji Banku Millennium

Analitycy DM BOŚ w raporcie z 21 lipca obniżyli rekomendację dla Banku Millennium do "trzymaj" z "kupuj", a wycenę akcji w horyzoncie 12-miesięcznym obniżyli do 4,11 zł z 9,78 zł wcześniej.

W dniu wydania raportu kurs akcji Banku Millennium wyniósł 3,59 zł.

Analitycy DM BOŚ zwracają uwagę, że Bank Millennium jest zakładnikiem dwóch okoliczności, z których żadnej nie sposób było przewidzieć. Jest to z jednej strony portfel dawnych kredytów hipotecznych denominowanych w CHF, w odniesieniu do których stosowane jest silnie prokonsumenckie orzecznictwo, które na pierwszym miejscu stawia interes frankowiczów.

Mimo wyraźnego uprzywilejowania frankowiczów w sądach (w porównaniu z posiadaczami kredytów w PLN) Millennium podjęło decyzję polubownego rozwiązania sporów z jak największą grupą swoich klientów obciążonych kredytami hipotecznymi w walutach obcych, co jest rzadkim podejściem wśród banków, niemniej w dłuższym horyzoncie opłaca się, gdyż jest przykładem dobrej długoterminowej polityki banku. Jednak ma tę wadę, że wymaga kapitału i Bank Millennium przez jakiś czas będzie notował straty pod wpływem kosztów prawnych i kosztów ugód.

Po drugie weszła regulacja mająca na celu wsparcie także posiadaczy kredytów złotowych, która stała się przysłowiowym ostatnim gwoździem do trumny.

"Wakacje kredytowe doprowadzą do znaczących jednorazowych kosztów, które Millennium szacuje na 1,8 mld zł przy założeniu maksymalnego pokrycia, a które zostaną zaksięgowane w trzecim kwartale 2022 roku. Skutkiem będzie spadek wskaźników kapitałowych poniżej minimalnych regulacyjnych wymogów. I jest to przyczyna, która stoi za uruchomieniem przez bank planu naprawy, który jest zwykle uznawany za ostateczność" - napisano w raporcie.

"Nie jest to najchętniej wybierana droga działania, ale dla Millennium wydaje się najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej, że obecny niedobór kapitału nie jest skutkiem nieracjonalnej akcji kredytowej, a wręcz przeciwnie, portfel kredytowy banku jest dość mocny, co wydaje się wyjątkowe w przypadku dawnych kredytów, które są najczęstszym przedmiotem sporów sądowych" - dodali analitycy.

Plan naprawy, który Bank Millennium będzie wdrażał, oferuje także pewne przywileje (na przykład zwolnienie z płacenia podatku bankowego), co pozwoli mu odbudować bufor kapitałowy, chociaż za cenę dodatkowego rygoru ze strony nadzoru.

"Jednak alternatywa w postaci podwyższenia kapitału nie tylko jest bardziej kosztowna dla obecnych akcjonariuszy, ale prawdopodobnie nierealna, zwłaszcza że w bieżącym roku wyniki i kapitał posłużą głównie do finansowania wakacji kredytowych klientów, co niewątpliwie nie stanowi przekonującej zachęty inwestycyjnej" - napisano w raporcie DM BOŚ.

"Mimo widocznej poprawy i oczekiwań, że Bank Millennium w 2022 roku osiągnie próg rentowności, sama wielkość nadzwyczajnych kosztów dotyczących nowych inicjatyw ustawodawców (wakacje kredytowe, utworzenie Systemu Ochrony Instytucjonalnej) będzie źródłem dużej straty (zaksięgowanej w wynikach finansowych za III kw. 2022 roku). Dostrzegamy atuty Millennium jak mocną pozycję detaliczną, biznes zorientowany na klienta oraz świadome podejście do ryzyka, które dobrze rokują dla planu naprawy, jednak proces uzdrawiania może potrwać, i oczekujemy, że będzie trwał tak długo, aż główny problem, czyli portfel dawnych kredytów hipotecznych denominowanych w walutach obcych, zostanie rozwiązany, czyli zostaną utworzone rezerwy w odpowiedniej wielkości i wygaśnie jego wpływ na wyniki finansowe i bazę kapitałową" - dodano.

Depesza jest skrótem raportu DM BOŚ. Jego autorem jest Michał Sobolewski. Pierwsze rozpowszechnienie raportu nastąpiło 21 lipca, o godzinie 20:40.

W załączniku znajduje się plik z wymaganymi zastrzeżeniami prawnymi.

(PAP Biznes), #MIL

pr/

Załączniki:

Zobacz także: Bank Millennium SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: