Europejskie indeksy giełdowe zanotowały zwyżki w środę po południu, po tym jak z USA napłynął niższy od oczekiwań odczyt CPI za lipiec, co rynek odczytuje jako sygnał dla Fed o zejściu z agresywnej ścieżki zacieśniania polityki monetarnej i większe szanse na miękkie lądowanie czołowej gospodarki świata.
Stoxx Europe 600 zyskał 0,9 proc. (najmocniej od 2 tygodni), DAX wzrósł o 1,2 proc., CAC40 - o 0,5 proc., a FTSE - o 0,3 proc. Przed publikacją amerykańskiej CPI Stoxx600 pozostawał przez większą część sesji bez większych zmian.
Zyskały sektory wrażliwe na zmiany cen, stóp procentowych oraz siłę nabywczą konsumenta: spółki detaliczne, turystyczne, przemysłowe i auto-moto. Wzrostom przewodził sektor nieruchomości (Stoxx600 Real Estate zyskał ok. 3,5 proc.). Najmocniej taniały spółki użyteczności publicznej i opieki zdrowotnej.
Brytyjski ubezpieczyciel Aviva zanotował 12-proc. zwyżkę kursu w związku z mocnymi wynikami kwartalnymi.
Duński producent turbin wiatrowych Vestas zyskał ok. 9 proc. po podtrzymaniu prognoz, mimo raportowania rosnącej presji cenowej i kosztowej.
8-proc. spadkami wyróżniał się za to Evotec. Morgan Stanley obniżył rekomendację niemieckiej spółki farmaceutycznej do "niedoważaj".
Z raportów kwartalnych europejskich spółek wyłania się obraz rosnących kosztów i presji na marże. Według analityków Morgan Stanley, 60 proc. firm przebiło prognozy dla przychodów, ale tylko 15 proc. dla zysków, co wskazuje na ryzyko dla pogorszenia rentowności, w szczególności dla sektora elektronicznego, restauracyjnego, telekomów i materiałowego. Analitycy sell-side jak na razie zdają się tego ryzyka nie dostrzegać. Jak wynika z danych Bloomberga, rekomendacje "kupuj" dotyczą nieco ponad połowy spółek Stoxx600, co jest wysokim odsetkiem i historycznie poprzedzało okresy szerokich obniżek rekomendacji.
Katalizatorem ruchów na rynku w środę po południu były dane o inflacji CPI w USA, które zaskoczyły odczytem niższym od konsensusu, sugerując inflacyjny szczyt, co rynek odczytał jako zmniejszenie presji na Fed do dalszych agresywnych podwyżek stóp procentowych.
Ceny konsumpcyjne (CPI) w USA w lipcu pozostały bez zmian w ujęciu mdm, a rdr o wzrosły o 8,5 proc. Oczekiwano 0,2 proc. mdm i 8,7 proc. rdr. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,3 proc. mdm i 5,9 proc. rdr. Oczekiwano 0,5 proc. mdm i 6,1 proc. rdr.
"Dzisiejsze dane sygnalizują, że scenariusz miękkiego lądowania wciąż jest w grze. Umiarkowanie zwiększa to szanse, że Fedowi uda się sprowadzić samolot na ziemię, co jest pozytywne dla akcji. Rynek poniekąd przewidywał taki obrót spraw, co widać było po wzrostach indeksów w ostatnich tygodniach" - powiedział globalny strateg JPMorgan Private Bank Madison Faller.
Odczyt skłonił inwestorów do redukcji skali zakładów na podwyżkę stóp przez Fed we wrześniu do 50 pb. Przed odczytem rynek przypisywał ok. 70-proc. prawdopodobieństwo (implikowane z wyceny instrumentów finansowych) podwyżki o 75 pb.
Prezes Fed z Chicago Charles Evans skomentował dane jako "pierwszy pozytywny raport" o inflacji w tym cyklu. Stwierdził równocześnie, że inflacja pozostaje "nieakceptowalnie wysoka", więc Fed musi do końca roku podwyższyć stopy do 3,25-3,50 proc., a do końca 2023 r. do 3,75-4,0 proc.
Po danych o CPI dolar osłabiał się względem koszyka nawet o 1,6 proc. do poziomów notowanych ostatnio pod koniec czerwca.
Euro umocniło się do dolara nieco ponad 1 proc. do 1,033/USD, również najwyżej od czerwca.
Niemieckie papiery skarbowe umocniły się na całej długości krzywej o 3-4 pb. Rentowność niemieckiego bunda spadła do 0,89 proc.
W Europie uwagę przykuła informacja z Niemiec o niskim poziomie Renu, który w kluczowym miejscu pomiaru (Kaub) 12 sierpnia spadnie poniżej 40 cm, co uniemożliwi transport rzeczny. Ren jest główną śródlądową arterią komunikacyjną Niemiec m.in. dla surowców energetycznych.
Z tematów geopolitycznych, Chiny zakończyły manewry wojskowe wokół Tajwanu w odpowiedzi na ubiegłotygodniową wizytę na wyspie przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Pekin zapowiedział prowadzenie regularnych patroli wokół Formozy.
Na rynku walutowym japoński jen zyskuje do dolara 1,8 proc. do 132,6/USD.
Brytyjski funt zyskuje 1,3 proc. do 1,224/USD.
Baryłka ropy WTI na NYMEX w N.Jorku jest wyceniana po 89,9 USD, niżej 0,7 proc.
Brent na ICE Futures Europe w Londynie jest po 95,6 USD za baryłkę, w dół 0,7 proc. (PAP Biznes)
tus/ asa/
