Zainteresowanie wakacjami kredytowymi zgodne z oczekiwaniami BNP Paribas Bank Polska (opis)
Prawdopodobieństwo wypłaty dywidendy przez BNP Paribas Bank Polska w krótkim okresie jest niskie, bank nie planuje podniesienia kapitału. Liczba złożonych wniosków o udzielenie wakacji kredytowych jest zgodna z oczekiwaniami banku - poinformował Przemysław Gdański, prezes banku.
"Sytuacja, którą mamy teraz powoduje, że prawdopodobieństwo wypłaty dywidendy w krótkim okresie jest niesłychanie niskie" - powiedział Gdański.
"Uważamy, że powinniśmy płacić dywidendę akcjonariuszom, ale trudno powiedzieć kiedy będzie na to czas" - dodał.
Po I półroczu zysk netto grupy BNP Paribas BP wyniósł 535,4 mln zł, czyli był 81 proc. wyższy niż rok wcześniej.
Bank ocenia, że ma stabilny koszt ryzyka i dobrą jakość portfela kredytowego. Kwartalny koszt ryzyka wzrósł do 37 pb. z 36 pb. w I kwartale.
"Sytuacja, jeśli chodzi o koszty ryzyka, jest pod kontrolą. Wierzymy w jakość naszego portfela kredytowego. Mimo nadchodzącego spowolnienia gospodarczego nie widzimy strukturalnych zagrożeń w naszym portfelu" - powiedział Gdański.
"Nasi klienci (korporacyjni - PAP) powinni poradzić sobie ze spowolnieniem gospodarczym i nie spodziewamy się materialnego wzrostów kosztów ryzyka związanego z tym portfelem" - dodał.
Ocenił, że nadchodzące kwartały będą wyzwaniem szczególnie dla klientów kredytów hipotecznych.
Jego zdaniem, niepewność dotycząca sytuacji geopolitycznej, spodziewane pogorszenie sytuacji makroekonomicznej oraz wdrażane regulacje w sektorze bankowym powodują, że trudno być optymistą w perspektywie kolejnych kwartałów.
Zwrócił uwagę na kwestię wakacji kredytowych - według Gdańskiego program ten negatywnie wpłynie na etykę wypełniania zobowiązań przez klientów banków.
"(...) Pokazuje, że zobowiązania finansowe to coś, co nie zawsze musi być w uzgodnionych terminach umownych spłacane, bo może pojawić się zewnętrzna inicjatywa, która spowoduje, że one spłacane być nie muszą" - powiedział Gdański.
BNP Paribas Bank Polska przyjął, że przy założeniu, że od 50 proc. do 65 proc. jego klientów uprawnionych do złożenia wniosku o zawieszenie skorzysta z tej możliwości, szacowany łączny negatywny wpływ na wynik Banku może wynieść od ok. 700 mln zł do ok. 915 mln zł. W wynikach III kwartału bank zaksięguje koszt 700 mln zł kosztów z tego tytułu.
"Ilość złożonych wniosków jest zgodna z naszymi oczekiwaniami" - powiedział Gdański.
"Będziemy monitorować sytuację i w zależności rozwoju będziemy lub nie korygować to księgowanie" - dodał.
Podał, że rośnie liczba klientów zainteresowanych wsparciem Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (221 wniosków tym roku).
Łączny współczynnik kapitałowy banku wynosi 15,21 proc., a Tier1 jest na poziomie 10,98 proc.
"Nie planujemy podniesienia kapitału w przewidywalnym okresie" - powiedział Gdański.
Prezes podał, że ma nadzieję, iż reformę wskaźników referencyjnych uda się przeprowadzić w "bardziej rozsądnym" horyzoncie czasowym.
Jego zdaniem, reforma stawek referencyjnych w założonym okresie jest niewykonalna, grozi "ogromnym chaosem na rynku finansowym".
"Takie rzeczy trzeba robić w sposób przemyślany, metodyczny, a okres, który pozostał do końca roku niewątpliwie na to nie pozwala" - powiedział Gdański.
(PAP Biznes), #BNPseb/ asa/
